Emerytura bez podatku. PiS szuka pieniędzy
Emeryci od lat apelują o zwolnienie emerytur z podatku dochodowego. - Będziemy pochylać się nad tym pomysłem, ale najpierw musimy znaleźć pieniądze - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Krystyna Wróblewska, wiceprzewodnicząca Komisji Polityki Senioralnej.
Emerytura bez podatku dałaby emerytom ok. 20 proc. więcej pieniędzy. Uwolnienie emerytur od podatku dochodowego zadeklarował na ostatniej konwencji szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
- Nie chcę widzieć więcej seniorów, którzy przez 40 lat pracowali i płacili podatki, a teraz z apteki odchodzą z niczym. Emerytura bez podatku to średnio blisko 400 zł podwyżki dla seniorów - apelował Kosiniak-Kamysz.
- To rozwiązanie trwałe, systemowe. To byłaby znacząca, odczuwalna podwyżka i rzeczywista ulga - mówi w rozmowie z "Super Expressem" - Elżbieta Ostrowska, prezes Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
Oglądaj też: Kiedy pieniądze z PPK trafią na konta? Ekspert wyjaśnia
PiS do tej pory do pomysłu emerytury bez podatku było nasawione niechętnie. Sytuacja się jednak zmienia.
- Podczas naszych spotkań z wyborcami temat emerytury bez podatku często się pojawia. W tej sprawie nie mówię "nie" - mówi w rozmowie z "Super Expressem" Krystyna Wróblewska, wiceprzewodnicząca Komisji Polityki Senioralnej. - Będziemy się pochylać nad tym tematem, już o nim rozmawialiśmy w PiS, ale odpowiedzialnie możemy o tym mówić dopiero, gdy znajdziemy na to pieniądze.
Od października emerytów obejmie obniżka podatku dochodowego. Będzie on wynosił 17 proc. (dotychczas 18 proc.), co w praktyce oznacza, że w przypadku pobierania świadczeń w minimalnej wysokości 1100 złotych brutto, w kieszeni seniora pozostanie dodatkowe 11 złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl