Podatek od zysków kapitałowych, nazywany podatkiem Belki, wynosi 19 proc. Część ekonomistów postulowała w ostatnim czasie, by go zlikwidować, co miałoby się przyczynić do walki z inflacją. Byłby to bowiem sposób na zwiększenie atrakcyjności lokat w bankach oraz innych produktów oszczędnościowych.
- Obecnie jest tak, że Kowalski oszczędzający kilkaset złotych w banku i zyskujący na oprocentowaniu płaci tyle samo podatku co inwestor, który lokuje setki tysięcy np. na giełdzie. Tutaj jest pole do dyskusji o tym, czy podatek nie powinien być zmieniony i różny w zależności od tego, kto go płaci i w co inwestuje - powiedziała Szwarc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ministerstwo Finansów: nie są prowadzone prace nad zmianami w podatku Belki
Kilka dni temu oficjalnej odpowiedzi w sprawie zmian w podatku Belki udzieliło Ministerstwo Finansów. Artur Soboń, wiceszef resortu, odpowiedział na interpelację poselską.
Obecnie w Ministerstwie Finansów nie są prowadzone prace nad zmianami zasad opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych przychodów (dochodów) z kapitałów pieniężnych w zakresie innym niż wynikający z realizacji ww. Strategii, a więc również mające celu całkowitą likwidację opodatkowaniu przychodów (dochodów) z oszczędności kapitałowych, czyli tzw. podatku Belki - stwierdził Soboń.
Jak informowała PAP, w ramach Strategii przewidziano m.in obniżenie stawki podatku dochodowego od dywidend, w przypadku inwestycji trwających co najmniej 36 miesięcy.