Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. JCK
|

Olbrzymia liczba dłużników. W sumie mają 59 mld zł zaległości

14
Podziel się:

W bazie Krajowego Rejestru Długów znajduje się 2,7 mln dłużników, a ich łączne zaległości sięgają ponad 59 mld zł, z czego 47,6 mld zł to długi konsumentów, a 11,6 mld zł to nieuregulowane zobowiązania firm.

Olbrzymia liczba dłużników. W sumie mają 59 mld zł zaległości
2,7 mln dłużników ma zaległości na ponad 59 mld zł (Adobe Stock, Tomasz Warszewski)

Do rejestru trafiają konsumenci i przedsiębiorstwa, które nie płacą faktur, rat kredytów, pożyczek, rachunków za prąd, telefon, telewizję czy alimentów. W przypadku osób fizycznych wystarczy 200 zł, aby znaleźli się na liście nierzetelnych płatników. Minimalna kwota zaległości firm to 500 zł.

– Wpis w rejestrze to sygnał dla otoczenia, że ma do czynienia z klientem podwyższonego ryzyka, a w globalnej skali sprawdzanie i monitorowanie firm oraz konsumentów zapobiega wyłudzeniom w gospodarce – zauważył prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej Adam Łącki.

Według badania „Rola oraz wpływ KRD na gospodarkę - opinie MŚP”, przeprowadzonego przez Keralla Research w lipcu 2021 r., 86 proc. przedsiębiorców uważa, że KRD ma pozytywne oddziaływanie na gospodarkę.

Zobacz także: "Tłuste koty" PiS. Suski: Mam dwa koty, jeden jest tłusty

Taką ocenę wystawiają szczególnie firmy z branży handlowej, a patrząc przez pryzmat wielkości – średnie tj. zatrudniające ponad 50 osób. Dla blisko 63 proc. przedsiębiorstw KRD stanowi obecnie przede wszystkim system wczesnego ostrzegania.

Dla 49 proc. cenna jest możliwość dopisania dłużnika do rejestru, aby zmobilizować go do spłaty zadłużenia. 39 proc. śledzi w KRD kondycję finansową deweloperów przed zawarciem umowy, a prawie 37 proc. weryfikuje, czy ich pracodawca nie ma zaległości płatniczych. KRD pomaga też ustalić respondentom, czy biuro podróży, w którym chcą kupić wycieczkę, jest wypłacalne (31 proc.).

Najpoważniejsze konsekwencje wpisania do KRD to, zdaniem 78 proc. Polaków, odmowa udzielenia kredytu przez bank lub firmę pożyczkową oraz - dla 64 proc. – problem z zakupami ratalnymi. Dla ponad połowy - utrata wiarygodności i dobrego imienia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
Kacka
3 lata temu
Koleżanka z pracy też zadłużyła się w zeszłym roku... ale mówi że nieźle jej w sumie idzie z krukiem, bo mają jakiś wygodny system spłacania
adam
3 lata temu
korzystam z erifu i dzięki temu unikam dłużników
Miro
3 lata temu
Dluznikami są są ci którym brak na opłaty ale rząd tym się nie przejmuje tylko robi sobie podwyżki
Kipo
3 lata temu
Nie powinno byc mozliwosci dostania pozyczczki czy kredytu konsumenckiego. Tylko dla firm, lub w bardzo ograniczonych wypadkach jak np mieszkania. Nikt nie uczy ludzi zarzadzac finansami, wiec dawanie im kredytow to celowe wpuszczanie ich na mine
aconto
3 lata temu
Oni z wszystkich z nas zrobią dłużników bo tylko w zeszłym roku rekordowo zwiększyli dług o 290 mld.