Początek nowego tygodnia nie przynosi większych zmian na głównych rynkach. Jednoznacznie negatywna wymowa piątkowego raportu z amerykańskiego rynku pracy nie doprowadziła do pogłębienia czwartkowej przeceny na giełdach.
Złoty lekko osłabia się pod wpływem nieco gorszych danych o sprzedaży detalicznej z Niemiec.
Odbicie indeksów w dniu wczorajszym było zgodne z ostatnim schematem - spadki na giełdach azjatyckich wpłynęły jedynie na sentyment na otwarciu sesji europejskiej, a w miarę uaktywniania się inwestorów amerykańskich nastroje się poprawiały.
Dzisiejszy komunikat po posiedzeniu FOMC będzie istotnym wydarzeniem dla rynków.
Wczorajszy dzień charakteryzował się przede wszystkim silnym osłabieniem waluty amerykańskiej. USD ustanowił nowe minima w 2009r, tracąc na wartości przede wszystkim w stosunku do walut wyżej oprocentowanych.
Ten tydzień powinien rozpocząć się dość spokojnie na rynkach zagranicznych ze względu na Święto Pracy w USA.
Pierwszy dzień września rozpoczął się od silnej przeceny zagranicznych indeksów akcji.
Wczorajsze zaskakująco dobre dane o zaufaniu konsumentów oraz nominacja Bena Bernanke na drugą kadencję utrzymała pozytywne nastroje na rynkach.
Od północy nasza waluta osłabła z 4,14 do 4,19 zł za euro.
Na wczorajszej sesji rynek w dużym stopniu zignorował gorsze od oczekiwań dane makroekonomiczne. Dane ADP nie odbiegały specjalnie od prognoz i w związku z tym nie było większej reakcji.
W ostatnich dniach obserwowaliśmy brak zdecydowania inwestorów co do dalszego ruchu rynku, co przełożyło się na wytworzenie na wykresie WIG20 ciekawego wsparcia technicznego.
Publikowane w poniedziałek indeks ISM dla przemysłu pokazał bardzo istotny wzrost w rozbiciu na poszczególne komponenty.
W poniedziałek, podobnie zresztą jak w ciągu kilkunastu ostatnich dni, utrzymywał się pozytywny klimat inwestycyjny na giełdach zagranicznych.
Poniedziałkowe notowania przyniosły kontynuację pozytywnego trendu na warszawskim parkiecie.
Rynek już prawie tradycyjnie rozpoczyna tydzień mocnym akcentem. Niemiecki indeks DAX już w pierwszych kilku godzinach handlu ustanowił kolejny szczyt w trwającym trendzie wzrostowym.
Wczorajsza sesja na Wall Street pokazała z jednej strony utrzymującą się siłę rynku, ale z drugiej strony rosnącą skłonność do realizacji zysków.
Analitycy Domu Maklerskiego IDMSA obniżyli rekomendację dla Cyfrowego Polsatu do sprzedaj z trzymaj.
Środowa sesja w sektorze największych spółek przyniosła uspokojenie i niewielką zmianę wartości WIG20.
Rynki wysyłają coraz więcej sygnałów ostrzegawczych przed możliwą większą korektą spadkową.
Mimo neutralnego otwarcia, wtorkowa sesja przyniosła na warszawskim parkiecie dość mocne spadki, co jest efektem naśladowania ruchów indeksów zagranicznych.
Początek tego tygodnia przyniósł kontynuację wzrostów na rynkach akcji. W ślad za tym obserwowaliśmy presję na dalsze osłabianie się waluty amerykańskiej i waluty japońskiej.
Mimo niewielkiej zmiany wartości indeksu w stosunku do piątkowego zamknięcia, pierwsza sesja tygodnia upłynęła wyraźnie pod dyktando sprzedających.
Ostatnie dwa tygodnie były prawdziwą rewolucją na warszawskim parkiecie.
Zachowanie rynku w dniu wczorajszym przypominało nieco kulminację popytu. Indeksy po kilku dniach przestoju w pobliżu oporów technicznych wybiły się górą bez wyczekiwanej korekty.
Dotarcie do oporu, jakim jest czerwcowy wierzchołek, przyniósł wyhamowanie dynamicznej zwyżki na głównych rynkach akcji.
Wczorajsza sesja na Wall Street miała już bardziej negatywny wydźwięk, mimo pozytywnego zamknięcia indeksów.
Wtorek przyniósł kolejny wzrost na GPW i ponownie na czele notowań znalazły się banki, które po wygenerowaniu na początku tygodnia pozytywnych sygnałów koncentrują na sobie największy na rynku obrót.
Drugi tydzień z rzędu poniedziałek przyniósł inwestorom na warszawskim parkiecie dobre wieści.
Recesja w gospodarce amerykańskiej wywołuje bardzo poważne napięcia w budżetach stanowych.