Forum Forum inwestycyjneWydarzenia

Koniec roku fatalny dla złotego

Koniec roku fatalny dla złotego

Money.pl / 2008-12-29 15:53
Komentarze do wiadomości: Koniec roku fatalny dla złotego.
Wyświetlaj:
Inwestorzy / 79.186.151.* / 2009-01-01 16:31
Stowarzyszenie Obniżki Prowizji w Największych Domach
Maklerskich klientów indywidualnych!!! 0,39% za kupno (0,78% kupno i sprzedaż) od zlecenia na akcje to za dużo!!! Kontrakty terminowe na WIG20 również są drogie (8 czy 10 zł to zbyt wiele) Standardowa prowizja wynosić powinna zdecydowanie mniej niż 0,2%, 0,15% 0,10% od akcji i dla kontraktów nie więcej niż 5 czy 4 zł za zawarcie kontraktu na WIG20. Twój rachunek inwestycyjny winny być prowadzony nieodpłatnie (nie żadne 55, 50 czy 44 zł rocznie) !!! Nie zastanawia Cię czemu większość brokerów ma podobne wysokie opłaty tak jakby konsultowały się ze sobą? Czemu prowizje i opłaty nie maleją corocznie lub maleją zbyt wolno? Nie wybieraj takiego biura gdzie są wysokie prowizje i opłaty!!! Napisz do swojego brokera i do GPW, że prowizje i opłaty powinny być niższe dostępne dla wszystkich sprawiedliwie!!! Notowania giełdowe powinny być dostępne bez opóźnień dla wszystkich sprawiedliwe bez opłat!!! Szanuj swoje pieniądze i niech Ciebie szanują !!! Masz prawo do sprawiedliwego inwestowania swoich środków pieniężnych!!! Pozdrawiamy
Paliknot / 83.10.193.* / 2008-12-31 18:29
Do strefy ochronnej Euro OLIGARCHIA wejdzie z KAPITAŁEM, a ludek pracujący z DŁUGAMI. Premier Tusk i ARMIA ZAWODOWA zadba już o to, by w Nowym Roku było spokojnie i WSZYSCY byli zadowoleni. Prezydent pozbawiony armii może tylko sobie hołupca wyciąć z Fotygą
zaniepokojony / 89.191.129.* / 2008-12-31 10:33
co z tego, ze Libor spadl jak kurd Franka rosnie w oczach, rata wyjdzie taka sama jak w ostatnich 3 miesiacach albo wyzsza, bo zapowiada sie, ze CHF podskoczy do 3,00zl .....szykuja sie bardzo nieciekawe czasy
bioonnn / 79.110.4.* / 2008-12-31 13:12
ja tam jestem cały czas zdania, że spadek naszej waluty to spekulacja.

1) Banki wyprowadzają zyski za granicę (mają do tego prawo. a jakże), pytanie, czy wyprowadzają tylko zyski, czy też środki bieżące. Jak zaczną regionalnie bankrutować to sprawa się wyjaśni, że nas nacięto mocno.

2) Ktoś namówił banki do sprzedaży opcji walutowych. Tym kimś są banki inwestycyjne z USA (nie tylko, ale głównie). Dziwnym zbiegiem okoliczności złotówka gwałtownie słabnie tuż przed końcem roku, notując rekord słabości w okresie zapadania opcji walutowych. W tym samym czaszie JP Morgan jest podejrzewany o manipulacje na giełdzie (co łatwo sprawdzić). Manipulacji na Forex już nie jest łatwo zweryfikować, ale prosta dedukcja - KTO na niskim kursie zyskał a kto stracił?

1) polskie firmy - zdecydowanie nie
2) "polskie" banki (banki w Polsce) - raczej też nie, bo jak firmy które pobrały opcje zaczną bankrutować to będą musiały za opcje zapłacić z własnych kieszeni
3) instytucje które opcje sprzedały bankom - o tak. Oni dostaną kasę. Naszą kasę. Tak na oko 10 mld za opcje plus premia za spekulacje na rynku walutowym.

