Złoty jak wcześniej długo rósł, tak teraz szybko spada. To zła wiadomość dla wybierających się na wakacje za granicę, ale dobra dla polskich eksporterów.
Sylwester Suszek spośród ofert wybrał jednak Maltę. Oficjalnie o zmianie lokalizacji firmy poinformował podczas piątkowego Kongresu Bitcoin.
Sytuacja ciągle jednak nie jest jednoznaczna.
Skutki odczuć mogli turyści spędzający długi weekend za granicą. To też złe wieści dla frankowiczów i kierowców.
Sylwester Suszek, prezes Bitbaya, jednej z najbardziej polarnych giełd kryptowalutowych, czeka na prawo, które ureguluje działalność branży.
Poniżej tego poziomu frank ostatnio był zaraz przed świętami Bożego Narodzenia 2014 roku.
Ostatni raz tak dużo rubli za polskiego złotego trzeba było płacić w lutym 2016 roku. Choć ceny ropy rosły, to nie pomaga oczekiwaniom odnośnie rosyjskiej gospodarki. Sankcje ze strony USA mogą uderzyć w system skonstruowany przez Putina.
Decyzje podejmowane z dala od Polski mogą poważnie wpłynąć na sytuację pół miliona polskich rodzin. Wszystko za sprawą widma wojen handlowych, które będą windować kurs franka szwajcarskiego.
- Złoty jest "podpięty" pod to co się dzieje na świecie – mówił w rozmowie z "Money. To się liczy" Marek Rogalski, główny analityk walutowy DM BOŚ Banku. Jak wyjaśnił, decyzja Donalda Trumpa o cłach nakładanych na chińskie produkty może uderzyć w kurs naszej waluty. Ostatnie spadki związane są z oczekiwaniem na decyzję FED o stopach procentowych.
Choć według ekonomistów bankowych ten rok dla złotego ma być słabszy niż poprzedni, pierwsze dni stycznia przynoszą kontynuację jego umocnienia.