Pracodawca, jedynie w ściśle określonych sytuacjach, jest zobowiązany udzielić pracownikowi dni wolnych na poszukiwanie pracy, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Liczba takich dni uzależniona jest od długości okresu wypowiedzenia umowy o pracę.
Kodeks pracy uprawnienie pracownika do zwolnienia od pracy – z zachowaniem prawa do wynagrodzenia – celem poszukiwania nowej pracy, uzależnia od spełnienia trzech przesłanek: umowa o pracę musi zostać wypowiedziana przez pracodawcę, okres wypowiedzenia nie może być krótszy niż dwa tygodnie, a pracownik musi złożyć pracodawcy wniosek o udzielenie takich dni wolnych.
Wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę
Niezbędną przesłanką do uzyskania przez pracownika uprawnienia do dni wolnych na poszukiwanie pracy jest wypowiedzenie umowy o pracę przez pracodawcę. Zatem wskazane uprawnienie nie przysługuje np. w przypadku rozwiązania umowy na mocy porozumienia stron. Nie przysługuje ono również w przypadku rozwiązania umowy o pracę przez pracodawcę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Podkreślenia wymaga, że zwolnienie na poszukiwanie pracy przysługuje także pracownikowi, który nie przyjął zaproponowanych mu przez pracodawcę w wypowiedzeniu zmieniającym, warunków pracy i płacy.
Prawo do uzyskania zwolnienia na poszukiwanie pracy nie obejmuje swoim zakresem pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę na okres próbny, na okresy krótsze niż trzy miesiące. Wynika to z faktu, że okres wypowiedzenia umowy zawartej na okres próbny, krótszy niż 2 tygodnie wynosi 3 dni robocze. Natomiast, gdy okres próbny jest dłuższy niż 2 tygodnie a krótszy niż 3 miesiące – 1 tydzień.
Dni wolne tylko na wniosek pracownika
Podstawą udzielenia dni wolnych na poszukiwanie pracy jest wniosek pracownika. Taki wniosek powinien być przedstawiony pracodawcy w formie pisemnej, ze wskazaniem dni, które pracownik chciałby wykorzystać na poszukiwanie pracy. Kodeks pracy nie precyzuje, z jakim wyprzedzeniem należy złożyć wskazany wniosek. O udzieleniu zwolnienia z pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, jak i o jego terminie, decyduje pracodawca.
Zgodnie ze stanowiskiem GIP w sprawie liczenia dni roboczych na poszukiwanie pracy (GPP-517-4560-14-1/10/PE/RP) zwolnienie od pracy może być udzielone jedynie na dni, które są dla pracownika dniami pracy.
Co więcej, Kodeks pracy nie wskazuje, czy dni wolne na poszukiwanie pracy mają być wykorzystane łącznie, czy też nie. Powinno to wynikać z ustaleń między pracownikiem a pracodawcą. Jednoznacznie należy wskazać, że pracownik nie może de facto sam decydować o dniach, które wykorzysta na poszukiwanie pracy. Samowolne podjęcie przez pracownika decyzji o wykorzystaniu dni zwolnienia od pracy może zostać potraktowane przez pracodawcę jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i wiązać się z rozwiązaniem umowy o pracę w trybie art. 52 § 1 k.p.
Ile dni zwolnienia przysługuje?
Jak wspomniano powyżej, przedmiotowe uprawnienie jest uzależnione od długości okresu wypowiedzenia. Zgodnie z Kodeksem pracy w okresie dwutygodniowego i jednomiesięcznego wypowiedzenia pracownikowi przysługują wolne od pracy dwa dni robocze. Natomiast w okresie trzymiesięcznego wypowiedzenia pracownik ma prawo do zwolnienia na poszukiwanie pracy w wymiarze trzy dni roboczych.
W sytuacji zastosowania skróconego okresu wypowiedzenia pracownikowi przysługuje prawo do zwolnienia od pracy na poszukiwanie pracy w wymiarze odpowiadającym skróconemu okresowi wypowiedzenia. Istotnym jest, że za dni wolne przyznane pracownikowi na poszukiwanie nowej pracy, pracodawca musi zapłacić pełne wynagrodzenie. W przeciwnym wypadku pracownik ma prawo domagać się spełnienia tego roszczenia w terminie 3 lat od chwili, kiedy dane zdarzenie zaistniało.
Co w sytuacji, kiedy pracodawca nie udzieli zwolnienia?
Jednoznacznie należy wskazać, że pracownikowi, któremu pracodawca nie udzielił zwolnienia od pracy na poszukiwanie pracy z zachowaniem prawa do wynagrodzenia, przysługuje roszczenie o udzielenie takiego zwolnienia. Trzeba stwierdzić, że takie roszczenie, biorąc pod uwagę zakres czasowy dochodzenia roszczeń w sprawach z zakresu prawa pracy, ma niewielkie szanse na rozpatrzenie.
W literaturze można spotkać się z poglądem, że w sytuacji nieudzielenia przez pracodawcę dni wolnych na poszukiwanie pracy, pracownik może niejako sam o tym zadecydować i **nie przyjść do pracy w ciągu – odpowiednio – ostatnich 2 lub 3 dni roboczych. Zwolennicy tego poglądu podkreślają, że jedynie w ten sposób pracownik może wymusić realizację swojego prawa, gdyż za niewykorzystane dni wolne nie przysługuje żaden ekwiwalent. W mojej ocenie nie można jednak zgodzić się z tym poglądem. Takie posunięcie pracownika może być potraktowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.
Katarzyna Stępnicka jest aplikantką radcowską z Kancelarii Prawnej Chałas i Wspólnicy, Oddział w Gdańsku.