Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Ceny gazu z Rosji mogą być niższe aż o 35 procent

0
Podziel się:

Z danych Gazpromu wynika, że w ubiegłym roku koncern wyeksportował do Europy gazu o wartości 49,8 mld dolarów.

Ceny gazu z Rosji mogą być niższe aż o 35 procent
(Gaz System S.A.)

Ceny kontraktowe gazu ziemnego dostarczanego przez koncern Gazprom odbiorcom w Europie spadną w 2015 roku o ponad jedną trzecią - prognozuje Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej. Zdaniem ekspertów Polska nie ma jednak szansy na renegocjowanie kontraktu ze względu na to, że rosyjski traci na innych umowach i nie może sobie pozwolić na zmniejszenie zysków z eksportu paliwa do naszego kraju. Jedyne obniżki, na które możemy liczyć wynikają z cen ropy, według których obliczana jest w części cena gazu dla Polski.

Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego Federacji Rosyjskiej przewiduje, że średnia cena błękitnego paliwa dla kontrahentów w Europie wyniesie 222 dolary za 1000 metrów sześciennych wobec 341 USD w 2014 roku. Jak poinformował w piątek dziennik _ Wiedomosti _, taką cenę resort podał w swojej oficjalnej prognozie rozwoju społeczno-gospodarczego. Gazeta przypomniała, że Gazprom opiera swoje plany korporacyjne na prognozach tego ministerstwa.

_ Wiedomosti _ zaznaczają, że cena ta może ulec zmianie przy planowych korektach prognozy w kwietniu i we wrześniu. Jeśli obecne przewidywania resortu się sprawdzą, to średnia cena gazu dla odbiorców w Europie w tym roku będzie o 35 proc. niższa niż w poprzednim. Gazprom nie komentuje tych doniesień.

Z prognozami rosyjskiego resortu nie do końca zgadzają się analitycy cytowani przez _ Wiedomosti _. Uważają, że prognoza ceny 222 USD za 1000 metrów sześciennych jest zaniżona. Jeśli cena ropy naftowej 50 dolarów za baryłkę utrzyma się w pierwszym półroczu, to średnia cena Gazpromu w 2015 roku nie spadnie aż tak bardzo, utrzyma się powyżej 300 dolarów.

W Polsce będzie taniej?

PGNiG rozmawia już z Gazpromem na temat renegocjacji kontraktu jamalskiego. Zdaniem ekspertów szanse na sukces tych rozmów są jednak nikłe. Zwracają uwagę na sytuację na rynkach ropy naftowej i gazu, otoczenie polityczne, a także kondycję rosyjskiego eksportera.

Możliwość podjęcia rozmów dało tzw. okno negocjacyjne, które otworzyło się w listopadzie ub. roku. Termin ten został uzgodniony dwa lata temu, kiedy to PGNiG i Gazprom zawarły aneks do kontraktu jamalskiego. Okno otwarte jest przez pół roku, więc do maja br. firmy mają czas na dogadanie się.

To wydaje się jednak mało prawdopodobne. Gazprom ma problemy przede wszystkim z powodu globalnych restrykcji i rozchwiania rynków paliwowych. Na utratę kolejnych dochodów nie może sobie pozwolić. Pod koniec stycznia br. rosyjski gigant poinformował, że jego zyski po trzech kwartałach ub. roku skurczyły się o 37 proc.

- _ Prawdopodobieństwo zakończenia tych negocjacji sukcesem jest pochodną ceny ropy. Im cena ta jest niższa, tym prawdopodobieństwo jest mniejsze _ - powiedział analityk Pekao IB Flawiusz Pawluk. - _ Z punktu widzenia Gazpromu godzenie się - przy tych parametrach, jakie mamy dzisiaj - na jakieś zmiany w kontraktach, które powodowałyby, że te ceny jeszcze spadną, wyglądałoby na samobójstwo. Nie wydaje mi się, by Gazprom był skłonny obniżyć cenę i by doszło do powtórki z roku 2012. Teraz mamy do czynienia z zupełnie innym kontekstem politycznym i rynkowym _ - dodał.

Jak wyjaśnił, choć w domenie publicznej nie ma oficjalnej informacji o tym, jaka ilość gazu w kontrakcie jamalskim jest indeksowana do cen ropy, to jednak _ jakaś część ceny, którą płaci za gaz PGNiG, zależy od średniej ceny ropy z ostatnich 9 miesięcy _. Oznacza to, że w sytuacji, w której mamy do czynienia z apogeum rozpoczętych sierpniu ub.r. spadków cen ropy, można przyjąć z dużym prawdopodobieństwem, iż w IV kwartale 2015 r. PGNiG będzie płacić za gaz najniższą cenę. Choć - jak dodał ekspert - trzeba brać pod uwagę kurs dolara, w którym rozliczana jest transakcja. Im mocniej stoi dolar, tym wyższy koszt dla PGNiG.

Gazprom pod ścianą

- _ Sytuacja na rynku ropy powoduje, że najgorszy czas dla Gazpromu jest dopiero przed nimi. Trzeba mieć świadomość, że komfort finansowy rosyjskiej firmy będzie się pogarszał, co najmniej przez następne cztery kwartały. Z kwartału na kwartał w 2015 r. Gazprom będzie miał coraz słabsze wyniki _ - ocenił Pawlak. - _ Trudno sobie wyobrazić menedżera w firmie, która ma przed sobą bardzo trudny okres, by zgodził się na obniżenie cen. To nie jest ten moment, teraz wglądałoby to na strzał w stopę _ - powiedział.

Jedyną szansa na zmniejszenie cen dla Polski byłby międzynarodowy arbitraż, który wymusiłby na Gazpromie zmianę warunków kontraktu. To jednak tylko teoretyczna możliwośc, ponieważ postępowanie trwałoby przynajmniej 2-3 lata, a w tym czasie sytuacja na rynkach prawdopodobnie może odwrócić się na korzyść Rosjan. Arbitrażowy straszak nie sprawdzi się więc tym bardziej, że na bieżąco Gazprom pobierałby opłaty na dotychczasowej - korzystnej dla siebie - wysokości.

Trzeba też pamiętać, że dla Gazpromu kontrakt z PGNiG nie jest szczególnie wielki, a ewentualne ustępstwa byłyby sygnałem dla innych odbiorców, którzy zechcieliby renegocjować swoje umowy.

W 2014 roku koncern wyeksportował do Europy 146,6 mld metrów sześciennych gazu na kwotę 49,8 mld USD. W bieżącym roku chce zwiększyć te dostawy do 160 mld metrów sześciennych. Jeśli prognoza Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego sprawdzi się, to przychody koncernu z eksportu gazu do Europy w 2015 roku spadną o 14,3 mld dolarów - do 35,5 mld USD.

W 2014 roku na Europę przypadało 70 proc. wszystkich przychodów Gazpromu z eksportu gazu. Cena rosyjskiego błękitnego paliwa zaczęła spadać z powodu załamania cen ropy, do których przywiązane są ceny w kontraktach Gazpromu. Ceny gazu reagują na dynamikę cen naftowych z opóźnieniem 6-9 miesięcy.

Czytaj więcej w Money.pl

  • Gazprom wycofuje się z ważnego projektu
  • [ ( http://static1.money.pl/i/h/93/m278365.jpg ) ]Zmiana cen gazu z Rosji? Na to liczy PGNiG(http://manager.money.pl/prosto-z-firm/artykul/gaz-z-rosji-pgnig-liczy-na-zmiane-ceny-w,59,0,1661499.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne)
  • Spór gazowy zakłóci dostawy do UE?
  • Gaz coraz droższy we Francji. Dlaczego? Z prognozami rosyjskiego resortu nie do końca zgadzają się analitycy cytowani przez Wiedomosti. Uważają, że prognoza ceny 222 USD za 1000 metrów sześciennych jest zaniżona. Jeśli cena ropy naftowej 50 dolarów za baryłkę utrzyma się w pierwszym półroczu, to średnia cena Gazpromu w 2015 roku nie spadnie aż tak bardzo, utrzyma się powyżej 300 dolarów.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)