Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MŁU
|
aktualizacja

Węgry nad przepaścią. Narodowy Bank Węgier podjął ważną decyzję

373
Podziel się:

Narodowy Bank Węgier (MNB) utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Węgry borykają się z poważnym kryzysem, który w grudniu zaowocował już szturmem Węgrów na stacje benzynowe czy limitami zakupów w sklepach.

Węgry nad przepaścią. Narodowy Bank Węgier podjął ważną decyzję
Bank centralny Węgier utrzymał stopy procentowe na niezmienionym poziomie (GETTY, Bloomberg)

To drugie posiedzenie z rzędu, gdy stopy procentowe pozostają niezmienione na poziomie 13 proc. Tymczasem na Węgrzech utrzymuje się bardzo wysoka inflacja, która przekroczyła już granicę 20 proc.

Wcześniej w ciągu siedemnastu posiedzeń MNB podniósł benchmarkową stopę łącznie o 1275 punktów bazowych. W rezultacie stopy procentowe na Węgrzech znalazły się powyżej 10 proc. po raz pierwszy od 2008 r., czyli czasu światowego kryzysu finansowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Węgry na krawędzi kryzysu. "Na stacjach nie ma paliwa, półki w sklepach są puste"

Węgry nad przepaścią. Gospodarka na skraju załamania po latach ręcznego sterowania

Z początkiem grudnia problemy węgierskiej gospodarki gwałtownie się pogorszyły. Rząd Viktora Orbana zmuszony był zrezygnować z regulacji cen paliw, co wywołało panikę wśród Węgrów, którzy masowo szturmowali stacje benzynowe.

Chociaż m.in. sam prezes Narodowego Banku Węgier (MNB) Gyorgy Matolcsy apelował o to, by "wszystkie limity cen zostały zniesione", rząd Węgier przedłużył do końca kwietnia 2023 r. obowiązujące limity cen na podstawowe produkty spożywcze.

Sklepy muszą do wprowadzonych przez węgierski rząd limitów dopłacać, a jednocześnie mają nakaz oferowania produktów pod groźbą grzywny za ich wycofanie z oferty. Teraz przed samymi świętami sieć Aldi w obawie o dostępność produktów zdecydowała o wprowadzeniu własnych limitów zakupowych. Klienci sklepu mogą kupić np. jedno opakowanie jaj, litr mleka czy kilogram ziemniaków.

Szef MNB: Węgry czwartym-piątym najbardziej zagrożonym krajem świata

Najbliższe miesiące mogą być dla Węgrów jeszcze gorsze. Jak podkreślił podczas posiedzenia parlamentarnej komisji na początku grudnia prezes Matolcsy Węgry są obecnie "czwartym-piątym najbardziej zagrożonym krajem na świecie" oraz "czwartym od końca w Unii Europejskiej pod względem wydajności".

Szef węgierskiego banku centralnego zauważył również, że Węgry "mają drugi po Rumunii najwyższy deficyt (bliźniaczy) w UE, a przyszłoroczna inflacja będzie najwyższa wśród krajów członkowskich i wyniesie około 15-18 proc. Podkreślił też, że jego zdaniem inflacja nie jest wynikiem sankcji czy wojny w Ukrainie, jak argumentuje rząd Viktora Orbana.

Kurs forinta osłabił się do dolara od początku 2022 r. o ponad 17 proc.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(373)
Rugby
rok temu
Brak ludzi do pracy świadczy o tym że stopy procentowe są zbyt niskie a pieniędzy w portfelach zbyt dużo
Werka
rok temu
A jak pomysły będzie miał Kaczyński i jego banda destrukcji, pazerności i obłudy ? Polska mała szczęście i w ramach pomocy unijnej otrzymała proporcjonalnie do liczby ludności największą pomoc finansową (w latach 2005-2021 ponad 1 bilion euro). Dobrze przygotowane inwestycje zmieniły Polskę, dały miliony miejsc pracy, zdecydowanie podniosły poziom życia Polaków. Tylko, do licha, po co sprowadziliśmy na swoje i Polski nieszczęście katastrofę pod nazwą PiS ?
clint
rok temu
Dlaczego mnie to cieszy?
Piotr
rok temu
Węgry nad przepaścią bo chcą zepchnąć w nią Orbana ,taka jest strategia Prawie Autokraty Węgier Tak dzieje się w kraju bez Demokracji -Dyktatura tuż tuż .
cynik
rok temu
Kaczyński obiecał nam Budapeszt w Polsce - faktycznie, już niewiele brakuje do takiej samej szczęśliwości w Polsce jak na Węgrzech. Też mamy takich inteligentnych wyborców jak Węgrzy
...
Następna strona