:)

jak złotówka zacznie się umacniać w nowym roku, to radzę trzymać gotówkę w domach... a nie w bankach
rysiul20 / 83.19.96.* / 2008-12-30 18:37
Taki cudowny rząd, takie perspektywy rozwoju a kazdy ucieka jak najdalej ze złodziejskiego kraju oszołomów
rybek / 77.185.78.* / 2008-12-30 09:21
niewatpliwie fatalny.Nasza zlotowka traci i traci ,a czyja to zasluga?Quo Vadis?- zlotowko.A towarzystwo odpowiadajace za ten kurs bawi sie.
Dlaczego nikt nic nie robi aby bylo odwrotnie/normalnie- czyzby sytuacja byla zamiezona?
W takiej sytuacji do EUROPY mamy jeszcze wiele lat straty i po co nam EURO, przejdzmy na RUBLE.
RafalP / 74.73.108.* / 2008-12-30 03:47
Witam
Ja napiszę swoje pięć groszy uważam, że te spory o euro nie mają sensu, ponieważ jeżeli wprowadzimy owe EURO to korzyści nie będzie dla zwykłego obywatela a wręcz widzę minusy tego nie jestem jakimś finansistom, ale szarym obywatelem śmie twierdzić, że gdy będziemy mieli już wspólną walutę uzależnimy się od Europy i nie będziemy mieli wielkiego wpływu na wydarzenia tak samo, jeśli chodzi o zarobki nikomu nagle nie przybędzie ( dostaniesz dwa papierki i co tu kupić taka dygresja a ceny skoczą o parę procent, bo taki naród zawsze okazje wykorzysta) a co sadzić o słabości złotego moim zdaniem dobrze, że Się tak stało, bo proporcje nie mogą wynosić 1: 1 hmm nie wiem nie znam się na tyle, ale to są moje odczucia

