Forum Forum inwestycyjneFundusze

SFI mBank-u - jedno wielkie oszustwo

SFI mBank-u - jedno wielkie oszustwo

LdNek / 83.17.95.* / 2007-11-13 16:03
Skłoniony nachlaną reklamą spróbowałem zainwestować trochę pieniędzy w fundusze inwestycyjne. Nie jestem specjalnie bogaty, więc nie były to jakieś olbżymie kwoty. Na wykresach i w opinii różnych "fachowców" fundusze są idealne do pomnażania oszczędnosci. Jak to wyglądało u mnie ?
Zacząłem w sierpniu zeszłego roku. Z początku (miłe złego początki ?) szło nieźle. Aż do momentu załamania rynku na przełomie lipca/sierpnia br. Wyceny funduszy zaczęły gwałtownie spadać. Przyjmując za dobrą monetę opinie "specjalistów" (a może oszustów ?) nie wycofałem pieniędzy. Powoli fundusze zaczęły odrabiać straty. Aż tu w zeszłym tygodniu znów załamanie. Tego już nie zdzierżyłem i wystawiłem zlecenia odkupienia na wszystkie posiadane przeze mnie fundusze. Zadzwoniłem do konsultanta mBank-u z pytaniem czy nie ma problemów z odkupieniem jednostek uczestnictwa. Konsultant stwierdził, że nie. Widząc, że giełda nadal spada zadzwoniłem dzisiaj i co się dowiedziałem ? A no, że terminy odkupienia podawane na stronach mBanku należy traktować jako orientacyjne, a zlecenia mogą być realizowane nawet tydzień !! Sprawdziłem przedchwilą stany kont. Dwa z pięciu funduszy się sprzedały (jeden ze stratą - DWS Top 25 MS - 1 876,12 zł, kupiłem jednostki uczestnictwa za 2000,00 zł) drugi z zyskiem "aż" 7,60 zł - Skarbiec Depozytowy). Na sprzedaż czekają jeszcze trzy fundusze. Jak się sprzedadzą będę znał dokładny bilans, ale na razie w najlepszym wypadku będę miał 9350 zł z zainwestowanych 9000 zł w przeciągu roku i dwóch miesięcy. Gdybym odłożył pieniądze na lokatę zarobiłbym tyle samo lub więcej. Nadmienię, że nie było to pierwsze moje przykre rozczarowanie mBank-iem.
W zeszłem roku zadzwonił do mnie konsultant tegoż banku z propozycją przyznania kredytu odnawialnego. Nie był mi on potrzebny, ale oferta brzmiała nieźle więc podałem swoje dane i po wstępnej analizie przyznano mi limit. Umówiłem się na spotkanie z przedstawicielem banku w celu podpisania umowy. W moim mieście nie ma przedstawicielstwa mBank-u, więc pojechałem do Warszawy. Przedstawiciel nie potrafił mi powiedzieć, dlaczego na umowie widnieje kwota 100 zł za przyznanie kredytu - kredyt w promocji miał być przyznany bez tej opłaty. Mimo to podpisałem umowę. Po miesiącu dowiedziałem się, że kredyt nie został mi przyznany, bo nie spełniam kryteriów. Zadzwoniłem do mBanku, ale konsultant mętnie tłumaczył mi, że podpisanie umowy to jeszcze nie wszystko i przeprowadzono jakąś weryfikacje. Podsumowując- mBank sam zaporponował mi kredyt o który nie prosiłem, jego załatwienie kosztowało mnie trzy godziny (przejazd do W-wy i powrót ) oraz około 50 zł na paliwo.
Nie wiem, czy inni też mieli z mBankiem takie problemy, ale wg. mnie ten bank to OSZUŚCI.
Wyświetlaj:
Koko642 / 79.186.235.* / 2019-03-04 01:28
Co za koleś... Nie no, muszę to skomentować. To nie wiesz matołku, że fundusze to ryzyko? Tak, ryzyko, na jednych większe, na innych mniejsze. Możesz stracić, rozumiesz? SFI w mbanku jest ok, tyko trzeba wiedzieć co się robi.
