Unikał płacenia VAT. Prezesowi grożą trzy lata odsiadki
Co najmniej na 9 mln zł start naraziła budżet państwa mazowiecka spółka, która sprowadzała z Azji tekstylia i handlowała nimi w internecie. Celowo jednak zaniżała przychody i unikała płacenia podatku VAT.
Nie powiodła się próba zaoszczędzenia na podatku VAT. Prezes spółki handlującej tekstyliami usłyszał zarzuty oszustwa podatkowego i grozi mu kara do trzech lat pozbawienia wolności. Celowo zaniżał dochody i unikał płacenia podatku.
Do siedziby firmy wkroczyła Krajowa Administracja Skarbowa. Funkcjonariusze przeszukali też pomieszczenia magazynowe oraz miejsce zamieszkania jej prezesa - podaje KAS.
Bunt w skarbówce? Związkowcy chcą wyższych pensji
Zabezpieczono dokumenty księgowe, nośniki danych oraz ukrytą gotówkę w różnych walutach – 500 tys. zł.
Na koncie bankowym spółki Generalny Inspektor Informacji Finansowej zablokował ponad 200 tys. zł.