Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Witold Ziomek
|
aktualizacja

Bankierzy szybko nie wrócą do biur

30
Podziel się:

Centrale banków, mieszczące po kilka tys. pracowników, mogą niebawem odejść do lamusa. Banki muszą się przystosować do nowej rzeczywistości - powiedział Bloombergowi Jes Staley, prezes banku inwestycyjnego Barclays.

Szef Barclays twierdzi, że banki szybko nie wrócą do biur.
Szef Barclays twierdzi, że banki szybko nie wrócą do biur. (Getty Images)

Zdaniem szefa Barclays duże centrale w drapaczach chmur przestaną mieć sens w nowej sytuacji, kiedy ze względów sanitarnych trzeba będzie np. wprowadzić ograniczenia w liczbie osób, które mogą na raz jechać windą.

Zdaniem Staley'a, oddziały mogłyby pełnić rolę alternatywnych miejsc pracy po tym, jak będzie już można zrezygnować z pracy zdalnej.

- Nastąpi długofalowa zmiana tego jak myślimy o naszych lokalizacjach – powiedział Bloombergowi Staley.

Zobacz także: Oglądaj też: Odmrażanie gospodarki. Minister zdradza szczegóły 3. etapu: czynne świetlice, mniej dzieci w klasach

Może się okazać, że po zakończeniu pandemii koronawirusa część banków zrezygnuje z dużych siedzib. Praca zdalna okazuje się nie tylko wydajna, ale i generuje mniej kosztów.

- Jedno jest pewne, kiedy ten kryzys się zakończy będziemy musieli przemyśleć naszą działalność prowadzoną z domu – powiedział bloombergowi Jose Vinals, szef rady dyrektorów Standard Chartered. – Jak dotąd doświadczenie jest raczej dobre. Może być tak, że w przyszłości być może nie będzie potrzeba 100 proc. ludzi w biurze przez 100 proc. czasu.

Biurowce pustoszeją również w Polsce, i to nie za sprawą dużych banków, a małych i średnich firm.

Jak wynika z danych firmy REDD, w ostatnich dniach pojawiło się 20 tys. mkw wolnych powierzchni biurowych. Od początku kwietnia przybyło ponad 120 tys. mkw wolnych biur.

Zwalniane są przede wszystkim niewielkie przestrzenie, co wskazuje na to, że miejsca oddają głównie małe firmy, mniej odporne na kryzys wywołany pandemią koronawirusa.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Zobacz także: Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem
banki
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(30)
gtr
4 lata temu
Jestem pewien, że w Warszawie nie przybędzie ani 1m2 pustostanu w biurowcach. Nawet, gdyby w ciągu 2 -3 lat liczba biur tu się podwoiła. W Warszawie faktycznie mieszka sporo ponad 3 mln. osób, raczej bliżej 3.5 mln ( to się czuje!!!). Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale tak jest. Za to rynek biurowy może załamać się w miastach regionalnych ( Wrocław, Kraków, Gdańsk, Poznań itp.). Ale tak naprawdę jeden średni biurowiec w Warszawie ma większą powierzchnię od wszystkich razem wziętym np. w Krakowie. Warszawa to zupełnie inna liga i to należy uwzględnić.
De Veloper
4 lata temu
...znaczy, Bóg czuwa nad Kaczyńskim- nie pozwolił srebrnych wież zbudować, to byłaby STRATA !
Plusy dodatni...
4 lata temu
Dużym plusem zarazy jest możliwość załatwienia zdalnego spraw, które jeszcze niedawno wymagały naszej obecności. Mam nadzieję, iż tak zostanie, jeśli będzie jakieś po zarazie. Nigdy też nie lubiłem nadmiernego bliskiego kontaktu z obcymi, ta większa przestrzeń bardzo mi się podoba. Kolejnym plusem jest wyeliminowanie macantów, hahah, chleba, owoców i innych produktów, to było obrzydliwe, kupować produkt macany przez kilku ludzi.
mama
4 lata temu
Skamlają jak TVN
Blokowiska
4 lata temu
też pozarażane
...
Następna strona