Składka opłacana przez ubezpieczonego dzielona jest na dwie części. Jedna z nich "odpowiada" za ochronę życia. Za drugą część składki kupowane są jednostki uczestnictwa w funduszach inwestycyjnych. W zależności od rodzaju polisy oraz od zakładu ubezpieczeniowego, pieniądze mogą być inwestowane w ubezpieczeniowych funduszach inwestycyjnych, lub w towarzystwach funduszy inwestycyjnych. Polisy, które umożliwiają inwestowanie w fundusze zarządzane przez TFI, to nowość na naszym rynku, istniejąca tu od ok. roku.

Istnieje także możliwość zminimalizowania części ochronnej, tak że zdecydowana większość wpłacanych przez nas pieniędzy przeznaczona jest na inwestycje. Dzięki temu można więcej zaoszczędzić. Rozwiązanie to polecane jest jednak osobom, które mają już inne ubezpieczenie na życie, gdyż w przypadku nagłej i wczesnej śmierci, uposażeni dostają niskie odszkodowanie. Warto też dodać, że ubezpieczenie z funduszem powinno być traktowane jako inwestycja długoterminowa, bowiem dopiero po dwóch latach polisa zyskuje wartość wykupu. Oznacza to, że jeżeli rozwiązujemy umowę ubezpieczenia przed upływem dwóch lat od momentu jej podpisania, firma ubezpieczeniowa nie odda nam żadnych pieniędzy. Przez pierwsze dwa lata z naszych składek pokrywane są początkowe koszty ubezpieczenia, np. opłata pracy agenta, czy przygotowanie polisy.


Polisa z funduszem inwestycyjnym wzbudza wiele kontrowersji. Powodem takiej sytuacji jest między innymi niejasność, jeśli chodzi o podział składki. Towarzystwa ubezpieczeniowe niechętnie informują, ile składkowych pieniędzy zainwestowano, a ile przeznaczono na ochronę życia. Poza tym ogólne warunki umowy polis na życie z funduszem, większości firm ubezpieczeniowych, zawierają pewien przepis, szczególnie niekorzystny dla ubezpieczonych. Przepis ten mówi, że jeżeli pieniądze zgromadzone na rachunku ubezpieczonego w firmie ubezpieczeniowej nie wystarczają na pokrycie wszystkich opłat administracyjnych, polisa wygasa, niezależnie od tego, czy kupiono ją 6 miesięcy czy 6 lat temu. A więc nici z zabezpieczenia na wypadek śmierci, nie mówiąc już o jakiejś emeryturze. W ten sposób towarzystwa zabezpieczają się przed długotrwałym kryzysem ekonomicznym i finansowym, który mógłby spowodować spadek wartości zarządzanych przez nie funduszy. Jednak spadek wartości funduszy może być spowodowany np. błędnymi decyzjami inwestycyjnymi, podjętymi przez zarządzających. Sytuacja taka jest mało prawdopodobna, ale ryzyko jest.

Alternatywną dla polisy z funduszem jest polisa na życie i dożycie. Charakteryzuje się tym, że ubezpieczony określa wiek, w którym chciałby przejść na emeryturę. Następnie określa sumę ubezpieczeniową. Jeżeli dożyje wieku emerytalnego, suma ta zostanie mu wypłacona albo jednorazowo, albo w postaci comiesięcznego dodatku do emerytury. Jeżeli umrze bądź zginie wcześniej, uposażeni dostaną normalne odszkodowanie. Podobnie jak w przypadku polisy z funduszem można wybierać strategię inwestycyjną, jak i dowolnie dzielić składkę, kładąc nacisk bądź to na ochronę, bądź na inwestycje emerytalne. Zaleta tego produktu to gwarantowana suma świadczenia w momencie dożycia do wieku emerytalnego.
wybierz inną datę »
Narzędzia