- Kijów dąży do zróżnicowania źródeł dostaw energetycznych - oświadczył w czwartek prezydent Ukrainy.
Rząd Ukrainy miał złudną nadzieję, że można mieć pogłębione relacje z Unią Europejską i jednocześnie dobre stosunki z Rosją.
Doradca rosyjskiego prezydenta do spraw gospodarczych oświadczył, że Ukraina po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską przestanie być dla Rosji partnerem strategicznym.
Rosyjskie próby zniechęcenia Ukrainy do stowarzyszenia z UE mogą paradoksalnie zmobilizować Unię do większego zaangażowania w relacje z Kijowem.
Media ukraińskie mówią otwarcie - zaostrzenie kontroli na granicach ma doprowadzić do zablokowania podpisania umowy stowarzyszeniowej Kijowa i Brukseli.
Władimir Putin zachęca władze w Kijowie do integracji gospodarczej z jego krajem poprzez współpracę z Unią Celną Rosji, Białorusi i Kazachstanu.
Prezydenci Rosji i Ukrainy uczestniczyli w Kijowie w obchodach 1025. rocznicy chrztu Rusi Kijowskiej, na górze św. Włodzimierza.
Pokaz rosyjskiej siły może nie spodobać się Ukrainie i Gruzji.
Takie ustalenia miały zapaść po rozmowach prezydenta Wiktora Janukowycza z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, do których doszło 4 lutego.
Gazprom gotowy jest obniżyć ceny gazu dla Ukrainy pod warunkiem, że uzyska od Kijowa ustawowe gwarancje dzierżawy gazociągów nawet po zmianie władzy.