Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Nowy Rok stare problemy

0
Podziel się:

Po tym jak końcówka 2018 roku okazała się fatalna dla indeksów giełdowych a w wykonaniu amerykańskich indeksów był to najsłabszy rok od dekady, czyli...

Analiza poranna - Nowy Rok stare problemy

Po tym jak końcówka 2018 roku okazała się fatalna dla indeksów giełdowych a w wykonaniu amerykańskich indeksów był to najsłabszy rok od dekady, czyli wybuchu kryzysu finansowego, pierwsza w Nowym Roku sesja również rozpoczyna się w kiepskich nastrojach. Są one wynikiem spadku poniżej granicznej wartości 50 pkt. indeksu PMI obrazującego koniunkturę gospodarczą w chińskim przemyśle, co ma miejsce po raz pierwszy od maja 2017 roku. O ile szaloną zmienność w świąteczno-noworocznym okresie można było zrzucać na jarzmo obniżonej płynności, to obecnie sytuacja powinna się normalizować. Obawy o spowalniającą globalną gospodarkę w wyniku prowadzonej wojny handlowej widoczne są już nie tylko na tylko na rynku akcyjnym ale i w publikowanych danych. Po bliższym przyjrzeniu się danym z Chin widać, że w grudniu produkcja nieznacznie odbiła po okresie stagnacji w poprzednich dwóch miesiącach, ale rozczarowujący okazał się popyt i poziom nowych zamówień, co nie wróży najlepiej na przyszłość. Obecnie inwestorzy będą szukać
elementów, które potwierdzałyby optymizm jaki w trakcie weekendu wyrażał Donald Trump w kontekście prowadzonych rozmów z Chinami. Rynek z dystansem podchodzi do efektu prowadzonych negocjacji, co zebrało już swoje żniwo na rynku akcyjnym i stopniowo przekłada się na spadek aktywności gospodarczej. Poziom awersji do ryzyka pozostaje podwyższony. Kurs USDJPY schodzi w kierunku 109, co jest najniższym poziomem od 7 miesięcy, a notowania złota sukcesywnie wchodzą na wyższe poziomu docierając już w okolice 1285 USD. Kontrakt terminowy na S&P 500 ponownie schodzi poniżej 2500 pkt., a niemiecki Dax otworzyła się luką spadkową i znajduje się w okolicach 10400 pkt. Poniżej 45 USD wracają także notowania ropy.

Publikowane przed południem dane PMI z Europy nie będą miały już tak dużego wpływu na rynek, gdyż w przypadku takich krajów jak Francja i Niemcy będą to odczyty finalne. Na uwagę zasługują jednak fatalne dane z Polski i spadek wskaźnika PMI dla przemysłu do 47.6 pkt. z 49.5 pkt. odnotowanych w listopadzie, co jest najniższym poziomem od kwietnia 2013 roku. W końcówce skróconego tygodnia uwaga rynków skupiać się będzie na danych z amerykańskiego rynku pracy, które po grudniowym posiedzeniu Fed i złagodzeniu retoryki nawet w przypadku lepszych od oczekiwań odczytów nie powinny odmienić kiepskiej kondycji USD. Na rynku walutowym widać wyraźny przepływ w kierunku bezpiecznych przystani. Oprócz jena mocny jest również frank szwajcarski. Co ciekawe podczas ostatniej fali wzrostu awersji do ryzyka USD pozostaje słaby, co jest wynikiem nie tylko spadku szans na kolejne podwyżki w wykonaniu Fed ale i zamknięcia części administracji rządowej w USA. W tym ostatnim przypadku pojawia się światełko w tunelu. Dziś Trump z
liderami Republikanów oraz Demokratów rozmawiać będzie nt. osiągnięcia porozumienia.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)