Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. Robert Kędzierski
|

Podsumowali "pokolenie Z". Wiadomo, co robi z pieniędzmi

26
Podziel się:

Młodzi Polacy coraz lepiej radzą sobie z finansami osobistymi. Cenią bezpieczeństwo finansowe, skupiają się na oszczędzaniu oraz inwestowaniu w edukację i rozwój zawodowy. Dane z Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor i bazy BIK pokazują pozytywny trend - zaległe zadłużenie osób w wieku 18-24 lata zmniejszyło się. 65 proc. młodych deklaruje brak jakichkolwiek zaległych zobowiązań.

Podsumowali "pokolenie Z". Wiadomo, co robi z pieniędzmi
Nowy raport o finansach pokolenia Z (Adobe Stock, Paweł Kacperek)

Według badań przeprowadzonych dla BIG InfoMonitor, osoby między 18 a 24 rokiem życia najczęściej deklarowały pełną realizację swoich planów finansowych w ubiegłym roku (29 proc. wobec 24 proc. dla pozostałych grup wiekowych). W bieżącym roku ta grupa wiekowa najliczniej wskazuje, że planuje zwiększyć wydatki na edukację i rozwój zawodowy (18 proc. wobec średniej 7 proc. dla pozostałych pokoleń). Co interesujące, młodzi ludzie bardziej cenią inwestycje w rozwój niż wydatki na przyjemności i rozrywkę.

Młode pokolenie wyróżnia się także optymistycznym spojrzeniem na przyszłość - 17 proc. z nich uważa, że ich sytuacja finansowa się poprawi, podczas gdy średnia dla pozostałych grup wiekowych wynosi zaledwie 5 proc. Aby osiągnąć finansową stabilizację, młodzi przede wszystkim planują regularnie oszczędzać (44 proc.), ograniczać zbędne zakupy (37 proc.) oraz optymalizować wydatki poprzez szukanie promocji (28 proc.).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odcinek 4 - Kiedy jeden klik może sporo kosztować - jak chronić dane i finanse firmy

Aktywne podejście do zwiększania dochodów

Młodzi Polacy nie tylko oszczędzają, ale także aktywnie poszukują sposobów na zwiększenie swoich przychodów. Aż 36 proc. z nich planuje znaleźć dodatkowe źródła dochodu, 28 proc. rozważa zmianę pracy, a 19 proc. zamierza angażować się w dodatkowe projekty w obecnym miejscu zatrudnienia. Ponadto 27 proc. młodych ludzi chce poprawić swoją sytuację finansową poprzez sprzedaż niepotrzebnych rzeczy. Tylko 19 proc. nie planuje podejmować żadnych działań w tym kierunku, co jest najniższym odsetkiem wśród wszystkich grup wiekowych.

Dr hab. Waldemar Rogowski, prof. SGH i główny analityk BIG InfoMonitor, zauważa pozytywną zmianę w podejściu młodych do finansów: "to dobry przykład dla osób, które dopiero co będą wchodzić na poważną ścieżkę edukacyjną i zawodową, czyli naszych tegorocznych maturzystów. Jeszcze w ubiegłym roku w przeprowadzonym przez nas badaniu, spora grupa ówczesnych maturzystów wskazała, że do zarządzania posiadanymi środkami pieniężnymi podchodzi raczej odpowiedzialnie." Ekspert przypomina, że młodzi ludzie mają ostrożne podejście do kredytów i pożyczek, uznając, że każdą decyzję o zadłużeniu należy dokładnie przemyśleć.

Malejące zadłużenie i rosnąca odpowiedzialność finansowa

Statystyki potwierdzają deklaracje młodych Polaków dotyczące spłaty zobowiązań. Według danych BIG InfoMonitor i BIK, łączne zaległości osób w wieku 18-24 lata wyniosły na koniec lutego 2025 roku około 873 mln zł, co oznacza spadek o 172 mln zł w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. W tym samym czasie liczba niesolidnych młodych dłużników zmniejszyła się o 10 351 osób, do 119 379. Średnia zaległość przypadająca na jedną osobę wynosi 7312 zł, co oznacza spadek o 743 zł.

