Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. KBB
|

Kursy walut. Złoty czeka. Co zdecydują RPP i NBP?

9
Podziel się:

Dla złotego nadchodzi ważny tydzień z potencjalnie wyższą zmiennością z powodu posiedzenia RPP i konferencji prezesa NBP – przewiduje Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers w piątkowym komentarzu.

Kursy walut. Złoty czeka. Co zdecydują RPP i NBP?
od decyzji RPP i NBP będzie zależało umocnienie bądź osłabienie złotego. (money.pl, Katarzyna Izdebska-Białka)

„Dla złotego nadchodzi ważny tydzień z potencjalnie wyższą zmiennością z powodu posiedzenia RPP (środa) i konferencji prezesa NBP (piątek, choć jeszcze niepotwierdzona). W dalszym ciągu naszym bazowym scenariuszem jest pozostawienie parametrów polityki pieniężnej na niezmienionym poziomie do końca roku. Niemniej jednak wyższa inflacja oraz przyspieszenie ożywienia podsycają spekulacje o zmianie nastawienia RPP i modyfikację komunikacji w stronę otwartości do wygaszania skupu aktywów w tym roku” – napisał Białas.

Trwające od kilku tygodni umocnienie się złotego analitycy wiążą z narastającym ze strony rynku przekonaniem, że wysoka inflacja (w maju, wg szybkiego szacunku GUS, inflacja wyniosła 4,8 proc., podczas gdy w kwietniu było to 4,3 proc.) zmusi RPP do zaostrzenia polityku pieniężnej.

Zobacz także: Wysoka inflacja, a NBP nie reaguje. Prof. Belka: To agenda PiS, nie chce zaszkodzić rządowi

„Naszym zdaniem jastrzębie nawoływania rynku oraz niektórych członków Rady (Gatnar, Hardt) nie złamią uporu prezesa Glapińskiego, który przewodzi gołębiemu obozowi. Spodziewamy się, że wydźwięk komunikatu i konferencji może być negatywny dla złotego” – napisał główny ekonomista TMS Brokers w komentarzu.

W piątek kurs euro na fixingu NBP został ustalony na 4,4654 złotego, a kurs dolara na 3,6659 zł. W stosunku do poprzedniego tygodnia oznacza to umocnienie się złotego do obu walut o ok. 0,7 proc

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(9)
Laik
3 lata temu
Hej Kochani, ja się na tym wszystkim nie znam... czarna magia. Wstyd się przyznać, ale tak niestety jest. Jedno mam do Was szybkie pytanie... czy opłaca się teraz sprzedawać dolary czy czekać? A może już za późno?
OTUA
3 lata temu
Wiekszosc krajow trzyma b. niskie stopy, bo jak sie podniosa, to te kraje beda musialy splacac wieksze odsetki od kredytow. Co dla Grecja czy Wloch bedzie krytyczne. Placa za to ci, ktorzy trzymaja pieniadze w bankach, ale tez wszyscy, ktorzy liczyli na tansze mieszkanie.Bo swiadomi, wyciagaja pieniadze z banku i laduja w nieruchomosci, co nakreca ceny mieszkan.
borysek
3 lata temu
Czym wyższa inflacja tym częściej Morawiecki będzie mógł się chwalić genialnym rządem dzięki któremu mamy coraz większą nadwyżką budżetową.
dukat
3 lata temu
Sprzedaż obligacji w 2010 2,38 mld zł, sprzedaż obligacji w 2020 28,39 mld zł. Obligacje są nabywane głównie w drodze wymiany starych obligacji w terminie zapadalności + %% na nowe kwity z nowymi terminami wykupu. To zwykłe rolowanie. Piramida finansowa. Drobny problem wytworzy się w momencie masowego żądania obligatariusza do wypłaty gotówki a nie wciskania nowej serii. Wniosek z tego nudnawego wywodu - Nowy Polski Złoty nie ma realnej wartości. To balonik lecz nadęty jak Zeppelin. Lepiej nałóżmy kaski ochronne.
dfvc
3 lata temu
Stopy proc. poniżej inflacji ograbiają Polaków. Robią to żeby ten dług zaciągnięty na rozdawnictwo było łatwiej spłacić, a zwykłe oszczędzające szaraczki na tym tracą przez inflację i niskooprocentowane lokaty. RPP i prezes NBP robi wszystko by euro, frank i dolar były drogie a złotówka słaba. Obniżka stóp % i gadanie przez rządzących o tym, że na rynek mogą wrzucić każdą ilość gotówki. Lepiej nie można było zrujnować złotego. Rozdawanie pieniędzy, zadłużanie państwa, podnoszenie podatków, majstrowanie przy OFE, ciągła niepewność co nowego rząd wymyśli prowadzą do osłabienia złotówki. By uniknąć problemów finansowych, potrafić wykryć pułapki zastawiane przez instytucje finansowe potrzebna jest finansowa wiedza. Przynajmniej na podstawowym poziomie. Dlaczego w szkole się tego nie uczy? Przeczytajcie sobie ksiazke pt. Emerytura nie jest Ci potzerbna . Opisano w niej jak dojść o wolności finansowej pomimo nie najwyższych zarobków.