On nie pisze bzdur. Na ten
VAT pracodawca musi zarobić. Z próżnego Salomon też nalać nie umiał, tylko Chrystus i Szatan czynią cuda.. Oczywiście nie da się
VAT wprost włożyć do wynagrodzenia na umowę o pracę i w tym sensie post Jasiu854 jest bzdurą. Jednak
VAT płacony przez pracodawcę musi być przez pracownika w części wypracowany, bo najpierw się płaci
VAT należny do US a dopiero potem US łaskawie zwraca
VAT naliczony (albo nie, bo nie uznała faktur). Oczywiście w praktyce płaci się różnicę należny odjąć naliczony, ale tych przypadków jest coraz mniej ze względu na coraz powszechniej stosowany tzw. odwrócony VAT, czyli odpowiedzialność NABYWCY za to, czy SPRZEDAWCA fizycznie zapłacił
VAT do US. Dla mnie to kuriozum, coś jak moja odpowiedzialność za to, czy ktoś konkretny na świecie zrobił dziś kupę. No, ale papier jest cierpliwy a posłowie dyspozycyjni - w końcu, jak to widać w Demotywatory.pl - często nie słuchają wystąpień czy ustaw, przeglądając w tym czasie gazetki z supermarketów, bawiąc się telefonem czy oglądając na laptopie inne atrakcje (cierpliwi znajdą demotywator, o którym wspominam, w chwili, gdy to piszę powinien być w okolicach strony 20ej.. nie wiem, kto go umieścił, ale mnie poruszył - powinna być procedura usuwania posłów z parlamentu za takie zachowania)..