Warto podkreślić, że udział młodych niesolidnych dłużników w populacji ich grupy wiekowej jest najniższy na tle pozostałych kategorii wiekowych i wynosi zaledwie 4,5 proc. Podobnie niski jest ich udział w łącznej kwocie zaległości wszystkich Polaków - tylko 1 proc. Młodzi częściej mają problemy z zobowiązaniami pozakredytowymi, takimi jak rachunki za telefon i internet, czynsze, koszty sądowe czy kary za jazdę bez biletu - stanowią one 78 proc. wszystkich zaległości w tej grupie wiekowej.

Dr hab. Waldemar Rogowski komentuje: "spadek zaległości młodych osób oraz malejąca liczba niesolidnych płatników w tej grupie wiekowej, może być argumentem potwierdzającym fakt, że edukacja finansowa od najmłodszych lat się opłaca zarówno w aspekcie indywidualnym jak i ogólnospołecznym. Młodzi już w szkole podstawowej podejmują tematy związane z finansami osobistymi. Sami też uważają edukację w tym obszarze od najmłodszych lat za ważną."

Małgorzata Bielińska, dyrektor ds. edukacji w Grupie BIK, podkreśla konieczność systemowego podejścia do edukacji finansowej: "programy edukacyjne muszą odpowiadać potrzebom różnych grup wiekowych oraz być dostosowane do poziomu wiedzy odbiorcy, obejmując zarówno podstawowe jak i bardziej zaawansowane zagadnienia związane z finansami osobistymi. Wprowadzenie nowoczesnych narzędzi dydaktycznych, jak gry, kursy online czy interaktywne platformy edukacyjne, może znacząco zwiększyć efektywność nauczania i zaangażowanie uczestników."

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
pieniądze
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(26)
TOP WYRÓŻNIONE (tylko zalogowani)
ema
2 dni temu
A jaki procent jest "na swoim" bez długów ? Pewnie takich nie ma.
Maciej W.
2 dni temu
Znaczy, ściągnięto z rodziców...
Adam W.
wczoraj
80% tych młodych ludzi mieszka z rodzicami to wiadomo że mniejsze wydatki mają i więcej odkładaja
POZOSTAŁE WYRÓŻNIONE
Realista
2 dni temu
Większych głupot nie czytałem. Młodzi to uczniowie i studenci na utrzymaniu rodziców. Siedzą w mieszkaniach i domach rodziców jeszcze przez wiele lat. Nie stać ich na kredyt - w sumie prawie na nic. Taka jest rzeczywistość Polska.
Emek
2 dni temu
Świetna wiadomość. Konsumpcjonizm nie jest rozwojowy. Trzeba kupować tylko towary tylko niezbędne i trwałe. Życie na kredycie to niewolnictwo.
Babolowyartyk...
2 dni temu
Kolejny propagandowy przekaz zgodny z narracją nowej władzy. Jak rządziło PiS portal pisał o rosnącym zadłużeniu i deficycie państwa Polskiego. Teraz deficyt i dług pobiły wszelkie granice zdrowego rozsądku, ale na tym portalu o tym cisza. Bo Donald się wścieknie. Za to możemy przeczytać, że ludzie (tak naprawdę dzieci żyjący ze swoimi rodzicami na ich utrzymaniu) w wieku 18-24 lata się nie zadłużają. Tak działa współczesna propaganda rządowa. Niby media niezależne, a jednak piszą farmazony, że aż głowa boli. Wstyd. Artykuł nie mający wiele wspólnego z rzetelnym dziennikarstwem. Myślcie co czytacie ludzie. Nie dajcie się.
...
Następna strona