Protestujący domagają się natychmiastowego ustąpienia i osądzenia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha.
Zdaniem Alego Abd Allah Salaha demonstracje inspirują islamscy ekstremiści, a także terroryści z Al-Kaidy.
Prezydent Jemenu zasugerował możliwość sprawowania urzędu głowy państwa do końca obecnej kadencji w 2013 r.
W Jemenie w stołecznej Sanie uczestnicy antyprezydenckiego protestu nazwali demonstrację "piątkiem ostatniej szansy".
Najnowsza wersja propozycji dla zażegnania kryzysu w Jemenie przewiduje trzymiesięczny okres przejściowy, zakończony wyborami prezydenckimi.
Protestujący w całym kraju domagają się odejścia prezydenta Alego Abd Allah Salaha, będącego u władzy od 32 lat.
Prezydent Jemenu oburzył setki tysięcy ludzi. Zdaniem demonstrantów wypowiedź o kobietach to "gwóźdź do jego trumny".
Teolodzy islamscy i przywódcy plemienni wezwali prezydenta Jemenu Alego Abd Allaha Salaha do niezwłocznego ustąpienia.
Wojsko spacyfikowało antyrządową demonstrację w Adenie na południu kraju. W proteście zginęło dwóch manifestantów.
Manifestanci domagają się ustąpienia prezydenta Alego Abd Allaha Salaha, pozostającego u władzy od 32 lat.