Jacek Paszkiewicz zapewnił, że Fundusz nie podpisuje umów ze szpitalami, w których sprzęt nie ma atestów i certyfikatów bezpieczeństwa. Dodał, że przy ofertach sprawdza się jaką aparaturą dysponuje dany szpital. Nie dyskwalifikujemy placówki, która ma na przykład 10-letni mammograf. Dla nas jest ważne, czy posiada certyfikat bezpieczeństwa.
Kontrola NIK wykazała nieprawidłowości w 88 procentach sprawdzonych szpitali. Zdarzały się przypadki użytkowania urządzeń, o których było wiadomo, że nie spełniają norm radiologicznych i narażają pacjentów oraz personel na nadmierną dawkę promieniowania rentgenowskiego.