Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Czy EBC sprosta oczekiwaniom rynkowym?

0
Podziel się:

Najważniejszym wydarzeniem dzisiejszego dnia jest posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego.

Czy EBC sprosta oczekiwaniom rynkowym?

Na poprzednim, które miało miejsce w lipcu, prezes Mario Draghi przyznał, że do września bank nie będzie oceniał wpływu wyniku czerwcowego głosowania Brytyjczyków na perspektywy gospodarcze strefy euro. Dziś poznamy bowiem wyniki najnowszych prognoz makroekonomicznych uwzględniających już potencjalne skutki Brexitu. Patrząc zarówno na perspektywy wzrostu gospodarczego jak i inflacji, to uległy one pogorszeniu od ostatniej rundy prognostycznej z początku czerwca. Dodatkowo stopniowo zbliżamy się do planowanego wygaszenia programu skupu aktywów przez EBC, który ma nastąpić w marcu 2017 roku. Uwzględniając coraz większą niepewność przyszłego kształtu koniunktury nadarza się więc okazja, aby po raz kolejny wydłużyć program. Wydaje się, że tego spodziewa się też większość uczestników rynku. Dodatkowo w sierpniu znacząco obniżyła się ilość skupowanych aktywów przez EBC, co ma związek z tym, że bank nie może skupować obligacji oprocentowanych poniżej stopy depozytowej, która w tym momencie wynosi -0.4%.
Oprocentowanie 2 i 5-letnich niemieckich oraz francuskich obligacji jest w tym momencie niższe, a zatem zawęża się ilość aktywów jakie EBC może nabywać. Zapis ten może również zostać złagodzony lub usunięty. Tym czego rynek nie oczekuje jest dalsze cięcie stóp procentowych, które wyceniane jest obecnie jedynie w 9%, wynika to prawdopodobnie z negatywnego wpływu ujemnych stóp procentowych na wyniki sektora bankowego, który szczególnie we Włoszech oraz Niemczech boryka się z dużymi problemami. Nie oczekujemy, aby jedynie wydłużenie programu QE wywołało większą przeceną wspólnej waluty, choć wahania notowań - jak to często bywa w przypadku konferencji Mario Draghiego - mogą okazać się duże. Gdyby jednak Rada Prezesów zdecydowała się powstrzymać od jakichkolwiek działań, mielibyśmy do czynienia z rozczarowaniem rynkowym i umocnieniem euro.
W czwartkowy poranek nastoje na rynkach finansowych są całkiem dobre. Zarówno notowania kontraktów terminowych na niemieckiego DAXa jak i amerykański S&P500 znajdują się w pobliżu ostatnich szczytów. Wynika to po części z oczekiwań na poluzowanie polityki pieniężnej przez EBC, ale również z lepszych od prognoz danych o chińskim bilansie handlowym. W sierpniu spadek eksportu okazał się niższy od prognoz i wyniósł -2.8% r/r wobec -4.4% r/r przed miesiącem. Import natomiast wzrósł nad kreskę i wyniósł 1.5% wobec spadku o 12.5% r/r w lipcu.
Na rynku walutowym dolar amerykański znajduje się w defensywie, a w największym stopniu traci wobec walut antypodów, co jest związane lepszymi danymi z Chin oraz wzrostem cen ropy naftowej. Mocny - mimo raczej gołębiej wypowiedzi zastępcy Haruhiko Kurody - pozostaje jen japoński. Zdaniem wiceszefa BoJ Hiroshi Nakaso polityka pieniężna powinna być w dalszym stopniu luzowana. Ten jednak nie podał szczegółów wskutek czego rynek mógł poczuć się nieco rozczarowany. Jak wynika z wczorajszych danym API zapasy paliw w USA zmniejszyły się o ponad 12 mln baryłek, co było silnym impulsem wzrostowym dla rynku ropy. Jeśli w dzisiejszych danych DOE spadek ilości zapasów choć w części zostanie potwierdzony wzrosty notowań czarnego złota mogą być kontynuowane.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)