Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Siemoniak-PR1-samoloty

0
Podziel się:

Rezygnacja z przetargu na samolot szkolno - bojowy na rzecz szkoleniowego przyniesie nawet 50 procentowe oszczędności - zapowiada minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak. Wczoraj resort obrony poinformował, że przetarg na zakup samolotów szkolno-bojowych typu LIFT dla polskiej armii, został unieważniony. Tomasz Siemoniak powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że pomysł zakupu takiego samolotu był niekorzystny technicznie, ponieważ samoloty łączące funkcje szkoleniowe i bojowe są mniej przydatne dla armii - lepiej kupić maszyny przeznaczone do szkolenia załóg. Minister dodał, że samolot szkolno - bojowy byłby też zbyt kosztowny.

Minister Siemioniak podkreślił, że nikt na świecie nie ma samolotu szkolno-bojowego i nikt w taki sposób nie szkoli swoich pilotów. Wyjaśnił, że jeżeli kupuje się samochód do nauki jazdy, to nie po to by go używać jako samochodu rajdowego. Szef resortu obrony dodał, że jego poprzednicy ogłaszając prztarg na samolot szkolno-bojowy mieli dobre intencje, ale czasem takie intencje nie przynoszą dobrego rezultatu. Dodatkowo, mniejsze koszty i wnioski z raportu komisji Jerzego Millera skłaniają, , aby pójść w kierunku samolotu szkolnego. Tomasz Siemoniak podkreślił, że jeszcze nie wiadomo jaka liczba samolotów szkolnych będzie zakupiona.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)