Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezes DB studzi emocje: Jesteśmy i pozostaniemy silnym bankiem

9
Podziel się:

W wysłanym w piątek liście do pracowników prezes Deutsche Banku John Cryan zapewnił, że sytuacja finansowa największego niemieckiego banku komercyjnego jest korzystna, a zniżkowy w ostatnim czasie kurs jego akcji to efekt działań spekulacyjnych.

Prezes DB studzi emocje: Jesteśmy i pozostaniemy silnym bankiem
(0070070/Reporter)

Obawy rynku o stabilność Deutsche Banku wiążą się z zamiarem ministerstwa sprawiedliwości USA, by wyegzekwować od niego karę w wysokości do 14 mld dolarów za narażenie swych klientów na straty poprzez oferowanie im toksycznych aktywów, powiązanych z rynkiem kredytów hipotecznych.

Deutsche Bank stara się o obniżenie tej kwoty, ale w razie konieczności zapłacenia jej w całości, będzie musiał zwrócić się o wsparcie do inwestorów. Niemiecki rząd zdementował w środę doniesienia tygodnika "Die Zeit", jakoby rozważał wzięcie udziału w ewentualnym programie ratunkowym.

W swym liście Cryan obwinił spekulantów o giełdowe kłopoty banku, wskazując, iż na rynku działają siły, które chcą osłabić zaufanie do niego. "Naszym zadaniem jest obecnie zadbanie o to, by ta zdeformowana percepcja nie miała silniejszego wpływu na naszą codzienną działalność" - zaznaczył.

Handel akcjami Deutsche Banku przebiegał w piątek nadal pod znakiem nerwowości. Na giełdzie we Frankfurcie nad Menem ich kurs spadł początkowo o 8 proc., do rekordowo niskiego poziomu poniżej 10 euro, by ostatecznie wzrosnąć do 11,57 euro, czyli o 6,39 proc.

Wiąże się to z krążącymi na rynku pogłoskami o przygotowywanej ugodzie, na mocy której resort sprawiedliwości USA zredukuje karę do 5,4 mld dolarów.

Rozmiary handlu zadłużeniem Deutsche Banku zwiększyły się w tym tygodniu ponad dwukrotnie, a w ciągu całego ubiegłego miesiąca piętnastokrotnie, co sygnalizuje dążenie inwestorów do wyzbywania się jego obligacji.

Jak podał Reuters, powołując się na ludzi zaznajomionych ze sprawą, w ciągu ostatnich dwóch dni duży azjatycki fundusz hedgingowy wycofał z Deutsche Banku swe aktywa w kwocie 50 mln dolarów. Według innych źródeł dokonała tego również inna firma, ale na mniejszą skalę.

W swym liście Cryan starał się to ukazać w szerszej perspektywie. "Powinniśmy widzieć cały obraz" - napisał, dodając, że bank ma ponad 20 mln klientów i ponad 215 mld euro rezerw. "Jesteśmy i pozostaniemy silnym Deutsche Bankiem" - zapewnił.

wiadomości
gospodarka
najważniejsze
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(9)
jack447
8 lat temu
cenzura nigdy nie spi,na posterunku 24 godz ,
Polak 1
8 lat temu
Ten bank ignorował sankcje nałożone na reżim Putina i jego ludzi... Praki kasę ruskich dygnitarzy i firm wspierających konflikt na Ukraibie i nietypowo... Bardzo dobrze nadętym władzom banku!
Bankier NBP
8 lat temu
Dbanku już nie ma ale oni jeszcze o tym nie wiedzą, rolują w gospodarce kredyty przwyższające 10 ktornie a może 30 krotnie te ich rezerwy 200 mld .... Padną i Euro też
Adam
8 lat temu
Może jakiś Polski bank to coś kupi?
racio
8 lat temu
Bank co ma 200 mld rezerw raczej nie panikuje jak ma do zapłacenia 10 mld. Bo to dla niego male pieniądze. No chyba ze te 200mld jest realnie warte z 20-30