Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Polska-OFE

0
Podziel się:

Polski postulat w sprawie ulgowego potraktowania krajów, które przeprowadziły reformy emerytalne, ma być rozważony do grudnia. Tak zdecydowali unijni przywódcy na szczycie w Brukseli.

Chodzi o odliczanie kosztów reformy od długu publicznego i deficytu finansów publicznych. Premier Donald Tusk, który poruszył tę sprawę podczas pierwszego dnia szczytu przyznał, że Polsce nie będzie łatwo przeforsować postulatu.
"Sprawa jest rzeczywiście trudna, bo zbyt wielu chętnych nie ma, żeby przyjąć ten najtwardszy punkt widzenia, ale udało się uzyskać zrozumienie, że Polska nie odpuści tej sprawy. Ani Komisja Europejska, ani szef Rady Europejskiej nie byli przygotowani merytorycznie, by udzielić ostatecznych odpowiedzi na TAK i na NIE. Dlatego przyjmujemy taki wariant gry na czas" - mówił premier Donald Tusk.
Szef polskiego rządu dodał, że do grudnia Warszawa będzie przekonywać do swych racji. Zasugerował, że Polska może zablokować unijne porozumienie w sprawie zwiększenia dyscypliny finansowej i zmian traktatowych, jeśli jej postulat nie będzie spełniony. "Mamy ciężkie argumenty polityczne w ręku, że nie musimy się zgodzić na ważne dla innych rozstrzygnięcia. To rzeczywiście męczący temat" - dodał szef polskiego rządu.
Polska chce trwałego i pełnego odliczania kosztów reformy emerytalnej od długu i deficytu. Argumentuje, że przyszłe zobowiązania wobec emerytów przekazywane do otwartych funduszy odbijają się negatywnie na wskaźnikach, bo podwyższają ich poziom. Stałe odliczanie kosztów reformy emerytalnej uchroniłoby w przyszłości Polskę przed ewentualnymi karami za przekroczenie limitów.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)