Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
oprac. Jakub Ceglarz
|

Kasy fiskalne obowiązkowe, ale nie dla wszystkich. Wystarczy pozwolić bankowi na więcej

6
Podziel się:

Choć obowiązek posiadania kasy fiskalnej dotyczy już znacznej większości przedsiębiorców, wciąż są sposoby, żeby jej nie instalować. Wystarczy, że upoważni się bank do przekazywania fiskusowi informacji dotyczących transakcji na koncie przedsiębiorcy.

Kasy fiskalne obowiązkowe, ale nie dla wszystkich. Wystarczy pozwolić bankowi na więcej
(Eastnews/Łukasz Grudniewski)

Jak informuje "Dziennik Gazeta Prawna", dotyczy to przede wszystkim sklepów internetowych, które wysyłają towar klientom i przyjmują płatności tylko w formie przelewów na rachunek bankowy.

Taki przedsiębiorca, jeżeli chce uniknąć obowiązku ewidencjonowania sprzedaży na kasie fiskalnej, musi do końca roku kalendarzowego upoważnić swój bank do tego, by ten przekazywał fiskusowi wszelkie informacje o transakcjach na rachunku.

Podobny obowiązek będą musieli spełnić również lekarze, prawnicy i doradcy podatkowi, którzy do tej pory korzystali z kasy, ale chcieliby z tego zrezygnować. Takie upoważnienie ma ułatwić organom skarbowym dostęp do rachunków bankowych przedsiębiorców.

Co jednak z tajemnicą bankową? Ta gwarantowała klientom banków dyskrecję, oczywiście pod warunkiem, że do banku nie zgłosił się organ podatkowy z żądaniem przekazania informacji dotyczących kont. Wtedy wyboru nie ma.

Teraz jednak klient de facto sam zwalnia bank z tajemnicy, upoważniając instytucję do przekazywania informacji fiskusowi. Eksperci przepytani przez "DGP" mają wątpliwości, czy to oznacza koniec tajemnicy bankowej.

- Formalnie nie będzie to jej ominięcie, ponieważ klient banku upoważnia instytucję finansową do przekazania informacji - wyjaśnia Mariusz Zygierewicz, dyrektor zespołu ekonomiczno-regulacyjnego w Związku Banków Polskich. Znacznie ostrzejszy w osądach jest natomiast Przemysław Grzanka, ekspert PwC. - Tajemnica bankowa, rozumiana jak dotychczas, staje się na naszych oczach przeszłością - mówi.

Paragon u lekarza i mechanika

Po ostatnich zmianach w prawie, obowiązkiem stosowania kas fiskalnych objęci zostali przedstawiciele wielu zawodów. Nowe przepisy weszły w życie już z początkiem 2015 roku, ale fiskus dał przedsiębiorcom dwa miesiące na dostosowanie się do nich. 1 marca ubiegłego roku kasę fiskalną musieli zainstalować (niezależnie od obrotów) wszyscy świadczący usługi:

  • przewozów pasażerskich w komunikacji samochodowej,
  • przewozu osób oraz ich bagażu podręcznego taksówkami,
  • naprawy pojazdów samochodowych, motocykli, motorowerów (w tym naprawy opon, ich zakładania, bieżnikowania i regenerowania),
  • wymiany opon lub kół,
  • badań i przeglądów technicznych pojazdów,
  • opieki medycznej świadczonej przez lekarzy i lekarzy dentystów,
  • prawne (w tym w zakresie doradztwa podatkowego), z wyjątkiem notariuszy,
  • fryzjerskie, kosmetyczne i kosmetologiczne,
  • gastronomiczne, z wyjątkiem tych na pokładach samolotów.

Wcześniej sprzedaż na kasie fiskalnej rejestrować musieli przedsiębiorcy, którzy w ciągu roku mieli obroty wyższe niż 20 tysięcy złotych (jeszcze w 2012 roku limit ten był dwukrotnie większy i wynosił 40 tysięcy złotych). Ci, którzy zarobili mniej, nie musieli kasy instalować.

Państwo zwróci pieniądze

Zakup kasy fiskalnej to wydatek rzędu 1,5 do 2 tysięcy złotych. Ulga wynosi 90 procent wartości netto urządzenia, ale nie więcej niż 700 złotych. Refundacja przysługuje tylko przy pierwszym zakupie kasy dla firmy. Przedsiębiorcy, którzy otwierają nowy oddział lub wymieniają urządzenie na nowe, nie mogą liczyć na zwrot części poniesionych kosztów. Jeśli natomiast działalność wymaga używania więcej niż jednej kasy - taki sam zwrot przysługuje dla każdego urządzenia.

Jakie warunki należy spełnić, aby go uzyskać? Najpierw należy zawiadomić urząd skarbowy o zamiarze rozpoczęcia stosowania urządzeń, ich liczbie oraz miejscu ich użytkowania. Przedsiębiorca musi też w ciągu siedmiu dni od rozpoczęcia sprzedaży lub świadczenia usług zgłosić ten fakt fiskusowi.

Zwrotowi podlega tylko zakup kasy fiskalnej posiadającej homologację Ministerstwa Finansów. Ponadto przedsiębiorca musi być właścicielem urządzenia.

Podatnicy VAT koszt zakupu kasy fiskalnej odliczają w deklaracji VAT od podatku. Nie mogą jednak miesięcznie odliczyć więcej, niż wynosi kwota podatku do zapłaty. Ewentualną różnicę mogą rozliczać w kolejnych okresach rozliczeniowych aż do uzyskania pełnego zwrotu.

Dużo łatwiej mają przedsiębiorcy zwolnieni z podatku od towarów i usług. Nie muszą rozliczać ulgi w comiesięcznych deklaracjach. Wystarczy, że złożą wniosek w urzędzie skarbowym i zwrot otrzymają jednorazowo. Muszą w nim podać dane swoje oraz firmy dokonującej przeglądu technicznego urządzenia oraz dołączyć oryginał dowodu zakupu i fakturę.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
amen
7 lat temu
wszystko się zgadza TYLKO że jeszcze NIGDY nie spotkałem się gdzie by konoowały czy Papugi dawały paragon chociażby... ! na lewo biorą kasę "za przyjazd na sprawę" i słownie ! taka codzienna praktyka tych mafijnych korporacji kolesiostwa !
Paweł
7 lat temu
Dlaczego nie ma kas fiskalnych na targowiskach, nie tylko warzywnych ale odzieżowych?
Bartek
7 lat temu
A kiedy Episkopat i podległe mu przestępcze instytucje. Jak wszyscy to babcia też.
yx
7 lat temu
Szkoda , że sami nie dbamy o to by upomnieć się o paragon wspomagając nieuczciwych przedsiębiorców.
Mama
7 lat temu
a koscioly to co? Uprzywilejowani??? A potem robią co robią