Rząd wprowadzi nowy podatek. "Obrotni będą uciekać od daniny"

Proponowane przez MRiT rozwiązania ws. pakietowych zakupów lokali mogą wpłynąć na jeszcze mniejszą dostępność mieszkań - uważają eksperci. Dodają, że pomysły na nałożenie dodatkowego opodatkowania na osoby i firmy kupujące mieszkania to prosta droga do podwyżki stawek najmu. Nie wiadomo też, kto i jak będzie sprawdzał liczbę posiadanych mieszkań.

nowoczesny, budownictwo, bdowlany, dom, mieszkania, apartamenty, budowlany, osiegle, okna, wielorodzinny, inwestycja, developerOsoba posiadająca co najmniej pięć lokali mieszkalnych będzie mogła kupić tylko jedno mieszkanie raz na rok - takich zmian chce rząd
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
oprac.  KKG

We wtorek Ministerstwo Rozwoju i Technologii poinformowało o skierowaniu do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów projektu ustawy o ograniczeniach w nabywaniu lokali mieszkalnych.

Projekt zakłada, że osoba (zarówno instytucje, jak i fundusze inwestycyjne czy indywidualni inwestorzy) posiadająca co najmniej pięć lokali mieszkalnych będzie mogła kupić tylko jedno mieszkanie raz na rok.

"Rozwiązania mogą doprowadzić rynek do większej zapaści"

Ponadto kupując szóste lub kolejne mieszkanie trzeba będzie zapłacić wyższy podatek od czynności cywilnoprawnych w wysokości 6 proc., przy czym podatek będzie stosowany także przy transakcjach na rynku pierwotnym.

Jesteśmy przeciwko ograniczeniom w branży mieszkaniowej i sektorze najmu instytucjonalnego, bo ich skutkiem może być zwiększenie luki mieszkaniowej – powiedziała Zuzanna Wiak z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.

Dodała, że już teraz dostępność mieszkań drastycznie spadła, podobnie jak liczba rozpoczynanych budów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Budowa droga jak nigdy, ceny wystrzeliły. "To początek podwyżek"

Zastrzegła, że trudno odnosić się do konkretnych założeń, bo nie jest jeszcze znany projekt przepisów. - Poprosiliśmy MRiT o udostępnienie projektu. Jak tylko się z nim zapoznamy, będziemy go analizować pod kątem prawnym i podatkowym – wskazała Wiak.

Jak podkreśliła, celem zmian przepisów powinna być poprawa warunków mieszkaniowych w Polsce i dostępności mieszkań dla Polaków, tymczasem proponowane rozwiązania mogą doprowadzić rynek do jeszcze większej zapaści.

Zdaniem eksperta rynku mieszkaniowego Otodom Analytics Marcina Krasonia, pomysły na nałożenie dodatkowego opodatkowania na osoby i firmy kupujące mieszkania w celach inwestycyjnych to prosta droga do podwyżki stawek najmu na rynku - inwestorzy podniosą czynsze, by zachować rentowność.

- Co bardziej obrotni będą próbowali uniknąć podatku poprzez zakładanie spółek i spółeczek (może w rajach podatkowych), co pozwoli im mieć lepszą pozycję konkurencyjną lub zarobić więcej. Część inwestorów może też wycofać się z rynku mieszkaniowego uznając, że okoliczności rynkowe nie sprzyjają lokowaniu w nie kapitału. Bezapelacyjnym wygranym tej ustawy będzie za to skarb państwa, który będzie miał dodatkowe źródło dochodu - ocenił Krasoń.

Oświadczenie składane u notariusza będzie zabezpieczeniem

Zwrócił też uwagę na wątpliwości, które na obecnym etapie budzi pomysł, np. kto i jak będzie weryfikował liczbę posiadanych przez osoby fizyczne mieszkań. - Czy będzie to notariusz? Na szybko myśląc nie widzę tu innego rozwiązania jak oświadczenie, co przy odpowiednim skomplikowaniu przepisów może prowadzić do nieporozumień - stwierdził ekspert.

Zauważył też, że jeszcze kilka dni temu była mowa o ograniczeniach dla posiadaczy co najmniej 7-8 mieszkań, obecnie co najmniej 5.

Ministerstwo rozwoju w odpowiedzi na pytanie PAP, w jaki sposób zostanie ograniczone nabywanie jednego mieszkania częściej niż raz na rok przez osoby, które już mają 5 lokali, wyjaśniło, że zabezpieczeniem będzie składane przed notariuszem oświadczenie pod odpowiedzialnością karną. "Poza tym wobec umowy będzie można stwierdzić nieważność zgodnie z art. 58 Kodeksu cywilnego" - przekazało MRiT.

Wybrane dla Ciebie
Miliardy wykradzionych haseł. Pokazali jak się bronić
Miliardy wykradzionych haseł. Pokazali jak się bronić
Nowy samochód za 26 tysięcy złotych? Tak chcą pokonać Chińczyków
Nowy samochód za 26 tysięcy złotych? Tak chcą pokonać Chińczyków
Gigaszpital przekłada przyjęcia i zabiegi. Brak środków z NFZ
Gigaszpital przekłada przyjęcia i zabiegi. Brak środków z NFZ
Kolejne motobankructwo za Odrą. Znana firma kończy działalność
Kolejne motobankructwo za Odrą. Znana firma kończy działalność
Media o Polsce: Pomoc Ukrainie napotyka na coraz większy opór
Media o Polsce: Pomoc Ukrainie napotyka na coraz większy opór
"Rejestr znikinie". Minister wskazuje, jakie firmy będą miały problem
"Rejestr znikinie". Minister wskazuje, jakie firmy będą miały problem
Niemiecka branża moto zatrzęsła się w posadach. Cios przyszedł z Pekinu
Niemiecka branża moto zatrzęsła się w posadach. Cios przyszedł z Pekinu
Polska gospodarka przyspiesza. Oto nowa prognoza PZU
Polska gospodarka przyspiesza. Oto nowa prognoza PZU
Pilotaż skróconego czasu pracy budzi wątpliwości ekspertów
Pilotaż skróconego czasu pracy budzi wątpliwości ekspertów
Chiny zmieniają zdanie. Zawieszają zakaz eksportu do USA galu, germanu i antymonu
Chiny zmieniają zdanie. Zawieszają zakaz eksportu do USA galu, germanu i antymonu
Szukają do pracy przy rybach. Oto ile można zarobić
Szukają do pracy przy rybach. Oto ile można zarobić
Bon senioralny w opałach. Rząd nie zdąży z reformą?
Bon senioralny w opałach. Rząd nie zdąży z reformą?