Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Analiza poranna - Obawy przed spowolnieniem

0
Podziel się:

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się 2% przeceną indeksów, która w głównej mierze napędzana była obawami o kondycję globalnej gospodarki.

Analiza poranna - Obawy przed spowolnieniem

Podsycone zostały one przez najgorsze od lat 90-tych dane o produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej z Chin, co z kolei pociągnęło za sobą wzrost cen obligacji skarbowych na świecie. Rentowność w przypadku amerykańskich 30-latek spadła poniżej 2%, co rodzi obawy o nasilenie się zjawisk recesyjnych. W takim środowisku inwestorzy wyzbywają się bardziej ryzykownych aktywów. W trakcie sesji azjatyckiej sentyment poprawił się nieco po tym jak Ludowy Bank Chin przeprowadził operacje zwiększające płynność na rynku, niemniej jednak trudno aby w zasadniczy sposób zmieniło to obraz bieżącej sytuacji. Oprócz danych z Chin, sentyment w dniu wczorajszym pogorszyły spekulacje dotyczące odłożenia w czasie ceł na chińskie towary, które podyktowane miało być troską o amerykańskich konsumentów przed zbliżającym się zakupowym sezonem świątecznym, co wskazuje na brak złagodzenia kursu ze strony Stanów Zjednoczonych. Z drugiej jednak strony sugeruje to coraz silniejszą konieczność liczenia się administracji USA z
konsekwencjami gospodarczymi swoich decyzji. Potwierdzeniem utrzymujących się ryzyk dla dalszego przebiegu koniunktury gospodarczej jest utrzymujący się wysoki popyt na najbezpieczniejsze aktywa jak frank szwajcarski, japoński jen czy złoto.

Na rynku walutowym dolar oddaje część wczorajszych zwyżek, a kurs EURUSD stabilizuje się w okolicy 1.1150. Mimo szerokich oczekiwań na obniżki stóp procentowych w USA, popyt na amerykańską walutę może generować utrzymująca się niepewność dotycząca dalszego przebiegu koniunktury gospodarczej i relatywnie wysoki poziom aktywności w USA w porównaniu do innych gospodarek. Dodatkowo na niekorzyść euro przemawia ryzyko wcześniejszych wyborów we Włoszech, wskutek których władzę może przejąć antyunijna Liga Północna, co jeszcze bardziej nasiliłoby spór z UE. Co więcej, silne spowolnienie w Chinach w większym stopniu ciąży gospodarce Eurolandu niż USA. W związku z powyższym, ryzyka dla kursu EURUSD ponownie rysują się na niekorzyść tej pary walutowej. Wzrost obaw o kondycję światowej gospodarki i wielkość popytu bardzo dobrze było widać w dniu wczorajszym na notowaniach ropy, które w przypadku WTI zbliżyły się do 54 USD za baryłkę. Dziś w kalendarium makroekonomicznym znajduje się szereg danych z USA, w tym sprzedaż
detaliczna czy regionalne wskaźniki koniunktury. Negatywna niespodzianka w tym przypadku może nasilić obawy o wzrost w drugiej połowie roku.

forex
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)