Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Spokojny początek tygodnia, czyli decyzja Banku Australii i indeksy PMI

0
Podziel się:

Ubiegły tydzień zakończył się na rynkach silną wyprzedażą ryzykownych aktywów. S&P500 straciło ponad 0.

Spokojny początek tygodnia, czyli decyzja Banku Australii i indeksy PMI

5%, sporo odrabiając od sesyjnych minimów, Dax natomiast znalazł się prawie 3% pod kreską, po części także ze względu na umocnienie euro. Jak na razie nie wiadomo, czy te negatywne nastroje będą kontynuowane podczas dzisiejszej sesji, która otwiera majowy handel na giełdach. Jedyne istotne odczyty, które poznaliśmy w weekend, czyli chińskie wskaźniki PMI, choć okazały się minimalnie słabsze od oczekiwań, ciągle pozostają jednak powyżej bariery 50 punktów, która oznaczałaby kurczenie się gospodarki. Spowolnienie odczytów o 0.1 pkt. do 50.1, jest z jedne strony negatywnym sygnałem, potwierdzającym jednak znany wszystkim fakt postępującego spadku tempa wzrostu gospodarczego Chin. Patrząc w szczegóły danych można natomiast doszukać się także pozytywnych sygnałów, gdyż indeks cen znalazł się na najwyższych od kilku lat poziomach, co może być zapowiedzią spadku presji deflacyjnej, która stanowi problem dla
producentów także w Chinach.
W dzisiejszym kalendarium warto zwrócić uwagę na wskazania indeksu ISM dla sektora przemysłowego, które jednak nie odmienią raczej obecnych nastrojów na rynku dolara. Odczyt powinien zanotować nieznaczną poprawę, ze względu na wzrosty cen ropy, które mogą poprawić oczekiwania w mającej ostatnio problemy branży wydobywczej. Wystąpienie prezesa ECB Mario Draghiego także nie powinno mieć większego przełożenia na rynek, gdyż nie będzie poświęcone kwestii europejskiej gospodarki. Dziś opublikowane zastaną także finalne wskazania PMI z gospodarek Strefy Euro, które mogą poprawić sytuację na europejskich rynkach akcyjnych o ile nie okażą się rozczarowujące.
Najciekawsze informacje napłynął jednak na rynek dopiero podczas sesji azjatyckiej, kiedy poznamy decyzję Banku Australii w sprawie stóp procentowych. Jeszcze tydzień temu nikt praktycznie nie spodziewał się poluzowania polityki monetarnej, jednak najsłabsze wskazania inflacji od wielu lat, które poznaliśmy w ostatnich dniach powodują, że taki krok staje się dużo bardziej prawdopodobny. Warto wspomnieć, że odczyty inflacji z Australii podawane są w interwałach kwartalnych, stąd tak duża waga tych danych. Ciekawe wiadomości mogą także napłynąć w kontekście Japonii, gdyż premier Abe odbędzie podróż do Europy i z pewnością będzie pytany o przyszłość i perspektywy Abenomiki, także w kontekście umocnienia jena. Sama decyzja o pozostawieniu polityki monetarnej bez zmian przez Bank Japonii, która doprowadziła do silnej przeceny na giełdzie w Tokio i wyraźnych wzrostów Jena, może okazać się bardzo dużym problem dla planów rządu, a wypowiedź ministra finansów, który stwierdził, iż ruch USDJPY ma charakter
spekulacyjny wydaje się trudna do wytłumaczenia. Należy więc liczyć się z testem okolic 1.05, gdyż na obecną chwilę rynkowe interwencje wydają się raczej mniej prawdopodobne.
Na rynku złotego jesteśmy dziś świadkami silnego umocnienia polskiej waluty, jest to jednak nie wynik dobrych odczytów z gospodarki (odczyty PMI dla przemysłu rozczarowały), lecz niskiej płynności wynikającej z długiego weekendu w Polsce oraz na Wyspach Brytyjskich.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)