Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Monika Branicka
|
aktualizacja

500+ a zeznanie podatkowe. Czy świadczenie trzeba rozliczyć w PIT?

35
Podziel się:

Od kwietnia 2016 roku niektórzy rodzice otrzymują comiesięczne wypłaty 500 zł na dziecko. Czy powinni wykazać kwoty świadczenia w zeznaniu podatkowym?

Świadczenie 500+ można pobierać także za pierwsze lub jedyne dziecko
Świadczenie 500+ można pobierać także za pierwsze lub jedyne dziecko (Rawpixel.com)

Od kwietnia 2016 roku niektórzy rodzice otrzymują co miesiąc 500 zł na dziecko. Czy powinni wykazać kwoty świadczenia w zeznaniu podatkowym? Pieniądze z Programu 500+ zostały zwolnione z opodatkowania i nie wliczają się do dochodu rodziny. W związku z tym nie trzeba ich uwzględniać w rocznym rozliczeniu PIT.

Rozliczenie PIT - 500+ wolne od podatku

Co do zasady, świadczenia rodzinne są zwolnione z podatku. Dotyczy to m.in. zasiłków porodowych czy dodatków pielęgnacyjnych. W tej sytuacji, organy i instytucje państwowe nie wysyłają informacji o wypłaconych kwotach. Rodzice korzystający z tego rodzaju wsparcia od rządu nie otrzymają więc formularzy PIT. To na ich podstawie zwykle sporządza się deklaracje podatkowe za miniony rok.

W przypadku Programu 500+ w rozliczeniu PIT 2019 sytuacja jest dokładnie taka sama. Podatnik nie otrzyma wykazu comiesięcznych kwot i nie uwzględni ich w deklaracji. Podatnicy zadeklarują wyłącznie inne przychody. Jeśli np. zarabiają na podstawie umowy o pracę, rozliczą się na formularzu PIT-37.

Rodzice, którzy nie uzyskują wpływów na konto z innych źródeł, nie mają natomiast obowiązku składania żadnej deklaracji podatkowej za dany rok. W żadnym dokumencie nie deklarują sum pochodzących z rządowego programu. Bez znaczenia jest przy tym fakt, czy świadczenie jest wypłacane na rzecz jednego dziecka, dwójki czy kilkorga dzieci. Zwolnienie od podatku świadczenia 500+ obejmuje każdą kwotę.

O czym jeszcze warto pamiętać? Uzyskane 500 zł nie wpływa na wartość kwoty wolnej od podatku. Nie odbiera także możliwości rozliczenia wspólnie z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dzieci. Skoro pieniądze nie wliczają się do dochodu gospodarstwa domowego, nie są też w stanie spowodować przejścia z 18 proc. na 32 proc. podatek, obliczany według skali.

Program 500+ a prawo do ulgi podatkowej

Comiesięczne świadczenie nie jest jedynym przywilejem dla podatników z dziećmi. Rodzice mogą również skorzystać z dodatkowego obniżenia podatku. Świadczenie na dziecko z racji 500+ nie ogranicza np. prawa do ulgi prorodzinnej lub jej zwrotu. Oznacza to więcej pieniędzy na każde kolejne dziecko w rodzinie.

Przy wypełnianiu PIT-a, podatnicy mogą więc zastosować obniżkę rocznego podatku. Na pierwsze oraz drugie dziecko wynosi ona 1112,04 zł. Na trzecie, od zeszłego roku rodzice otrzymają zniżkę w wysokości 2000,04 zł, a na czwartą i kolejną pociechę - 2700 zł. Ulgę prorodzinną rozlicza się proporcjonalnie. Co to oznacza w praktyce? Kwotę podatku pomniejsza się o każdy miesiąc sprawowania opieki nad dzieckiem.

Może zdarzyć się tak, że osoba nie osiągnie wystarczającej wysokości podatku do odliczenia pełnej kwoty przysługującej ulgi. W tej sytuacji ma prawo otrzymać różnicę między wartością a kwotą wskazaną w zeznaniu podatkowym. Nadwyżka trafia więc do kieszeni podatnika (tzw. dodatkowy zwrot ulgi). Nie może jednak przekroczyć sumy opłaconych składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, które podlegają odliczeniu.

Czy program 500+ ma wpływ na inne świadczenia? Przy zasiłku rodzinnym czy dodatku z tytułu urodzenia dziecka ogromne znaczenia ma próg dochodowy, określany przez instytucje. 500 zł nie wlicza się do dochodu, więc nie mogą przyczynić się do przekroczenia wymaganego limitu. Na niekorzyść podatnika w tym wypadku może zadziałać natomiast wysokość ulgi prorodzinnej. Kwota jest doliczana do dochodu, co może doprowadzić do odwrotnej sytuacji,w której dalsza wypłata środków z Programu 500+ będzie niemożliwa.

Kto może skorzystać z Programu 500+?

Pieniądze z Programu 500+ są przyznawane na drugie i kolejne dziecko bez spełnienia kryterium dochodowego. Wystarczy złożyć wniosek (w urzędzie gminy, listownie za pośrednictwem Poczty Polskiej lub przez internet), w którym uzupełnia się dane osobowe rodzica (m.in. imię, nazwisko, adres zamieszkania, obywatelstwo), a także informacje o potomstwie (m.in. imiona, nazwiska, numery PESEL, datę i miejsce urodzenia, obywatelstwo i stan cywilny). Ze świadczenia 500 + mogą korzystać rodzice i opiekunowie prawni, aż do ukończenia przez syna czy córkę 18. roku życia.

W przypadku osób wychowujących jedno dziecko sprawa jest nieco bardziej skomplikowana. Aby rodzina mogła uzyskać wsparcie ze strony rządu rodzice jedynaków muszą do wniosku o świadczenie 500+ dołączyć dodatkowe oświadczenie, że dochód w gospodarstwie domowym nie przekracza kwoty 800 zł na osobę. Tak samo jest w przypadku świadczenia 500+ na pierwsze dziecko. Jeśli którekolwiek z dzieci jest niepełnosprawne, limit automatycznie wzrasta do 1200 złotych.

Dokument powinien zawierać informacje o dochodach, które nie zostały zadeklarowane w poprzednim zeznaniu podatkowym. Należą do nich m.in. renty, emerytury, zarobki z zagranicy, alimenty, diety, pomoc socjalna oraz różnego rodzaju stypendia. Dane z urzędów skarbowych są natomiast automatycznie pobierane przez gminy. Jeśli nagle pojawi się dodatkowe źródło zwiększające dochody rodziny, należy złożyć kolejne oświadczenie. W sytuacji, gdy granica 800 zł zostanie przekroczona, świadczenie 500+ przestanie być wypłacane.

Chcesz wiedzieć więcej na temat 500 zł na dziecko? Zajrzyj do kompendium wiedzy o programie PiS.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(35)
Witam w 2019
4 lata temu
Artykuł już po części nieaktualny
Tomek trzeźwo...
6 lat temu
Słusznie, że te pieniądze nie wliczaja się do dochodu. Nie powinny, bo nie są zarobione. Te pieniądze to nic innego jak przysłowiowy "darmowy obiad" zafundowany przymusowo dla jednych (tzw. "beneficjentów") kosztem drugich (tzw. "wołów roboczych"). Te pieniądze nie mają pokrycia w pracy i zniechęcają do pracy szczególnie najniższe grupy społeczne. Poza tym są "łatwe i przyjemne". I dla tych którzy wierzą w nieomylność SUWERENA wydają się być "pewne na wieki". Istny cud. Czy na pewno? Zabrać jednym, aby ZA DARMO dać drugim. A jak już nie da się zabrać, to dodrukować. Tak... te pieniadze słusznie nie są wliczane do dochodu...
Iwona
6 lat temu
Żeby nie było nieporozumień i więcej osesków 500+powinien dostawać rodzic tylko i wyłącznie nowo narodzonego dziecka i kolejnego, a reszta do Mopsu
Malgosia
7 lat temu
Po co te uwagi każdemu sie naleza te pieniadze miejcie pretensje do tych co siedza na stolkach i daja sobie premie po 10 i wiecej tysiecy ,wyplaty po 30 tys.To oni maja takich jak my gleboko w duszy .Co to za zarobki 1400 ,renrt czy emerytury po 900,1200 za 40lat charowki kogo to obchodzi .My zyjemy jak nedznicy a gora sie za to se bez przerwy sie kluca o miesiecznice zarabiaja grube pieniadze.
Bartek
7 lat temu
Jestem niepełnosprawny, zarabiam grosze, mnie się nie należą żadne ulgi podatkowe, rencistom i emerytom też nie, to nie jest sprawiedliwe.
...
Następna strona