Po za tym Polacy za granicą zainwestują większe pieniądze w naszym kraju i jak by mnie patrzył podciągną gospodarkę
rybek / 77.185.78.* / 2008-12-30 09:54
o koles jesli zloty bedzie taki slaby to nikt zlamanego grosze tu nie zainwestuje.
Shao / 193.243.130.* / 2009-01-02 13:17
ja tam teraz przelewam kase do PL chetniej niz wczesniej.
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 22:49
Kozyk dobrze gada,że PLN to ponton na oceanie,wydymali exporterów na umocnieniu zeta,więc będą próbowali wydymac importerów na osłabieniu.
trol321 / 83.24.229.* / 2008-12-29 21:46
zarabiamy zmiast tysiac Euro piecset to juz koniec
kaczordonald / 86.140.24.* / 2008-12-29 22:03
brutto
Handel wyrokami 1 / 83.26.3.* / 2008-12-29 19:51
Smieciowa waluta Republiki Bananowej
Pierwsza poległa giełda , teraz diabli wezma śmiecia złotówkowego
rybek / 77.185.78.* / 2008-12-30 09:57
no pewnie Biznes robi sie w Europie a nie na smietnisku.
morielf / 2008-12-29 20:00 / portfel / Bywalec forum
Ciekawe czy brytyjczycy na forach mowia terez smieciowy funt... W koncu funt ostatnio wiecej stracil niz zlotowka.
Pajchiwo / 2008-12-29 21:16 / Tysiącznik na forum
Pewnie Kolega ud...ł parę złotych na giełdzie, albo jeszcze lepiej w jakieś fundusze i płacze teraz... :)
cs1 / 84.10.183.* / 2008-12-29 17:15
Fatalna polityka rządu Tuska odbija się na kursie złotego.
Pierwsztm obiawem złej polityki była giełda, a teraz złotówka.
I prosze mi nie mówić , że to kryzys na zachodzie, bo to nie euro spada a złotówka, a nieudolnpść rządu np w wykorzystaniu funduszy unijnych odbija się na złotym.
WKGdynia / 77.254.180.* / 2008-12-30 19:43
NOOO TAK ! Polityka Tuska ma wpływ na kurs złotego ???
Przecież przez ten rok PO jeszcze NIC NIE ZROBIŁA więc nie mogła tez NIC SCHRZANIĆ ...
Inwestorzy po prostu boją się małych rynków a ponieważ wyniki Polski sa zadziwiająco DOBRE - spodziewają się (SŁUSZNIE NIESTETY) że i u nas zbankrutuje paru developerów/producentów i będzie KRYZYS czyli spadek produkcji i eksportu = ZŁOTÓWKA pójdzie w dół . Tak przewidują i już teraz się wycofują z obligacji skarbowych (spadek oprocentowania) i inwestycji bezpośrednich (giełda) .
Ja tam się cieszę - tanieją mieszkania , wzrośnie eksport a zakupy w Londynie już są TAŃSZE o 15% bo spadł FUNT.
scan / 79.190.1.* / 2008-12-30 14:48
Ludzie, opamietajcie się! Jak długo jeszcze będziecie się nabierać na ten sztucznie podsycany konflikt PO-PIS. Co by się w gazetach nie napisało, to winne PO lub PIS.
Jak jesteś taki mądry to powiedz kto jest winny temu, że Małysz w tym sezonie daje plamę: Kaczyński czy Tusk?
Astro / 82.177.46.* / 2008-12-30 07:03
Jak na razie to presesem NBP jest człowiek PiS-u. Ale o tym to chyba cs1 zapomniałes ?
j.k. / 2008-12-29 22:10 / Bywalec forum
nie jestem platformusem,ale akurat obwinianie Donka za słabą złotówkę i zjazd giełdy świadczy o braku wiedzy,Kaczyści by rządzili,byłoby tak samo!
Pajchiwo / 2008-12-29 21:18 / Tysiącznik na forum
ROTFL - czytaj trochę gazety Kolego, Tusk niewiele tu zadziałał :)
W zasadzie on w ogóle nie działał i tu jedynie można mieć do niego pretensje, ale kryzysu nie stworzył - zapewniam Cię :)
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 22:07
Twoje zapewnienia są niestety niewiele warte, w sytuacji gdy demagogiczne hasła PO jeszcze przed wyborami wskazywały na kompletną niekompetencję tego rządu. Na RPP też nie ma co zwalać całej winy, bo minister finansów nie jest tylko od parady, a to, że waluta naszych sąsiadów też idzie w górę wobec złotówki, świadczy o tym, że:
1. większy kryzys jest tu, niż tam
2. PLN przestała być obiektem pożądania dopiero za Tuska, co jednak o czymś świadczy.
lord voldemord / 80.53.40.* / 2008-12-31 00:48
gadasz jak twoj pan kwa kwa najmadzejszym jestem ja kaczynscy powinni stanac przed plutonen za pchanie nas na konfrontacje z kazdym francja zdrajcy rosja mordercy a kaczorek a odsiecza gospodarczym gigantom gruzji mode gozonskie wino tak mu zasmakowalo.
Pajchiwo / 2008-12-29 22:33 / Tysiącznik na forum
Eee tam - demagogia akurat była chlebem powszednim obu najsilniejszych ugrupowań (i wszystkich innych zresztą też - ale akurat najwięcej kiełbasy sprzedało PO).
Co do kompetencji to IMHO nie ma go ani PiS, ani PO, alni SLD, ani LiD, ani w ogóle żadne ugrupowanie w Polsce na dzień dzisiejszy (i 50 lat wstecz).
Nasza waluta spada z wielu powodów (m.in. kwestia spekulacji na kontraktach), a co jej porównania do sąsiadów to zależy do których ją porównujesz.
Prawda jest taka, że w otwartości gospodarki, jakości edukacji, posiadanej infrastruktury, nowoczesności parku maszynowego itd, jesteśmy gorsi tylko od Rumunii w UE, wobec czego spodziewałeś się czego? Że będziemy mieli rozwój gdy naokoło kryzys? Niby dlaczego?
I Tusk - którego Rząd faktycznie NIC nie robi niewiele miał tu do powiedzenia.
Równie dobrze można powiedzieć, że do kryzysu doprowadziły rządy PiS - to będzie takie samo bredzenie jak słowa o Tusku.
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 23:25
E tam - za PiS Euroland i USA były w takim samym kryzysie jak teraz. Wzrost PKB w państwach Eurolandu nie przekraczał 1 proc. U nas było 5-7 proc. Teraz, natomiast ten kryzys stał się bardzo wdzięcznym tematem, żeby ukrywać problemy wewnętrzne. Za komuny takim hasłem były zniszczenia po II wojnie światowej, a dla PO kryzys światowy. Co do demagogii to się jednak nie zgodzę.
Demagogia Tuska to była demagogia niemalże w stanie czystym. Dla przypomnienia:

DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PO
Polska zasługuje na cud gospodarczy

1. Przyspieszymy i wykorzystamy wzrost gospodarczy
2. Radykalnie podniesiemy płace dla budżetówki, zwiększymy emerytury i renty
3. Wybudujemy nowoczesną sieć autostrad, dróg ekspresowych, mostów i obwodnic
4. Zagwarantujemy bezpłatny dostęp do opieki medycznej i
zlikwidujemy NFZ
5. Uprościmy podatki – wprowadzimy podatek liniowy z
ulgą prorodzinną, zlikwidujemy ponad 200 opłat urzędowych
6. Przyspieszymy budowę stadionów na Euro 2012
7. Szybko wypełnimy naszą misję w Iraku
8. Sprawimy, że Polacy z emigracji będą chcieli wracać do
domu i inwestować w Polsce
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet
10. Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją.

Czy można się w tej sytuacji dziwić, że mało kto chce ryzykować swoim kapitałem w taką demagogię?
Ona trafia głównie do tych, którzy nie mają dużych pieniędzy, za to bardzo chcą się poczuć "inteligentniejsi" od tych z PiS, na który głosują głównie ludzie "ze średnim wykształceniem i ze wsi".
Wszystko to potem się przekłada na ekonomię w sposób prosty, lub tylko lekko skomplikowany.
Artur85 / 145.237.93.* / 2008-12-30 07:57
drogi się budują, stadiony też ruszą na wiosnę, z Iraku się wycofaliśmy, inwestowanie przez emigrantów staje się coraz bardziej opłacalne (słabnąca złotówka), edukacja bez zmian, walka z korupcją jaka taka jest.
Poza tym nie lubie poruszać na tym forum tematów politycznych. Dlatego proszę abyście poszli sobie na forum onetu i tam pisali swoje teorie polityczne.

Żaden rząd nie dotrzymał obietnic wyborczych - to tak dla przypomnienia i uspokojenia - takich mamy polityków.
taki tam / 87.205.71.* / 2008-12-30 11:37
A minister finansów to od czego jest? On nie odpowiada za stan obecny?
Pajchiwo / 2008-12-30 09:33 / Tysiącznik na forum
Polityka jest niestety czynnikiem wpływającym na ekonomię...
Co do rządów zgadzam się w całej rozciągłości - nic innego zresztą nie pisałem, gdybyś zechciał wypowiedź moją przeczytać w całości, było by to dla Ciebie jasne. :)
jotemem / 83.4.124.* / 2008-12-29 20:46
PRECZ Z PRECZEM TAKO RZECZEM I ROZWALIM MIECZEM. HAJ
Spid / 83.10.84.* / 2008-12-29 19:33
Kolego czemu ty rzad laczysz ze zlotowka ? Przeciez nad rada polityki pienieznej nikt nie stoi. Zaden rzad niema prawa ingerowac w ich decyzje, posiadaja swoista suwerennosc. Ponadto jesli sie wypowiadasz o polityce powinines miec w niej troszke rozeznania. Pragne zauważyc ze minister finansów - Jacek Rostowski jest bezpartyjny.... Co do jego *polityki* pienieznej to twierdze ze jest on jednym z lepszych jakich mielismy
jaroslaw74 / 2008-12-29 19:43 / Uwaga! Łamie regulamin forum
ta a rostowski to od czego jest co???
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 18:42
A co złego widzisz w słabej złotówce? Chiny na siłę chcą osłabic juana, bo to rusza export
.A ,że ktoś nie pojedzie na Karaiby-świat się nie zawali.
Agit / 2008-12-29 21:40 / Bywalec forum
Problemem nie jest sama słaba czy mocna waluta ale jej wahania. Nikomu, zarówno eksporterom jak i importerom nie jest na rękę aż tak drastyczna zmiana kursu jak w ciągu ostatnich kilku miesięcy.
rybek / 77.185.78.* / 2008-12-30 09:33
dokladnie tak jest- wiec kto waha ta waluta?
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:33
Chiny to produkują wszystko !!! Od zapałek po statki kosmiczne a kupuje cały świat i na tym opiera się ich gospodarka !! więc pobudzenie eksportu jest dal nich kluczowe !!
A polska co eksportuje co produkuje ?? Ograniczoną przez UE liczbę mleka ?!!
WIĘCEJ KUPUJEMY ZA GRANICĄ NIŻ SPRZEDAJEMY co oznacza że mocny złoty jest dla nas nie korzystny !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 20:00
Daj spokój z tym euro,Niemcy mają euro i co-dupa.Osłabiając zeta napewno ograniczymy import,przynajmiej produktów,które można produkowac w kraju.
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 21:31
Ty to zbyt świeży to chyba nie jesteś !!
Niemcy proszę pani to największa gospodarka w europie i siła euro w głównej mierze opiera się na ich gospodarce !!

To zapytaj niemców a może wolą złotówkę od euro, może wprowadzą w niemczech PLN ???!!

Dla słabego kraju jakim jest polska wprowadzenie silnej waluty jest ZAWSZE korzystne !!

Jak nie rozróżniasz Polski od niemiec to wracaj lepiej do przedszkola dzieciaku !!!

.......Osłabiając zeta napewno ograniczymy
import,przynajmiej produktów,które można produkowac w
kraju........

Jasne odstaw samochód i jeździj rowerem to ograniczymy import paliw.
W tym dziadowskim kraju to nawet węgiel którego mamy pod dostatkiem trzeba importować bo nieroby górnicy potrafią tylko protestować i przechodzić na wcześniejsze emerytury !!!

My w kraju nic nie produkujemy tylko przetwarzamy rzeczy importowane i sprzedajemy dalej albo eksportujemy dalej nawet nie przetwarzając a zmieniając tylko pieczęci celne. Także twój argument jest marginalny !!!
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 22:17
No to zrób sobie symulację z euro po 2,5 PLN,no chyba ,że pracujesz w budżetówce.
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:23
symulację czego ??

Poza tym złoty poleciał nie tylko w stosunku do euro ale również o 50% do dolara
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 22:39
Jak będzie wyglądała gospodarka,jak będą działały firmy transportowe,firmy z sektora spożywczego eksportujące produkty ,które jak narazie są bezkonkurencyjne itd.
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 23:08
Faktycznie firmy z sektora spożywczego słabo bo "surowiec" mają własny - polski.
Natomiast transport super bo w transporcie największy koszt to koszt paliwa a im złotówka silniejsza tym paliwo tańsze.
Co do całej gospodarki to my naprawdę więcej importujemy niż eksportujemy także w ogólnym rozrachunku i tak wyjdziemy na plus nawet przy 2 zł za euro.
Pamiętaj że niemiec czy francuz pracuje za 3000euro a polak za 3000zł. Także przy kursie 2,5 zł za euro pracujemy nadal 2,5 razy taniej niż oni.
Faktycznie kurs 2,5 za euro wymagałby przemodelowania Polskiej gospodarki z punktu widzenia eksporterów ale dla całej (dużo większej) części społeczeństwa kurs 2,5 jest jak najbardziej na rękę!!
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 23:17
Transport padłby po pół roku bo leasing w PLN,kierowca w PLN ,podatki iwszystkie haracze do gmin w PLN a frachty w Euro,popytaj transportowców .Czas spac dobranoc.
morielf / 2008-12-29 19:52 / portfel / Bywalec forum
Chiny to przede wszystkim tania sila robocza, 99% ludnosci dostaje glodowe pensje. Eksport buduje sie poprzez jakosc, wydajnosc lub innowacyjnosc a nie przez tania sile robocza. Jezeli bedziemy produkowac za ta cene co Chinczycy tez beda od nas kupowac i tez nam wybuduja tyle fabryk co w Chinach, ale czy wlasnie tego chcemy...?
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 20:16
W miastach gdzie powstały oddziały zagranicznych firm napewno nikt nie narzeka,ludziska majma robotę,cała otoczka też żyje.
Agit / 2008-12-29 21:47 / Bywalec forum
No, a potem przychodzi kryzys i całe miasteczko ląduje na bruku.
Rozejrzyj się dobrze. Kryzys nie dotknął prawie wcale sektora MŚP tylko tych największych gigantów. To oni wywalają na bruk kupę ludzi bo im się milionowe projekty sypią. Swoją drogą co to za firma która nie ma odłożonych żadnych pieniędzy na czarną godzinę? Przecież te firmy nie przynoszą strat tylko "mniejsze zyski".
To o czym mówię najlepiej obrazuje ten komiks:
http://screeny.pl/19938
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 22:31
Jak przychodzi kryzys ,to prawie wszyscy dostają po tyłku .Mała firma która powiedzmy produkuje mebelki ma zapas gotówki,ale skurczył się rynek zbytu,nie będzie produkowac na magazyn,t.ylko zetnie produkcję i ograniczy zatrudnienie
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:37
ale jak na przykład waluta jest silna to paliwo jest tańsze to te mebelki można zawieść samochodem 300km dalej poszukać nowych klientów, nowych rynków zbytu gdzieś, importowane surowce są tańsze można zmniejszyć koszty a nie od razu ograniczyć produkcję ze szkodą dla wszystkich !!
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 23:06
Liczysz ,tylko paliwo,a gdzie inne koszty?.Przykład: komoda kosztuje 1000Euro przy mocnym złotym sprzedaż ją za
2,5x1000=2500 przy słabym
4,5x1000=4500 ,do tira zapakujesz 20 komódek.Paliwo
300kmx35l=105lx3PLN=315PLN
100kmx35l=35lx6PLN=210PLN,kierowca zarabia w PLN,ZUS płacisz w.......
Więc daj spokój z tym jeżdzeniem
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 23:11
Jasne jak komodę robisz tylko z polskich materiałów które kosztują 800zł to ok.
Ale jak je sprowadzasz z zagranicy i kosztują 800euro ?? to co wtedy ??
świeżak / 213.158.199.* / 2008-12-29 22:52
Teoria jest piękna jak założenia socjalizmu,tylko ta cholerna praktyka
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 21:26
Marzysz, czy wiesz?
jjjjjjjjjjj / 83.7.72.* / 2008-12-29 18:21
kiedy ta RPP zacznie cokolwiek robić ? sam sobie odpowiem - kiedy gospodarka pieprznie wówczas bedą szukać odpowiedzialnych , straszyć Trybunałem Stanu itd. skąd my to znamy matko Polsko.
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:47
A co RPP może zrobić ?? !!!
Z tą makulaturą zwaną złotówką !!! U nas stopy były 6% a w stanach 0,5% a złoty leciał na pysk względem dolara !!
U nas stopy w miejscu !! w europie leciały w dół a złoty nurkował względem wszystkich walut !!!

Kiedy wy barany niedorżnięte w końcu zrozumiecie że w małym, słabym (bez surowców, nisko rozwiniętym) państwie nie jakaś RPP czy NBP czy jaki h... rządzi !!! tylko KAPITAŁ czyli FORSA !!!!
Wystarczył średniej wielkości bank JP Morgan złożył 40% zleceń na giełdzie , i co ??? wszyscy mało się nie posrali ze strachu że na giełdzie będzie krach !! i cała nasza super gospodarka była g....o warta i nikt na nią nie patrzał !!!


Wystarczy parę mld $ żeby zdołować naszą zasraną giełdę albo walutę i żadna rada nic na to nie poradzi !!


Wiejski kraj jakim jest polska ze makulaturą zwaną złotówką NIC NIE ZNACZY NA ARENIE MIĘDZYNARODOWEJ !!!!
Dlatego już dawno trzeba było przyjąć euro i mieć pewna stabilizację i bezpieczeństwo wzrostu gospodarczego !!
A tak mamy g...o !!! i jesteśmy jak ponton na oceanie w czasie sztormu !!
Nie wiadomo co z nami będzie, w którą stronę pójdziemy, praktycznie nic nie zależy od nas i jesteśmy na łasce innych !!!!
opolanin / 68.196.94.* / 2008-12-29 22:14
Jak bedzie euro to dopiero nikt nie bedzie w Polsce inwestowal bo bedzie za drogo,zaeuro to Niemcy beda u siebie inwestowac a my bedziemy bez pracy
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:31
jak to nie będzie inwestował ??!!
Skoro pracownicy są dzisiaj 4 razy tańsi niż w Niemczech !! Po przyjęciu euro dalej będą tańsi i będzie opłacało się inwestować.
A inne korzyści to jedna waluta na import surowca, opłacenie robotników, energii itp. w produkcji i eksport gotowego wyrobu. Pozwala to na lepsze planowanie inwestycji bez ryzyk kursowych i innych bzdur.
Dostajemy fundusze w euro i co ?? słaba złotówka niby dobrze bo więcej funduszy do wykorzystania ale te euro trzeba wymienić na złotówki to znowu umocni złotówkę i znowu ilość funduszy zmaleje !
Totalny bałagan jak wyliczyć w takim bajzlu cenę, opłacalność, koszty inwestycji ??!!
Właśnie po wprowadzeniu euro inwestycji ruszyły by z kopyta!
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 21:32
Z tego, co napisałeś wynika ni mniej ni więcej, że euro rozumiesz jako złotówkę, której oczywiście nigdy nam nie zabraknie, bo w razie czego dodrukujemy i będzie jej na rynku jak PLN.
I tu leży twój błąd rozumowania. Euro w Polsce to będzie dużo trudniej dostępny towar niż złotówka. Jakby ktoś chciał wypompować Euro z GPW to by mu nawet przyszło to dużo łatwiej niż wypompowanie złotówek, bo ilość euro na GPW, wbrew temu co sugerujesz wcale nie byłaby większa niż liczba złotówek, za to kontrola nad odpływem waluty dużo trudniejsza, bo się jej w Polsce nie wydrukuje.
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:00
To chyba TY nie bardzo rozumiesz !!
To w takim razie w jaki sposób niemcy pompują w swoją gospodarkę 500mld euro?? skoro sami nie mogą ich wydrukować.
I jaką korzyść mamy z drukowania w nieskończoność złotówki poza hiperinflacją i zrobieniem dziadów z milionów polaków ?? Bo za granicą i tak nadal PLN będzie g...o wart.
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 22:18
Jednak nie rozumiesz. Gospodarka Niemiec jest nieporównywalnie większa od polskiej, więc dla nich nie ma takiego znaczenia, że pompują euro zamiast marek.
Gdyby mieli marki, to pompowaliby marki. Z euro mają trudniej, bo nie mogą sobie dodrukować, ale ich gospodarka pozwala im pompować euro w takich ilościach, o których my moglibyśmy sobie jedynie pomarzyć, zwłaszcza że jest niemal pewne, że za takie pompowanie na Polskę posypałyby się europejskie kary. Niemcy przekraczają limity praktycznie bez konsekwencji.
Ważniejsze jest jednak to, że u nas nie byłoby z czego zbierać euro, żeby go pompować. Na czym niby Polska zarabia, żeby miała wpompować tyle, co Niemcy?
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:43
Przyznaję że nie do końca to rozumiem dlatego dyskutuję na forum. Masz rację z tym co piszesz. Mam do Ciebie 2 pytania
Euro jest drukowane w EBC (chyba?) w takim razie jaka jest zasada przydzielania euro na poszczególne kraje ??
W jaki sposób ktoś może na przykład wypompować euro z GPW ??
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 23:34
Wypompować euro z GPW można tak, jak wypompować złotówkę. I raczej nie ma przydziału euro na poszczególne kraje, tylko wymiana miejscowej waluty na euro, a potem co sobie kraj wypracuje, to będzie miał. Polska sama sobie euro nie wydrukuje. Jak sobie na euro nie zapracujesz, to go nie będziesz miał. Możesz oczywiście próbować je wyżebrać, albo zaciągnąć kredyt, ale to jest zupełnie inna sprawa.
kozyk / 77.114.63.* / 2008-12-30 14:05
Mniej więcej tak by to wyglądało z wymianą złotówki.

A ponieważ mamy jakieś 4 razy niższe koszty pracy niż na przykład niemcy to te euro z powodzeniem byśmy od nich i od innych wyciągneli (zarobili).

Nadal nie rozumiem co masz na myśli mówiąc "wypompować euro" ??
Złotówkę to mogą wypompować kupując ją z rynku za euro !

Euro z rynku to mogą wypompować(jak już byśmy je mieli) na przykład za pomocą firm córek działających na polskim rynku.
Ale wypompowywać złotówkę w ten sposób to raczej nie za bardzo się opłaca.

Trochę zamieszałeś z tym pompowaniem euro i złotówki !!
morielf / 2008-12-29 19:54 / portfel / Bywalec forum
a za gaz i rope placimy w $
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 21:51
no tylko skąd brać te $ ?? Za co mamy kupić te $ ?? czym zapłacić za $ żeby kupić za nie ropę czy gaz, złotówkami których nikt nie chce ?? a może mlekiem ?? powiedz mi proszę !!!
Również właśnie dlatego lepiej mieć walutę której używają też inne kraje i która jest łatwo wymienialna międzynarodowo czyli właśnie euro !!!
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 22:25
Tobie się zdaje, że gdybyśmy mieli euro, to kupowalibyśmy $ za euro, a jakby nam zabrakło, to by nam Bruksela oczywiście euro dosłała, bo za twoje piękne oczy ci się to euro należy tak jak psu zupa.
Masz dość rezerwatowe pojęcie tego czym jest euro.
kozyk / 77.113.28.* / 2008-12-29 22:49
Łatwiej byłoby nam to euro pożyczyć albo zarobić za granicą. Wcale by nam nie musieli ich "dosyłać".

Skoro Polska to taki wielki eksporter towarów do europy to europa za te towary obsypywała by nas eurosami !!
A skoro mamy 4 razy niższe koszty pracy niż np. niemcy to te euro po prostu byśmy sobie zarobili!
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 23:28
Gdybyś trochę pomyślał, to byś zauważył, że
Skoro Polska to taki wielki eksporter
towarów do europy

to Europa za te towary nie tyle obsypywała by nas eurosami, co już tych eurosów mamy pelno i już teraz się walają po ulicach z powodu obfitości naszych dóbr eksportowych. ;->
kozyk / 77.114.63.* / 2008-12-30 13:59
Przeczysz sam sobie
derewer / 213.77.116.* / 2008-12-29 17:56
A mocna złotówka to dobrze, czy źle?
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:34
źle bo więcej kupujemy z zagranicy niż sprzedajemy !!!
taki tam / 77.253.24.* / 2008-12-29 19:39
Co twoim zdaniem będzie polskim hitem eksportowym przy kursie 5 PLN za 1 EURO?
~dolcevita / 89.171.204.* / 2008-12-29 23:29
outsourcing IT :)
morielf / 2008-12-29 19:56 / portfel / Bywalec forum
Nic. Ostatnio na money pisali, ze 70% eksportowanych towarow pochodzi z importu. Tu sie tylko sklada czesci.
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:49
tania siła robocza !!!! ;P
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 15:53
Nie chcieliście euro to teraz tego pożałujecie !!!
tara / 2008-12-29 16:51 / Tysiącznik na forum
Wreszcie złoty zbliza sie do realnej wartosci,jeszcze ceny nieruchomosci powinny spasc około 30% i wowczas wszystko bedzie ok,poza tym słabszy złoty jest dobry dla naszego eksportu po co panikowac,wszystkie ceny były nierealne w stosunku do zarobkow moze nareszcie wrocimy do normalnosci ,a mowienie ,ze euro nas uratuje ,to totalna bzdura gdyz dopiero staniemy sie zebrakami europy.
pminko / 83.6.207.* / 2008-12-29 22:31
podzielam całkowicie ten pogląd
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:19
tara....rarala.......

A co da eksporterom silniejszy euro ?? gów.o !!
Mamy kryzys i spada popyt, dla eksportera oznacza to zmniejszenie produkcji, zamknięcie lini produkcyjnej zwolnienie ludzi itp. czyli słowem dla wszystkich kicha !!
Słabszy złoty najwyżej trochę poprawi zyski na koniec roku czym podzielą się tylko dyrektorzy i ew. kierownicy, a ludzie i tak wylecą!
Mocny złoty pozwoliłby obniżyć koszty kupując taniej surowce do produkcji, pozwolił by szukać nowych(dalej od fabryki ) rynków zbytu bo paliwa byłby tańsze i można by taniej rozwozić towar, ale d..a ! z tego i ludzie i tak polecą z roboty a to ze startą dla nas wszystkich !!!

A euro to byłoby z korzyścią dla nas wszystkich tylko nie dla takich zakłamanych PiSdeczek jak Ty, przeciwnych pewnie również ograniczaniu CO2 i budowaniu el.atomowych !!
dfg / 83.142.125.* / 2008-12-29 19:04
wreszcie jakiś przemyślany post, w pełni popieram autora!
opolanin / 68.196.94.* / 2008-12-29 18:50
Zgadza sie w 100%,napompowana zlotowka pomagala tylko Europie zachodniejktora mogla wiecej exportowac do Polski ,teraz wszyscy beda placic za tanie wycieczki i towary
REALISTA / 83.1.132.* / 2008-12-29 16:58
Łos z ciebie!! Powiedz co my eksportujemy jak w Polsce już prawie nie ma czysto Polskego producenta czegokolwiek!! W wszystko co eksportujemy będzie zdecydowanie droższe (samochody, telewizory, agd itp.) Mieszkania tqańsze - z jakiej okazji wybudowanie domu bedzie droższe powiedz która jest POLSKA betoniarnia, poroton gdzie ludzie kupują?? Zastanów się zanim coś napiszesz następnym razem
hansu / 193.109.225.* / 2008-12-29 17:55
a co to za różnica, że "polski" eksport jest w rękach zagranicznych? przecież produkują towary w Polsce, sprzedają w złotówkach, a zysk (a raczej jego część) trafia do pracowników - a to już są Polacy, bo żaden zagraniczny koncern nie sprowadza tu Azerów czy Kameruńczyków.

więc słaby złoty ma sens dla naszego ekpsortu.
kozyk / 77.114.72.* / 2008-12-29 19:28
Dla czyjego eksportu ????? dla naszego ?? pani raczy żartować !!!

Ponad 95% produkcji samochodów w polsce idzie na eksport ! To jest eksport w polsce ale niestety nie polski eksport !!
niemiec w oplu w Gliwicach wyprodukuje samochód za tyle samo złotówek a że płaci w euro to wyprodukuje go taniej a więc na tym zarobi !! A co ma z tego polska g....o !!
Bo zakłady są w strefach więc płacą ochłapy podatków a jeszcze teraz w ramach kryzysu chcą datację z budżetu !!
Więc bajki o zysku POLSKICH eksporterów (uwikłanych w opcje walutowe) możesz schować pod poduszkę !!!
w nocniku / 83.28.104.* / 2008-12-29 21:20
co za bzdury, żadnej konkretnej informacji, paplanina , puszczanie z torbami polaków., w stylu a co wy na to euro 10 PLN w połowie roku. Rzygać mi sie chce na ten bałagan, kraj kolesi i cwaniaków. Apel do Parlamentu europy ,- przyślijcie komisję do wymiany rządu i prezydenta Taka polityka nie mieści sie w głowie , co za kraj........
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy