Zobacz, jaki przebieg ma czwartkowa sesja na foreksie.
Obraz na USD/PLN to mimo wszystko nadal trend wzrostowy, a na EUR/PLN trwa spokojna konsolidacja.
Wczorajszy dzień był na eurodolarze dość dramatyczny.
Komentarz analityka do aktualnej sytuacji na rynku walutowym.
Komentarz analityka do bieżącej sytuacji na rynku walutowym.
Zobacz podsumowanie najważniejszych wydarzeń rynkowych dnia.
Jeśli jutro Fed nie podwyższy stóp, to teoretycznie powinien być to impuls korzystny dla polskiej waluty.
Eurodolar czeka na środowy wieczór, czyli na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Po drodze poznamy jeszcze amerykańskie dane o zamówieniach oraz o PMI dla usług, a z kolei w czwartek zobaczymy odczyt PKB.
W dalszej części tygodnia spodziewać się możemy pewnej korekty złotego.
Od początku kwietnia przez blisko dwa tygodnie wykres eurodolara poruszał się w konsolidacji obejmującej obszar 1,1330 - 1,1460. Cały ten okres możemy postrzegać jako trend boczny.
Choć Draghi nie ogłosił jakichś spektakularnych decyzji, to jednak zapewnił, że EBC będzie w razie potrzeby stosował potrzebne narzędzia.
Byłoby niedorzecznym stwierdzenie, że Mario Draghi przeszedł dziś na pozycje jastrzębie. A tak zachowywał się rynek.
Złoty będzie dziś głównie pod wpływem czynników natury ogólnej, niemniej warto pamiętać, że o 14:00 ukaże się protokół z ostatniego zebrania Rady Polityki Pieniężnej.
W świetle danych GUS mogło się wydawać, że złoty straci.
Poranek na głównej parze wita nas poziomami rzędu 1,1315-20. Eurodolar utrzymuje się zatem dość wysoko, ale rejon, który ostatnimi czasy rozpoznaliśmy jako opór (ok. 1,1330) zadziałał we właściwy sposób, tzn. powstrzymał jeszcze większą aprecjację euro.
Eurodolar oscyluje, gdy piszemy te słowa, w okolicach 1,1325-30 - co oznacza dzienne maksima i zarazem test lokalnego poziomu oporu. Wykres w zasadzie od rana szedł powoli w górę (minima z sesji to jak na razie ok. 1,1275), niemniej jakimś dodatkowym impulsem do tego mogła być gołębia wypowiedź Williama Dudleya z Rezerwy Federalnej.
Dziś i jutro pojawią się również istotne dane z Polski.
Dziś wykres eurodolara otarł się o okolice 1,1235 - zaś to, że teraz, przed godziną 17:00, jest raczej w pobliżu 1,1265-70, nie neguje podstawowego faktu, że nadal mamy do czynienia z silnym, wzmocnionym dolarem.
EUR/USD lokuje się dziś rano przy 1,1370. Oznacza to poranek z mocniejszym dolarem – ale mocniejszym tylko w stosunku do wczorajszego zamknięcia (nieznacznie) lub maksimów.
Zobacz, jak wygląda sytuacja na foreksie.
Trendy spadkowe zostały rozbite i generalnie nadal nastawieni jesteśmy raczej na osłabianie naszej waluty w dłuższym terminie.
Wykres EUR/PLN wybił się z trendu spadkowego, co oczywiście zadziałało jak samonapędzająca się machina.
Na eurodolarze nie doszło do żadnego drastycznego ruchu począwszy od wczorajszego wieczoru.