*Na długo zapamiętamy dzisiejszą sesję na GPW w Warszawie. Nowy tegoroczny rekord na indeksie WIG i ponowne przebicie 2000 punktów wskaźnika WIG20. *
Inwestorzy nad Wisłą postanowili zaskoczyć pesymistów i już od samego początku sesji skupili się na zleceniach kupna. Jak łatwo było przewidzieć największe z nich dotyczyły spółek z indeksu WIG20, których płynność akcji jest bardzo duża. W razie ewentualnej korekty znacznie łatwiej zamknąć pozycję niż w przypadku mniejszych firm. Stąd tak duża różnica pomiędzy notowaniami odpowiednich wskaźników.
Około południa WIG zdołał nie tylko przebić czerwcowy rekord, ale również znacznie go poprawić. Ostatecznie zamknął się on na poziomie 32821 pkt.
Otwarcie rynków w USA umocniło pozycję byków na naszym parkiecie. Po pierwszych przymiarkach byki ruszyły do ataku i około godziny 16. przebiły się przez poziom 2000 pkt. Ostatecznie indeks zamknął się 2 punkty niżej.
Największy ruch panował na akcjach Pekao i PKO BP. Tylko te dwie spółki zdołały wygenerować blisko połowę wszystkich obrotów w indeksie WIG20. Trzecią firmą była oczywiście KGHM Polska Miedź, którą wspierały rosnące notowania miedzi.
Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 1998 pkt. co oznacza wzrost o 5,33 proc., WIG zyskał 4,05 proc. Indeksy mWIG40 i sWIG80 zanotowały zwyżkę odpowiednio o: 1,78 proc. i 1,99 proc. Obroty na całym rynku wyniosły ponad 1,38 mld zł.
WIG20 przebił 2000 punktów
Godzina 16:15
*Inwestorzy przystąpili do kolejnego ataku i udało im się pokonać 2000 punktów na indeksie WIG20. *
Po dwóch próbach inwestorom ostatecznie udało się przebić poziom 2000 punktów na indeksie WIG20. Ostatni raz powyżej tej wartości wskaźnik był 12 czerwca kiedy osiągnął szczyt na wysokości 2041 punktów.
Wzrost indeksu powyżej 2000 punktów z pewnością zawdzięczamy inwestorom zagranicznym, którzy wspierają również naszego złotego. Największy wpływ na wskaźnik miały takie spółki jak Pekao, które zyskało ponad 10 proc. przy bardzo dużych obrotach, a także PKO BO i KGHM.
WIG20 coraz bliżej 2000 punktów
Godzina 15:30
*Inwestorzy przystąpili do kolejnego ataku. Indeks WIG20 zbliża się do poziomu 2000 punktów. *
Ostatnie wzrosty podparte są zwiększonymi obrotami. *Najwyraźniej do krajowych byków podłączyli się zagraniczni inwestorzy. Ruch w "biznesie" również widać na rynku walutowym, gdzie złoty zyskuje na wartości. Czy uda się już na tej sesji przebić poziom 2000 punktów? *Jak na razie pierwsza próba ataku na 2000 punktów nie przyniosła rozstrzygnięcia. Dobre otwarcie w USA, choć bez fajerwerków będzie jednak wspierać krajowe byki. Mamy więc szansę zaobserwować kolejny atak lub znaczne cofnięcie się popytu. **
**
WIG20 zyskuje ponad 4 proc.
Godzina 13:46
Na rynku akcji byki coraz śmielej radzą sobie byki. Indeks WIG20 zyskuje już ponad 4 proc.
Po poprawieniu rekordu przez WIG, również indeks największych spółek na GPW nie przestaje zadziwiać. Notuje już ponad 4-procentowy wzrost. Oprócz nas jedynie rosyjski RTS zyskuje więcej, bo blisko 5 proc.
Warto zauważyć, że jedynie połowa wszystkich notowanych spółek na GPW znajduje się nad kreską. Największy wpływ WIG mają więc przede wszystkim firmy notowane w indeksie WIG20. Największe obroty notują dwie spółki: KGHM i PKO BP. Ich akcje zyskują odpowiednio: 4,61 proc. i 4,9 proc. Obie spółki notują ponad 250 mln zł obrotu. Cały rynek generuje z kolei niecałe 690 mln zł.
WIG poprawia tegoroczny rekord
Godzina 13:37,
*Na rynku akcji WIG poprawił tegoroczny rekord i około południa przebił poziom 32362 pkt. *
Na krajowym rynku akcji nadal przewagę mają kupujący. Ostatni rekord WIG-u zanotowano 12 czerwca. Wtedy osiągnął on poziomie właśnie 32362 punkty. Teraz jest już o ponad 20 punktów wyżej.
Największy wpływ na dobre zachowanie się indeksów mają notowania KGHM Polskiej Miedzi i banków. Koncern z Lubinia zyskuje ponad 4,7 proc., PKO BP zwyżkuje o 4,2 proc., a Pekao blisko 4 proc.
Do końca sesji jest jeszcze bardzo daleko. Przed nami otwarcie indeksów w USA. W chwili obecnej kontrakty na amerykańskie indeksy wskazuje na pozytywne rozpoczęcia sesji. Będzie to zapewne dużym wsparciem dla krajowych byków. Czy uda im się jednak utrzymać zajęte pozycje?
GPW: WIG20 zyskuje ponad 3 proc.
*Na rynku akcji inicjatywę przejęli kupujący. WIG20 przebił poziom 1950 punktów. Natomiast WIG potrzebuje mniej jak 100 pkt., by pobić swój tegoroczny rekord. *
Marek Knitter, godzina 11:34* *
Sytuacja na naszym rynku jest coraz ciekawsza. Indeks WIG20 wystrzelił w górę i w bardzo krótkim czasie wzrósł o ponad 3 proc. przebijając się przez kolejne poziomy. Warto jednak zauważyć, że tylko ten wskaźnik zyskuje tak dynamicznie.
Inwestorzy lokują środki w spółkach z których będą mogli szybko wyjść. Dlatego WIG20 rośnie jak na drożdżach. W indeksach sWIG80 i mWIG40 takich wzrostów już nie widzimy.
W Europie jedynie rosyjski RTS notowany jest wyżej od naszego wskaźnika największych spółek na GPW.
Dobre otwarcie (nie tylko) na GPW
Otwarcie nowego tygodnia nieco zaskakuje - zamiast poziomów zbliżonych do piątkowego zamknięcia mamy wyraźne wybicie w górę.
Paweł Satalecki, Godz. 9:13* *
Tym samym rynek zdecydowanie jak na poniedziałkowe warunki (początek tygodnia to zawsze pewna niepewność) postanowił rozprawić się z poziomem 1900 punktów.
Może akurat słowo _ rozprawić _ nie pasuje tu idealnie, gdyż pewnie jeszcze będziemy zahaczać o ten okrągły poziom, ale z pewnością chęci inwestorom nie można odmówić.
Otoczenie ekonomiczne GPW sprzyja wzrostom - na wartości zyskuje złoty (4,307 zł za euro) oraz indeksy w Europie. Rosną także ceny ropy - baryłka czarnego złota kosztuje dziś rano w Nowym Jorku ponad 65 dolarów.
Dobre otwarcie i perspektywa ważnych wyników spółek w USA w tym tygodniu (DuPont, Apple, 3M, Wells Fargo i inne) sprawiają, że utrzymanie się WIG20 powyżej 1900 pkt. jest możliwe.
**
**
**GPW: Kolejny dobry tydzień przed nami?
**
Marek Knitter, godz. 6:30
Po ubiegłotygodniowych zwyżkach rynek stanął przed kolejnym wyzwaniem. Czy powinien iść dalej w górę?
Piątkowa sesja w USA zakończyła się mieszanym wynikiem, choć bilans całego tygodnia był bardzo dobry. Dow Jones zyskał 0,37 proc., ale S&P500 spadł o 0,04 proc. Tam również widać, że siła kupujących powoli się wyczerpuje, a bez wsparcia Wall Street nam będzie znacznie trudniej urosnąć. Początek sesji na GPW rozpocznie się prawdopodobnie od niewielkiego spadku lub otwarcia w okolicy piątkowego zamknięcia. Inwestorzy będą oczekiwali na rozwinięcie się sytuacji na zagranicznych parkietach.
Warto zauważyć, że do tej pory ponad 70 proc. spółek, które opublikowały wyniki za drugi kwartał w USA zanotowało lepsze rezultaty od konsensusu rynkowego. Pojawiły się również głosy, iż zbliża się ożywienie w gospodarce. Sekretarz skarbu Timothy Geithner przyznał, że obecnie obserwuje się znaczny wzrost zaufania pomiędzy podmiotami w gospodarce. Zapewne pomoże to nieco bykom w Ameryce uwierzyć we słane siły.
Pozostaje jednak problem z konsumpcją w USA. Obawy o rosnące bezrobocie hamują podejmowanie decyzji o zwiększeniu wydatków przez przeciętnych Amerykanów. To z kolei nie wpływa pozytywnie na wzrost gospodarczy.
W Polsce dane dotyczące sprzedaży detalicznej i stopy bezrobocia za czerwiec poznamy w czwartek. Rynek oczekuje niewielkiego wzrostu w tym pierwszym przypadku na poziomie 0,4 proc. licząc rok do roku wobec 1,1 proc. zanotowane w poprzednim miesiącu. Bezrobocie ma pozostać na obecnym poziomie czyli 10,8 proc.
W USA oprócz kolejnych wyników spółek za drugi kwartał inwestorzy będą zapewne analizować to co powie publicznie szef Fed, Ben Bernanke we wtorek i w środę. Z kolei w czwartek opublikowane zostaną dane dotyczące rynku nieruchomości i tygodniowa liczba nowych wniosków osób pozostających bez pracy. Szacuje się, że wzrosła ona do 550 tys. wobec 522 tys.
W piątek w Stanach Zjednoczonych poznamy odczyt lipcowego indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan. Rynek oczekuje, że wyniesie on 64,6 pkt. wobec 70,8 pkt. w poprzednim miesiącu.