Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. MAB
|

Premier apeluje do banków. "Niech podniosą oprocentowanie lokat"

62
Podziel się:

Premier Mateusz Morawiecki w poniedziałek przedstawił plan rządu dla kredytobiorców, którzy po ostatnich podwyżkach stóp proc. mogą mieć problemy ze spłatą kredytu. Wieczorem w Polsat News szef rządu zaapelował natomiast do banków, by podniosły oprocentowanie lokat i depozytów. Stwierdził, że oprocentowanie tych pierwszych jest obecnie na "żenująco niskim poziomie".

Premier apeluje do banków. "Niech podniosą oprocentowanie lokat"
Premier Morawiecki mówił w poniedziałek, że oprocentowanie depozytów nie przekracza jednego procenta, a kredyty oprocentowane są na nawet na 9 proc. (Flickr, KPRM, Krystian Maj)

Rząd nie kryje, że koszty wsparcia kredytobiorców, o jakim premier Morawiecki poinformował w poniedziałek, poniosą same banki. Będą musiały przekazać pieniądze na pomoc i muszą liczyć się z utratą lub przesunięciem części dochodów odsetkowych. O propozycje rządu i sektor bankowy szef rządu pytany był w Polsat News.

Premier "gorąco apeluje"

- Niech banki podniosą oprocentowanie lokat i depozytów - powiedział w rozmowie ze stacją Mateusz Morawiecki. Dodał, że ciągle oprocentowanie depozytów nie przekracza jednego procenta, a kredyty oprocentowane są na nawet na 9 proc.

Ciągle oprocentowanie depozytów oscyluje wokół zera, jednego procenta, tymczasem kredyty oprocentowane są na 7, 8,9 proc. - mówił szef rządu w Polsat News.

Według premiera oprocentowanie lokat jest obecnie na "żenująco niskim poziomie". "Na tym etapie bardzo gorąco apelujemy, aby podnieść te stawki depozytowe" - stwierdził Mateusz Morawiecki. Dodał, że kredyty są udzielane po o wiele większych stawkach i różnica, spread - pomiędzy depozytami a kredytami, średnią stawką - nie powinien być aż tak wysoki.

Premier: kiedyś banki docenią to, jaką prowadzimy politykę

Szef rządu mówił, że ustawa o pomocy kredytobiorcom najpóźniej wejdzie w życie od 1 stycznia 2023 roku, ale rząd daje "szanse sektorowi bankowemu, żeby wcześniej wypracowali odpowiednie rozwiązania o charakterze niższej stawki niż WIBOR".

Pytany, czy wejście w życie tej stawki od 1 stycznia nie nastąpi za późno, Mateusz Morawiecki tłumaczył, że już teraz proponuje cztery raty wakacji kredytowych dla wszystkich obywateli. "W tym roku cztery, w przyszłym cztery to razem 8 rat bez warunków i odsetek, czyli tylko kapitał będzie do spłaty" - mówił premier.

Jego zdaniem banki muszą wziąć swoją odpowiedzialność.

Kiedyś docenią to, jaką prowadzimy politykę - stwierdził w poniedziałek szef rządu.

Na uwagę o spadek notowania banków na GPW, szef rządu zaznaczył, że "patrzę przede wszystkim przez pryzmat zwykłych ludzi, a nie graczy giełdowych". Jak pisaliśmy w money.pl, poniedziałkowe zapowiedzi premiera o pomocy kredytobiorcom, której koszty poniosą w głównej mierze właśnie banki, wywołały fale spadków notowań akcji na warszawskiej giełdzie.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(62)
samoobsługa
2 lata temu
wieźcie już w końcu przestańcie ściemniać z tym Mateuszem M. przecież to kpina z człowieka nikt tu nie jest ciemny
Paweł
2 lata temu
Ja nie rozumiem dlaczego Premier apeluje do banków komercyjnych o podniesienie lokat. Przecież rząd ma wpływ na PKO SA, PKOBP, ALIOR. W PKO SA oprocentowanie lokat jest najniższe i wynosi 0,01%. Jednocześnie kredyt obrotowy w PKO SA oprocentowany na 16%.To przecież lichwa zaakceptowana przez państwo. W bankach komercyjnych np. Santander, Getin Bank, już można mieć oprocentowanie 3,5%., Czyli Premier apeluje sam do siebie. To wystąpienie to kolejne kłamstwo propagandowe dla ludzi, którzy chcą wierzyć w dobre intencje rządu. Ci ludzie uwierzyli w Polki Ład, który okazał się największym bublem legislacyjnym od lat, teraz mają uwierzyć, że rząd myśli o ludziach. Oni myślą tylko jak utrzymać się przy władzy. Obligacje przecież też są oprocentowane bardzo nisko. Jedno wielkie oszustwo. Dlatego chcą, żeby nadal Prezesem NBP był Pan Glapiński, który jest bardzo dyspozycyjny wobec rządu, drukuje pieniądz bez pokrycia, opowiada bajki jakie to kolejki ustawiają się po kredyty w Polsce, jaką mamy wspaniałą sytuację finansową. Konferencja prasowa Prezesa sprzed kilku miesięcy, to były kpiny z Polaków. Pan Prezes pewnie myśli, że większość Polaków nie myśli, nie czyta, nie analizuje, tylko przyjmuje za dobrą monetę opowiadane im bzdury. Ciekawe czy po apelach Pana Premiera zmieni się oprocentowanie lokat w największych polskich bankach. Jeśli nie, to wszyscy zobaczą jak kłamliwa jest propaganda rządu.
Jjjj
2 lata temu
Morawiecki Ty d....., zwykli ludzie też inwestują pieniądze na giełdzie. Teraz będziecie pomagać kredytobiorcom a przez prawie dwa lata Wasz jastrząb nad jastrzębiami utrzymywał niemal zerowe stopy, żebyście sobie mogli drukować pieniądze i dewaluować dług publiczny. Dodatkowo przez dodruk obligacji doprowadziliście do nadpłynności kapitału w bankach. Najbardziej na tym wszystkim stratna jest ta połowa Polaków, która swoją pracą i wyrzeczeniami ma jakieś oszczędności.
cich
2 lata temu
cichopek, cichopek, cichopek, cichopek …….,.,
zcx
2 lata temu
Morawiecki a czy banki Pod waszym zarządem już podniosły 5 lokat?
...
Następna strona