PS. Z kredytem to inna historia.
prudzik@wp.pl / 193.41.113.* / 2007-11-14 21:05
Funduszu akcji (a szczególnie małych i średnich spółek) nie kupuje się na rok, tylko na 3 - 5 lat, albo jeszcze dłużej - straciłeś więc na własne życzenie. TFI zastrzegają sobie w prospektach, że mogą zrealizować zlecenie w ciągu 7, 10, czy nawet 14 dni - znów nie ma tu winy banku...
Roy13 / 178.235.40.* / 2017-08-30 00:28
3-5 lat?? skad masz tekie dane?? ja inwestuje po pare miesiecy i zarabiam, 3-5 lat jakbym trzymal to bym byl na zero, przynajmniej taka jest teraz nasza Polska rzeczywistosc, wiec prosze nie wprowadzaj ludzi w blad.
H Szatkowski / 2017-08-30 08:29
Komentujesz post sprzed 10 lat powołując się na obecną rzeczywistość. Zarzut wprowadzania w błąd raczej odnieś do siebie.
Mike1074 / 188.146.198.* / 2018-01-19 17:06
Dokładnie tak. Proszę prześledzić dane historyczne z ostatnich 200 lat z giełdy akcji amerykańskich np. I znaleźć taki okresy czasowe zeby zawsze wyjść na plus nieważne w którym momencie inwestujemy. Potem proszę je usrednic. Będzie to więcej niż 5 lat...
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 12:28
Co niektórzy czepiają się nie tego co powinni więc kilka słów wyjasnienia. Co do róznych specjalistów, którzy twierdzą, że nie należy wyzbywać się j.u. funduszy przy spadkach. Posiadałem j.u w następujących funduszach: DWS Top 25 MS, mBank Agresywny, mBank Stabilny, Skarbiec Akcji i Skarbiec Depozytowy. Co skłoniło mnie do sprzedaży ? Portfel traktuję jako całość. Od dnia 21 sierpnia (najniższe notowania moich funduszy) zmiany procentowe ich wartości przedstawiają się następujaco: DWS Top 25 MS -6,92%, mBank Agresywny +0,67%, mBank Stabilny +0,35%, Skarbiec Akcja +3,46%, Skarbiec Depozytowy 1,16%. Wszystkiego w portfelu miałem mniej więcej po równo więc po uśrednieniu wartość mojego portfela po ponad dwóch miesiącach spadła o 0,26%pomimo wzrostów na giełdzie. Nauczka dla mnie i dla innych - to co mówią eksperci nie koniecznie musi być prawdą. Oczywiście ktoś mógłby stwierdzić, że źle dobrałem portfel - być może, aczkolwiek proszę zwrócić uwagę, ze w/w fundusze bardzo często były "Gwiazdami SFI" więc jest to w pewnym sensie rekomendacja mBank-u.
Najprawdopodobniej w bliżej nieokreślonej perspektywie czasowej te fundusze odrobią straty, ale ja wolę póki co przeczekać trzymając swoje skromne oszczędności na lokacie.
Z funduszy na pewno nie zrezygnuje, ale nie koniecznie będę je kupował korzystając z mBank-u.
max1224 / 83.29.248.* / 2007-11-14 12:43
bo chyba fundusze miałeś kiepsko dobrane u mnie w tym czasie LM akcji NB akcji dały od 21 sierpnia do 27 września 8,39% później przeniosłem sie na fundy zagraniczne i tam jestem do dziś w zagranicznych po korekcie jestem 2,76% na minusie to łącznie w tym samym czasie jestem ponad 5% do przodu i tym się różnimy
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 12:58
A nie zauważyłeś, że postąpiłeś właśnie wbrew krytykowanym przeze mnie radom głoszonym przez "ekspertów" ? Skaczesz z funduszu na fundusz a nie inwestujesz długoterminowo.
max1224 / 83.29.248.* / 2007-11-14 13:03
skąd wiesz jak długo siedziałem podałem Ci adekwatny zakres czasowy a że wtym czasie miałem zmianę z drugiej strony to tak jakbyś miał do mnie żal że coś zmieniam poprawiam po wynikach sądzę że bylo warto a w każdym razie zmiana była planowana i przemyślana dlatego teraz właśnie nic nie ruszam nie gram a inwestuję mając możliwość bezpłatnego konwertowania zmieniam skład portfela zwróć też uwagę że cały czas jestem nastawiony na akcje a to nie to samo co wyjście wobligacjie lub pieniądze
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 13:08
Nie wiem, jak długo siedziałeś,odniosłem się do tego co napisałeś tutaj.
max1224 / 83.29.248.* / 2007-11-14 13:12
to czemu mnie osadzasz za duzo pochopnych wniosków bez analizy fundamentów i strategii ale to przecież nie ja psiczę i szukam winnych w około chcę Ci tylko uświadomić że tak naprawdę to Twoje pieniądze Twoje decyzje i niestety Twoje konsekwencje rynek jest nieczuły i bezlitosny pozdr
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 13:19
Nie osądzam Cię. A co do szukania winnych w około. Jakoś nie szukam ich w przypadku moich inwestycji giełdowych, gdzie WSZYSTKO zależy ode mnie. Przeczytaj jeszcze raz - poszło mi przede wszystkim o terminy realizacji zleceń, które nie zawsze są zgodne z prawdą. Po to też przytoczyłem przykład kredytu odnawialnego - mBank podaje fałszywe informacje. Jeśłi chcesz odszukam mail-e, które od nich dostałem w tej sprawie.
Trade / 2007-11-14 11:52 / Bywalec forum
Błędem większości ludzi jest to ,że uważają fundusze i giełdę jako maszynkę do robienia pieniędzy, a nie jako inwestycje o wysokim ryzyku które wiążą się także ze stratą zainwestowanych pieniędzy. Inwestycje w fundusze nie dają gwarantowanych zysków , to nie lokata.
Po drugie ludzie chcieli by tak najlepiej wpłacić pieniądze na fundusze i po roku mieć 50% zysku bez żadnego ryzyka utraty. Ryzyko to podstawa by osiągnąć większą stopę zwrotu niż na lokacie.
Panika ludzi na straty ponoszone w inwestycjach jest najgorsza i wtedy ludzie tracą najwięcej. W inwestycjach o podwyższonym ryzyku trzeba cierpliwości. Bo czas odrobi swoje.

Trade
max1224 / 83.29.248.* / 2007-11-14 11:54
święte słowa
smooth / 2007-11-14 11:04 / portfel / Tysiącznik na forum
Ehh..nie ma to jak za swoje błedy obciążyc bank.
Najpierw sie czyta potem inwestuje.
Przykład z kredytem dobitnie pokazuje Twój styl. Nie był Ci potrzebny ale pojechałes i podpisałes. Zastanów sie nad tym.
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 11:24
A co masz do przykładu z kredytem ?? Jeżeli bank proponuje Ci kredyt odnawialny w promocji bez opłaty za przyznanie nie skorzystałbyś. Nie był mi on potrzebny, ale przyszłość może wyglądać różnie więc postanowiłem skorzystać z oferty. Podpisać umowę pojechałem po weryfikacji i telefonicznym zaproszeniu z mBank-u, a nie w ciemno.
LdNek / 83.31.25.* / 2007-11-14 11:16
Sprzedaż j.u. funduszy nie była błędem. Jeśłi umiesz czytać ze zrozumieniem (w co wątpię) problem był w tym, że czas realizacji był "nieco" przy długi.
jan kowalski / 2007-11-13 20:50 / Tysiącznik na forum
skoro masz problemy z emocjami, to lepiej zajmij się czymś innym, fundusze i giełda nie są sposobem na ukojenie nerwów. Najpierw czytaj prospekty emisyjne funduszy, regulamin SFI i mBanku, a potem zajmuj głos w sprawie. Nie jestem klientem mbanku, ale na pierwszy rzut oka mozna stwierdzić, że raczej masz problemy ze soba, niz z bankiem.
LdN / 2007-11-13 21:29 / Bywalec forum
Co do moich problemów z emocjami - przeczytałeś, że przeczekałem spokojnie sierpniowe spadki ? To, że pozbyłem się funduszy teraz to nie kwestia emocji (a jeśli nawet to w niewielkim stopniu), ale mojej oceny sytuacji (następna fala spadkowa a fundusze nie odrobiły jeszcze spadków z sierpnia). Czy trafnej - okaże się za parę dni czy tygodni. W przypadku akcji jakie posiadałem taka decyzja okazała się słuszna.
Idyll / 2007-11-13 20:12 / Bywalec forum
Co do samego SFI to nie mam zarzutów, nawet mimo tego, że spotkało mnie kiedyś to samo co ciebie, tzn. pieniądze przy uwarzaniu jednostek zostały mi wypłacone z dużym opóźnieniem. SFI ma bardzo duży wybór funudszy, do pełni szczęścia barkuje tylko tych zagranicznych.
Nowe oferty TFI, takie jak choćby UniAkcje ME 2012, albo AIG EURO MIŚS pojawiają się stosunkowo szybko, więc szybciutko można w nie zainwestować bez płacenia prowizji, a to że się traci jest w dużej mierze wynikiem nerwowości i po prostu potrzebą wypłacenia gotówki!
Mimo wszystko rozumiem twoje rozżalenie, nie jest to bynajmniej normalne co cię spotkało i gdyby mi sie coś takiego przytrafiło (kredyt) to bym się również zirytował.
LdN / 2007-11-13 20:23 / Bywalec forum
Samo opóźnienie wypłaty pieniędzy nie byłoby dla mnie problemem. Największe pretensje mam do mBanku o daty wycen, bo to ma bezpośrednie przełożenie na stan portfela.
Nie sprzedawałem funduszy bo potrzebne mi były pieniądze, ale po to żeby je za paręnaście dni odkupić taniej (jak napisałem wcześniej jakoś straciłem zaufanie do idiotycznych teorii nie przejmowania się spadkami). Straty powinno się ciąć jak tylko się zaczynają (gdybym zrobił to samo w sierpniu - czyli sprzedał j.u tuż na początku spadków a odkupił w momencie, kiedy dokupowałem DWS Top 25 MS - miałbym co najmniej paręset zł do przodu (co przy moich zainwestowanych 9 tys. daje spory procent)).
A tak przy okazji: które banki mają ofertę podobną do mBanku (konto osobiste/fundusze/giełda w jednym z kompleksową obsługą przez Internet).
Idyll / 2007-11-13 20:35 / Bywalec forum
Multibank, ale to tak na prawdę żadna różnica. Tak mi się wydaje. poza tym oczywiście, że Multibank jest "na ziemi", a mBank gównie w sieci!
LdN / 2007-11-13 20:36 / Bywalec forum
O ile się nie mylę, i mBank i Multibank to bankowość detaliczna BRE.
ewusia75 / 2007-11-13 16:48
też mam SFI w mbanku i niczego takiego nie doświadczyłam, jak kupuję i konwertuję to trwa to kilka dni, ale w sytuacji gdy przez półtora tygodnia były spadki a wszyscy mówią i piszą że prognozy są fatalne to ludzie zaczynają umarzać więc trudniej jest sprzedać i trzeba poczekać - myślę, że to nie oszustwo mbanku tylko skutek aktualnej sytuacji na rynku
LdNek / 83.18.204.* / 2007-11-13 18:15
To, że wszyscy umarzają to powinien być problem funduszu. Teoretycznie pracują tam eksperci !! Poza funduszami inwestuję też bezpośrednio w akcje i widząc co się dzieje w środę, 7 listopada sprzedałem wszystko co miałem (i bardzo dobrze zrobiłem). Jeśli ja grając na giełdzie amatorsko prawidłowo zinterpretowałem sytuację na rynku to tym bardziej powinni to zauważyć fachowcy i przygotować się na umarzanie jednostek.
Pisząc tego posta mam pełną świadomość, że nic nie mogę oszustom zrobić poza likwidacją wszystkich kont (na których bank zarabia chociażby pobierając prowizje od transakcji na GPW).
ewusia75 / 2007-11-13 19:59
skoro jesteś taki świetny i wszystko wiesz, to po co w ogóle korzystasz z funduszy i płacisz im np. za zarządzanie; jeśli uważasz, że sam lepiej radzisz sobie na rynku akcji niż zarządzający funduszami to z pewnością więcej zarobisz inwestując w akcje niż w fundusze
LdN / 2007-11-13 20:01 / Bywalec forum
Gdybym uważał, że jestem taki świetny zrobiłbym jak piszesz. A ponieważ nie jestem liczyłem na to, że fachowcy zrobią to za mnie lepiej. Pomyliłem się ....
max1224 / 195.117.209.* / 2007-11-13 16:22
a ja mam skandię i czegoś takiego tam nie ma oczywiście jak wszyscy tracą to ja też ale wiem dlaczego i na jakich zasadach a z wykupami to w skandi jest tak że przed wykupem daję na bezpieczne i niech mi to miesiąc realizują to wybieram tyle ile chciałem
choć robią to oczywiście znacznie krócej
zenek 1963 / 2007-11-13 16:35 / Bywalec forum
LdNek rozzłoœcisz tu niektórych oj rozzłożcisz.
LdNek / 83.17.95.* / 2007-11-13 16:39
Bardzo możliwe, że rozzłoszczę.
Ale przeglądając to forum zauważyłem, że nie jestem jedyny, który ma problemy z SFI mBank-u.
matikkk / 2007-11-13 17:48 / Bywalec forum
primo : fundy to nie akcje ze sprzedaje sie je pod wplywem krotkoterminowych wahań a tym bardziej emocji , bo tak wlasnie zrobiles
secundo : roczek to dosyc maly okres jak na inwestycje w MiS-ie , sprzedales jednostki w dosyc nieodpowiednim momencie , bo korekta na MIS trwa juz od czerwca , jeszcze troche i nalezalo by chyba zakupic
tertio : co do kredytu to nie wiem nie bralem ...
LdNek / 83.18.204.* / 2007-11-13 18:08
Primo to co się zaczęło nie jest krótkoterminowym wahaniem i nie sprzedałem pod wpływem impulsu, ale widziałem, ze fundusze nie dały rady odrobić strat z lipca/sierpnia więc dlaczego miałbym liczyć, że uda im się to teraz ( weź pod uwagę, że WIG20 niedawno pobił rekord).
Secundo - roczek to bardzo dużo jak na inwestycje w MiSie (bo to dynamiczniejszy rynek w porównaniu do spółek WIG20). A co do Twojej rady (idiotycznej tak samo jak innych "doradców") z dokupowaniem - to właśnie zrobiłem (czyli dokupiłem) j.u w DWS Top 25 MS po najniższym możliwym kursie przy spadkach w sierpniu.
Tertio - skoro nie brałeś to może i nie bierz ??
Quatro - nie pracujesz przypadkiem dla mBank-u ??
pero1979 / 77.253.245.* / 2007-11-13 21:31
wiesz z tym odkupieniem j.u. to nie obwiniaj mbanku - on jest "tylko" dystrybutorem i na jego plus jest to że za w/w nie pobiera opłat....

a to że nie masz pieniędzy na rachunku to wina danego tfi (z drugiej strony jakbyś poczytał prospekty to pewnie masz tam napisane iż mogą być i takie przypadki iż tfi może zwlekać nawet parę m-cy całkiem legalnie z realizacją umorzenia twoich j.u) co oczywiście wpływa negatywnie dla ciebie jako inwestora. nie wiem jak w twoim przypadku ale po każdej transakcji powinieneś dostać z tfi info o odkupieniu/nabyciu j.u. i sprawdź po jakiej dacie ci to zrobili będziesz wiedział kogo obwiniać.... (być może masz racje nie neguje)

co do kredytu nie wiem nie korzystałem - jestem przeciwnikiem!!!
ale co do obsługi mbanku - klapa - gdyby prawie wszystkiego nie dało się załatwić przez internet nie byłbym ich klientem
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy