Od kilku tygodni systematycznie spadały notowania bitcoina. Ta najpopularniejsza z kryptowalut jeszcze przed południem była wyceniana na niewiele ponad 6800 dolarów. Zupełnie niespodziewanie, w ciągu godziny notowania poszły w górę, przekraczając 8000 dolarów.
To oznacza błyskawiczny wystrzał bitcoina prawie 20 proc. w górę. Choć kryptowaluty słyną z bardzo dużych wahań cen, tak mocnego ruchu nie można było zaobserwować już bardzo dawno.
Zdziwienie jest tym większe, że mowa o wzroście wartości bitcoina. Ostatnio raczej przyzwyczaił do dużych spadków.
Tak duży skok notowaniach oznacza, że wartość wszystich bitcoinów w obiegu wzrosła w jedną godzinę o blisko 20 mld dolarów.
Trudno jednoznacznie stwierdzić co jest powodem tak nagłego zrywu inwestorów, którzy rzucili się do kupowania i tym samym podbijania ceny bitcoina. Zagraniczne media sugerują, że może chodzić m.in. o względy podatkowe.
CNBC pisze o przypadającym na najbliższy wtorek terminie składania deklaracji podatkowych w USA. Z podatku muszą się też rozliczyć posiadacze kryptowalut. Stąd możliwe "manipulowanie" kursem.
- Relacja kontraktów na spadek bitcoina wobec tych na wzrost jego wartości mocno zwiększyła się. Napędzeniu obecnego rajdu mogły sprzyjać nagłe zakupy bitcoinów i zamykanie kontraktów granych w przeciwną stronę - komentuje Nick Kirk, z Cypher Capital (firmy handlującej kryptowalutami), cytowany przez CNBC.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl