Koronawirus to problem dla gospodarki. Jest apel do rządu: odroczmy wszystkie daniny
Prezes Business Centre Club apeluje do władz, by "odroczyć wszystkie daniny" dla przedsiębiorców. Zdaniem Marka Goliszewskiego, pozwoli to firmom "utrzymać płynność finansową", która jest niezbędna, by wypłacać pracownikom pensje.
Szef BCC wystosował list do przedsiębiorców, w którym prosi ich o "solidarność z państwem". Czyli z rządem, ministrem zdrowia, ale też z GIS-em, wojewodami oraz marszałkami województw. - Apeluję też o możliwie punktualne regulowanie wzajemnych zobowiązań i należności, by nie pogłębiać recesji w firmach kooperujących - prosi przedstawicieli biznesu.
Marek Goliszewski zapewnia przy tym, że BCC jest "w stałym kontakcie z rządem" i że "naciska na władze na odroczenie wszelkich danin", które są nałożone na przedsiębiorców.
Jak prowadzić księgowość w małej firmie bez błędów, mandatów i odsetek?
Goliszewski przy tym jednak nie precyzuje na ile te daniny miałyby być odroczone. - Naszedł czas próby. I tę próbę przejdziemy z sukcesem. Zaświeci słońce - tak kończy swój list do przedsiębiorców szef BCC.
Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców Adam Abramowicz wczoraj apelował do premiera, aby na pół roku wprowadzić dobrowolność płacenia składek społecznych ZUS - przy zachowaniu tych zdrowotnych. Według jego pomysłu, przedsiębiorcy nie musieliby wysyłać wniosków do ZUS-u - wystarczyłby jeden telefon bądź e-mail.
Czytaj też: Koronawirus. "W Niemczech wielki strach już minął". Pełne półki w sklepie, żadnych kolejek
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl