wolny człowiek
/ 83.27.53.* / 2008-12-01 17:05
Właśnie ten system trzeba zmienić i można go zmienić. Przecież nie został nam narzucony z góry przez Naturę. Zmienić nie możemy klimatu na podzwrotnikowy (choć podobno mamy jakiś wpływ na klimat).
Ograniczając ustawowo wysokość pobieranych prowizji od składek, wyeliminuje się znaczną część akwizytorów po 2 dniowym szkoleniu, bo za prowizje np.50 zł brutto od umowy nie zechcą pracować, a więcej fundusz im nie zapłaci jeśli będzie mógł pobierać np 1 czy 2%prowizji od składki. A skoro uważasz że obecny system jest dobry to może należy go rozwijać. Na początek proponuję zmienić zapis pozwalający co 2 lata zmienić OFE bez opłat i transfery raz na kwartał.
Zmiana bez opłat po roku i transfery raz na miesiąc.
Pewnie po 3 latach będzie 500 000 zarejestrowanych akwizytorów (teraz podobno jest ok.130 000, oczywiście nie wszyscy są aktywni). Biznes rozkwitnie, przybędzie 1 osobowych firm pośrednictwa, czy innego doradztwa, będą wpływy do ZUS, do Urzędu skarbowego i to nawet przy utrzymaniu dotychczasowych opłat. Jeśli tego będzie mało po kolejnych 2 latach proponuję nowelizację ustawy i dopuścić zmianę OFE bez opłat co kwartał i jednocześnie transfery raz na tydzień. Po takich zmianach akwizytorów i firm "doradczych" pewnie będzie 1 000 000. I wtedy wszyscy będą zarabiać.
To jest przerysowany celowo obraz twórczej "inżynierii finansowej", który mam nadzieję uświadomi Ci że praca tej rzeszy akwizytorów nic nie wnosi do PKB, a tylko miele te same pieniądze w systemie.
Ironizując i przerysowując problem chcę zwrócić uwagę na patologię dotychczasowego systemu, który nie służy tym dla których miał być stworzony - przyszłym emerytom.
Nie chcę nikogo obrażać nazywając akwizytorów darmozjadami. Zdaję sobie sprawę że większość z nich ma co najmniej wypaczone pojęcie o funkcjonowaniu systemu emerytalnego. Szkolenia cynicznych "menago" i narzucony plan sprzedaży nie zwalniają nikogo z samodzielnego myślenia i przyzwoitości wobec klienta.
Mówię o przyzwoitości, bo wymaganie uczciwości to chyba zbyt wysoka poprzeczka dla wielu w tej branży.
A odnośnie tych pracujących na czarno, unikających podatków, to nie przyszło Ci do głowy że jakaś część to ludzie którzy mają dość wysokich podatków, wygórowanych składek na ZUS, które nie gwarantują przyzwoitej emerytury, obserwujących na co dzień złodziejską prywatyzację, afery gospodarcze, cfaniaków dorabiających się w parę lat miliardowych fortun, rejestrujących swe firmy w rajach podatkowych i długo by jeszcze. To bezsilni ludzie, zdający sobie sprawę że sami tego systemu nie zmienią, a dalej walczyć nie mają już sił i ochoty, więc biorą swoje sprawy w swoje ręce. Oczywiście nie popieram takich rozwiązań, ale też w jakiś sposób rozumiem takie postępowanie ludzi, których Państwo spycha na margines. Nadużycia były, są i będą w każdym systemie, Rzecz cała w skali zjawiska i zaufaniu obywatela do Państwa. Jeśli Państwo od lat oszukuje swoich obywateli to nie ma moralnej legitymacji oczekiwać że obywatele będą lojalni wobec władzy. Bez względu jakiej barwy politycznej by ta władza była.