Jak poinformował podczas czwartkowej konferencji wynikowej pełniący obowiązki prezesa PZU SA Andrzej Klesyk, grupa ubezpieczeniowa pracuje nad stworzeniem struktury holdingowej. Robi to z dwóch powodów. Pierwszy: umożliwi to efektywnej zarządzać kapitałem. Drugi: poprawi przejrzystość w zarządzaniu liniami biznesowymi.
- Pracujemy nad stworzeniem struktury holdingowej. Nikt w Europie jeszcze tego nie zrobił. Wchodzimy na niezbadane wody - powiedział Andrzej Klesyk w trakcie czwartkowej konferencji prasowej.
Dodał, że od kilku tygodni zarząd pracuje nad koncepcją holdingu (organizacji skupiającej kilka firm danej branży, na których działania ma wpływ poprzez posiadanie ich akcji). Wyjaśnił, że taki pomysł pojawił się w Grupie PZU dekadę temu, gdy Klesyk kierował ubezpieczycielem. Jednak teraz, gdy w strukturze kapitałowej ubezpieczyciela znajdują się dwa banki: Pekao i Alior, potrzeba przekształcenia się w holding - zaznaczył Klesyk - "zaistniała dużo mocniej".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gra o duże pieniądze
Chodzi o bufor bezpieczeństwa. Obecnie nadwyżka kapitału Grupy PZU względem poziomu docelowego wynosi ok. 6 mld zł. Wskutek wchodzącej życie unijnej dyrektywy Solvency II, która ma wzmocnić odporność sektora ubezpieczeń na ryzyka, a tym samym zdolność do ochrony interesów ubezpieczonych, nadwyżka kapitałowa skurczy się o ok. 5,5 mld zł, jeśli struktura grupy się nie zmieni.
Wolny kapitał zmniejszy się wówczas do ok. 600 mln zł. Musimy mieć więcej. Jeżeli zrobimy holding i nadzorca to zaakceptuje, to mówimy o zachowaniu 3-4 mld zł nadwyżki kapitałowej, mimo wejścia w życie Solvency II. A więc utworzenie holdingu to gra o bardzo duże pieniądze - wyjaśnił Klesyk.
Analizę optymalnej struktury prawnej zaplanowano w drugim kwartale tego roku, zaś reorganizacja struktury miałaby rozpocząć się w drugiej połowie tego roku. Stworzenie holdingu - zapewnił Klesyk - nie oznacza wycofania z obrotu giełdowego Pekao i Aliora.
Jeśli dojdzie do transformacji Grupy PZU w kierunku struktury holdingowej, zmieni się spółka matka. Przestałaby nią być spółka Ubezpieczenia PZU SA. Na samej górze pojawiłaby się finansowa spółka holdingowa (robocza nazwa Hold PZU Co.) o działalności mieszanej, która nie byłaby ani spółką ubezpieczeniową, ani bankową. Wskutek transformacji holding stałby na dwóch silnych nogach: ubezpieczeniowej i bankowej. Jak miałoby to wyglądać, można zobaczyć na poniższym slajdzie.
Zdaniem Klesyka podmiot holdingowy mógłby zająć się realnym zarządzaniem i wymiarem strategicznym, pozostawiając bezpośrednią działalność operacyjną poszczególnym spółkom. Jego zdaniem zmiana przełoży się pozytywnie na skuteczność biznesową, a także na osiągane wyniki.
PZU podał w czwartek, że w ramach aktualnej strategii zostanie zaprojektowana struktura holdingowa dla grupy PZU. W lutym PZU zawarł z Pekao list intencyjny dotyczący przeprowadzenia reorganizacji aktywów bankowych w ramach grupy. Nie zostały jednak wypracowane żadne szczegóły w tym zakresie. Andrzej Klesyk powiedział podczas czwartkowej konferencji, że pracuje z prezesem Pekao Cezarym Stypułkowskim nad potencjalnymi rozwiązaniami.
Rynek pozytywnie zareagował na plany ubezpieczyciela, ogłoszone podczas konferencji prasowej, która rozpoczęła się w czwartek o godzinie 13. Od tego czasu kurs spółki wzrósł o ponad jeden procent.
Karolina Wysota, dziennikarka money.pl