Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Śniadek: Nie ma zgody na filozofię "tylko frajer płaci ZUS"

0
Podziel się:
Śniadek: Nie ma zgody na filozofię "tylko frajer płaci ZUS"

Money.pl: Powinniśmy spodziewać się w Polsce fali protestów przeciwko reformie systemu emerytalnego? Plany, jakie ma nasz rząd wyglądają podobnie do tych wywołujących sprzeciw w Grecji czy Hiszpanii.

Janusz Śniadek, przewodniczący NSZZ _ Solidarność _: Przerzucanie ciężaru trudnych rozwiązań, niekiedy koniecznych, wyłącznie na barki społeczeństwa, jest i będzie dla nas nie do przyjęcia. Z całą pewnością będziemy w tych sprawach protestować.

Mamy do czynienia z tendencją która hasłowo nazywa się _ uelastycznianiem stosunku pracy _, które faktycznie polega na zaniku stałego zatrudnienia. Z jednej strony płaczemy, że zobowiązania państwa wobec ZUS są coraz większe, a tymczasem państwo świadomie - co do tego nie mam cienia wątpliwości - prowadzi politykę zmniejszania wpływu ze składek, które finansują system ochrony zdrowia i emerytalny.

Filozofia tego rządu, czyli hasło _ tylko frajerzy utrzymują ZUS _ jest nie do zaakceptowania i nie do przyjęcia.

A jaka polityka jest _ do przyjęcia _?

Żadne działanie nie będzie dla mnie wiarygodne, jeśli nie pójdzie w tym kierunku, w którym idzie cała Europa. Jednym z zapisów strategii lizbońskiej jest przecież walka z bezrobociem przez tworzenie _ dobrych miejsc pracy _. Dobrych czyli takich, gdzie są wszystkie gwarancje i przede wszystkim - płacone składki.

[

Związkowcy chcą zniesienia wieku emerytalnego ]( http://www.money.pl/emerytury/wiadomosci/artykul/zwiazkowcy;chca;zniesienia;wieku;emerytalnego,24,0,580376.html )

Ochrona etatów wystarczy? Polska się starzeje tak czy inaczej. Eksperci mówią, że nie unikniemy konieczności pracowania dłużej niż dotąd.

W tej chwili na rynek pracy wchodzą roczniki wyżu. Demografia oczywiście będzie, ale dziś jeszcze nie jest kluczową sprawą. Po stokroć groźniejsza jest eksterminacja stałego zatrudnienia, bo spada liczba płatników składek i to jest dziś największy problem. Pomysły podnoszenia wieku emerytalnego to zwykła hipokryzja, podwójna moralność i oszukiwanie ludzi.

Tylko, że wspieranie _ dobrych miejsc pracy _ to piękne hasło, ale jak to zrobić? Przecież wciąż mamy kryzys.

Choćby wprowadzając odpowiednią formułę przy przetargach publicznych: firmy, które się o nie ubiegają muszą wykazywać się stałym zatrudnieniem. Od lat forsujemy takie podejście, a rząd, podpisując strategię lizbońską zobowiązał się do wspierania podobnych rozwiązań. Tymczasem zamiast tego, promowane jest samozatrudnienie, ryczałty na ZUS czy wreszcie praca na czarno. To się wkrótce stanie barierą rozwoju kraju!

Są i takie głosy, żeby całkowicie zrezygnować ze składek na ZUS. Żebyśmy oszczędzali na swoją emeryturę samodzielnie decydując jak odkładać pieniądze.

Pękam ze śmiechu, kiedy słyszę takie pomysły. To jest nierealne. Ale niepokoi już to, że takie pomysły w ogóle są. Że filozofia, jaką coraz częściej słyszymy to _ radź sobie sam _. Tylko po co wtedy państwo, po co instytucje?

[

Gwiazdowski: OFE i ZUS trzeba zlikwidować ]( http://www.money.pl/archiwum/mikrofon/artykul/gwiazdowski;ofe;i;zus;trzeba;zlikwidowac,214,0,376790.html )
Nie ma na świecie przykładu kraju, który by taki model zrealizował. Eksperymentować na Polsce i Polakach? Nie zgadzam się!

A na zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn będzie zgoda związków zawodowych?

Czekamy na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Mam nadzieję, że niedługo zapadnie. My proponujemy i będziemy bronić tego rozwiązania, żeby możliwość skorzystania z emerytury była opcją. Skoro wymiar emerytury zależy od wysokości zgromadzonych składek, to wybór powinno się pozostawić kobiecie. Decyzję o tym, kiedy przejść na emeryturę kobiety powinny podejmować same.

Ale tak chyba jest? Przecież nie ma _ obowiązku emerytalnego _.

W jakimś stopniu tak, ale praktyka jest inna. Jeśli w zakładach są zwolnienia, to pierwsze pod nóż idą osoby, które mają uprawnienia emerytalne.

Dlatego domagamy się poważnej debaty, ale bezskutecznie. Dyskutujemy nahasła i slogany. Nie ma żadnych symulacji, wyliczeń, projekcji, porównania jak proponowane zmiany faktycznie przełożą się na emerytury, jak to wygląda w innych krajach. Źródłem mojej największej frustracji jest właśnie to, że rozmawiam o tym z Panem, ale nie rozmawiam z rządem.

To znaczy, że kwestii reformy emerytur wróżymy z fusów?

Cały czas. Możemy się odnosić tylko do tego, co minister Jolanta Fedak lub inny przedstawiciel rządu _ chlapnie _w mediach.

Czytaj w Money.pl
*Dodatkowy milion do emerytury? To możliwe * Odkładając 100 zł miesięcznie po kilkudziesięciu latach możemy mieć drugą emeryturę.
*Rząd sięga do żelaznej rezerwy, by łatać dziurę w ZUS * Na emerytury zabraknie co najmniej 158 mld. zł. Z Funduszu Rezerwy Demograficznej będzie można wyjąć zaledwie 22 mld zł.
*Gdzie można przeżyć za polską emeryturę? * Jak obliczył Money.pl jesień życia za przeciętną polską emeryturę można spędzić m.in. w Brazylii i Tajlandii.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)