Forum Forum inwestycyjneFundusze

27 XII - end of year

27 XII - end of year

privy / 2011-12-26 22:45
Czas zamknąć ten zwariowany rok. Pewnie będzie trochę zielono to i ''agresywni'' forumowicze będą mnie bardziej łaskawi. A co, stać mnie na taki gest, pozwalam rosnąć :) Z najlepszymi życzeniami dla Maxa, trochę spóźnionymi, ale co tam ..... pamiętliwy jestem.
Wyświetlaj:
szklanka 2 / 78.8.97.* / 2011-12-31 19:18
a jak kupić złoto i gdzie?
max1224 / 2011-12-31 12:03 / Tysiącznik na forum
Wobec tego Życzę wszyskim by te czarne prognozy(Zeusa, privego i szalonego...) się w niwecz obróciły, a z rokiem 2012 wrócił optymizm i lepsze czasy nastały dla inwestorów to dobrze, że już takie skrajne myśli nachodzą, to jest właśnie symptom okołodołkowy ... Najlepszego w NOwym Roku
Zeus52 / 2011-12-29 23:55 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jeszcze jedno. DJIA jutro da"złoty krzyż"...tyle,że na S&P500 jest to niedługo możliwe,ale pod słabym,niepewnym(trwałość sygnalu) kątem,a Nasdaq w ogóle jakby odpływał i nie miał takiego zamiaru.
max1224 / 2011-12-29 12:57 / Tysiącznik na forum
no i mamy piękny WD ... na dolarze
privy / 2011-12-28 22:50 / Tysiącznik na forum
DAX wstępny sygnał sprzedaży. Powrót nad 5830 anuluje go. Stasiek sygnał potencjalnego szczytu. Czyżby rynki miały ruszyć teraz za surowcami? Jeśli tak, to Nowy Rok przywita nas kacem gigantem. Potwierdziło by to także wcześniejsze spostrzeżenia na temat dywergencji staśkowo-walutowej. Wiem, że obroty małe i takie tam, ale moje kreski je pomijają.
Zeus52 / 2011-12-29 18:08 / 10-sięciotysiącznik na forum
I gdzie jest DAX?... :)
privy / 2011-12-29 18:50 / Tysiącznik na forum
Po zielonej stronie mocy :)
Zeus52 / 2011-12-29 20:57 / 10-sięciotysiącznik na forum
Złoto i ED...Coś,jakby był czas na co najmniej dużą korektę wzrostową...tak mi się wydaje,że już czas. Może...jeśli S&P obniży hurtem ratingi...nastąpi silny ruch w górę ED(?). Obniżka ratingów=realizacja zysków z gry na spadek euro do dolara. O Chinach i Japonii wtedy też sobie pewnie przypomną...pewnie,że to umowy nie na teraz,ale grać już będzie pod co. Także wyniki kwartalne. A drugi szczyt 30 stycznia...Wstęp już był,teraz szansa na dopracowanie planów...jest pod co grać na ED.
szalony inwestor / 2011-12-30 09:33 / Tysiącznik na forum
na wig 20 widze formacjie ziastujaca ruch w dol okolo
80 pkt daje to mozliwosc spadku do ok 2070pkt
privy / 2011-12-30 10:08 / Tysiącznik na forum
Dopóki 2170 nie puszcza tendencja jest tylko jedna.
szalony inwestor / 2011-12-30 15:20 / Tysiącznik na forum
dzis powinien byc ruch na poludnie na sp co powinno nasz wig pociagnac w dol
Zeus52 / 2011-12-30 11:50 / 10-sięciotysiącznik na forum
NBP dosłownie w ostatnich minutach zadziałał,cel na ostatni fixing roku osiągnął...teraz już pozostaje tylko zależność od EDa. A swoją drogą,jak pisał Kiepas...okazja do zarobienia na forexsie na EUR/PLN była pewna,jak nigdy(NBP). I to w obie strony,w parę minut...i sprawdziły się jego plany co do joty.
max1224 / 2011-12-29 21:47 / Tysiącznik na forum
heh ... właśnie rysunki na bloga podrzuciłem:)
ewakaka / 178.181.194.* / 2011-12-29 22:28
Gdzie , te rysunki mozna ogladnac prosze namiar na ten bloog
max1224 / 2011-12-29 22:31 / Tysiącznik na forum
ale to takie tam tylko amatorskie zabawy
http://www.blogmax1224.blogspot.com/
ewaka / 178.180.53.* / 2011-12-29 21:23
Witam Zeuss prosze napisz jak widzisz ruch usd/pln bo nie za bardzo rozumiem czy dolara kupowac czy raczej sprzedawac/ pytam bo wieszcza parytet w 2012 roku na euro/dolar wiec mam stracha siedziec na pln ',, wyczytałam ,ze jest szansa kupic jeszcze dolara po nowym roku troche tanszego gdyz bedzie jeszcze jedno wybicie na 1,36 euro/dolar a dopiero zjazd na 1,18 czy ty tez tak sadzisz ,nie znam sie na forex wiec pytam bardziej doswiadczonych takich jak Ty , dzieki jak mi odpiszesz.
Zeus52 / 2011-12-29 23:19 / 10-sięciotysiącznik na forum
Myślę o czymś podobnym do tego,co wyżej napisałaś. Duży ruch w górę na ED. A później w dół. Kto wie,może i nawet parytet. A propos...parytetem euro do dolara,to ja sam straszyłem...tyle,że teraz powinien być czas na jakąś większą korektę wzrostową. Ale to wszystko nie jest pewne. Gdyby tak było,to jaki sens miałaby gra na wzrost ED. Po prostu z wykresów wypadałby duży ruch w górę,a później...zobaczy się. USD/PLN? Myślałem o budowie RGR,formacji odwracającej trend w średnim terminie...w ślad za podwójnym szczytem na EUR/PLN. Dziś faktycznie,jak pisałem,to po tym czasie zrobił się na EUR/PLN nieudany ruch powrotny(w górę) do wcześniej wyłamanej linii szyi...pozostał tylko długi,górny cień. Ale tu sytuacja była specyficzna,interweniował(co również było przewidziane) NBP. Podczas wcześniejszych sesji BGK,a dziś NBP i również BGK. To było przewidziane,że uderzą na płytkim rynku,a na dodatek wcześniej została(BGK)wyłamana linia trendu...więc łatwo poszło. Jutro pewnie poprawka. Ale co dalej? Czy zaraz po Sylwestrze będzie się działo...w sensie negatywnym...jakiś zrzut? Nie wiem. Jednak nawet,gdyby nastąpił,to i tak liczę jeszcze na styczeń. Na wzrost: ED,Gold,indeksów,surowców. Na spadki:USD/PLN i EUR/PLN...możliwe,że jakieś podbicie,wszak RGR na USD/PLN powinno mieć prawe ramię,ale w efekcie większy zjazd walut. W styczniu. Ale"w styczniu",to nie znaczy,że cały styczeń. Jeśli zacznie się gra pod raporty kwartalne...to nie znaczy,że w ich trakcie nie nastąpi realizacja na akcjach. A może już po pierwszych wynikach(?). Później będą wypatrywać z nadzieją(a nadzieja,to podstawa),co też jest planowane na drugi szczyt,jakieś konkretniejsze działania(?). Acha...jeśli chodzi o ruchy powrotne,to był nie tylko na EUR/PLN. Także wczorajszy ruch(w tym wypadku w dół)na S&P500. Przypominam,że lokalna O-RGR na tym indeksie ma linię szyi idącą ukośnie w dół i wczoraj mieliśmy ruch powrotny do wcześniej już wybitej LS. Tyle,że trzeba jednak uczciwie sobie powiedzieć,że wartość prognostyczna ostatnich ruchów(zarówno w górę,jak i w dół)jest praktycznie zerowa. To,co pisałem,to pisałem tak,jakby to nie był koniec roku,pomijając wolumen...bo trudno go porównywać. Np na gold...wolumen wczoraj był silny względnie. Także dziś mamy ładny skup na cieniu. Ale wobec wcześniejszych dni zwrotów,to wolumen jest wręcz śmieszny. I jak to traktować? Czy przyjąć ten wolumen względny...przyjąć,że przy"normalnym"handlu wolumen byłby olbrzymi,ale układ świec(i samego wolumenu) zachowany? Czy też wziąć pod uwagę wolumen rzeczywisty...czyli niski bezwzględnie...a w takim razie zlekceważyć sugestie zwrotu i potraktować to,jako chwilowe powstrzymanie spadków,przystanek. Dziwna i niekomfortowa sytuacja.
szalony inwestor / 2011-12-30 09:24 / Tysiącznik na forum
nasz wig 20 bedzie sie osuwal
moze na poczatku stycznia jeszcze podbitka por wyniki
ale cel jest jeden 1800
ja tylko pod to gram
Zeus52 / 2011-12-30 19:09 / 10-sięciotysiącznik na forum
A drugi szczyt 30 stycznia? Nadziei nie bierzesz pod uwagę...No tak,to dużo czasu. Do 30 stycznia może być i ruch w górę pod wyniki, i ruch w dół w trakcie ich trwania...i dopiero po tym zrzucie powrót do hossy. Też możliwa wersja...ale 1800p.? Raczej bym zapomniał o tych poziomach. Były obawy,że politycy zasną w efekcie braku spadków na rynku. Tymczasem jak już się rozkręcili(wreszcie),to nie zamierzają odpuszczać. To duży plus.
szalony inwestor / 2011-12-30 19:44 / Tysiącznik na forum
1 nadzieja umiera ostatnia
2 nadzieja matka glupich
3 jak politycy biora sie za ekonomie to nic z tegobdobrego nie wynika
4 gdy amerykanie sobie rosna my stoimy co bedzie jak sie u nich korekta zacznie?
Zeus52 / 2011-12-30 20:24 / 10-sięciotysiącznik na forum
Slogany,slogany,slogany...nadzieja,to na rynkach podstawa. Zasada:"kupuj plotki..."na tym się opiera. Ale co do naszego grajdołka,to być może będę zmuszony przyznać Ci rację. Nie z powodu wykresów,danych z Eurolandu,czy poczynań europejskich polityków. Nie. Chodzi o poczynania naszych polityków,a głównie o odzew w społeczeństwie. To robi się już groźne. Ja to widzę na co dzień,na co dzień rozmawiam z ludźmi(taka praca)...i nawet tu,w Trójmieście słyszę tyle obelg,tyle wściekłości...jeśli w roku 1980 symbolem była Stocznia Gdańska...już mówi się,że w 2012 może nim być KGHM i Lubin. Jeśli tam się coś zacznie,to pójdzie cały kraj. A gracze z zewnątrz to widzą...i już wyprzedzają. Tak. Jeśli chodzi o sytuację zewnętrzną,to nie masz racji. Ale u nas,wewnątrz...jak się tak dobrze zastanowić...może niebawem nie będziemy musieli włączać T.V.,by zobaczyć obrazki"a la Grecja",może wystarczy wyjrzeć przez okno. Niebawem(?)
szalony inwestor / 2011-12-30 20:51 / Tysiącznik na forum
ja nasz grajdolek i nasz kraj patrze z dystansem na codzien pracuje w anglii i w pl bywam czasami i widze.ze dzieje sie.coraz gorzej sytuacja moich znajomychpo studiach po 5 latach od ich zakonczenia jest nieciekawa malo kogo stac na mieszkanie a ostatnio jest ciezej mniej pracy wieksze koszty zycia. poczucie frustracji.ci ktorzy maja firmy tez nazekaja na biurokracje zus i ciagle podnoszenie podatkow. ci co 2-3 lata temu ineresowali sie gielda i inwestowali dzis wola lokaty. w naszym kraj dzieje sie coraz gorzej widac to nawet na gieldzie.
Zeus52 / 2011-12-31 10:23 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ja akurat mam nieźle,zamówienia na długo w przód,znajomi też. Ale patrząc tak poza czubek własnego nosa,na to co ludzie mówią,jak żyją,to jest masakra. I to w kraju o +4,2% PKB. Widać,jak nieadekwatny do rzeczywistości to wskaźnik. Może PNB?
privy / 2011-12-31 11:53 / Tysiącznik na forum
Ja od prezentowanego PKB odejmuję procentowy wzrost cen dóbr podstawowych z uwzględnieniem jego udziału w średnioważonych zarobkach polaków. Średni udział procentowy dóbr podstawowych w zarobkach to ok. 30% i ok. 10% (w moim przypadku) wzrost ich cen. Zatem 4,2-(30%*10%)=+1,2%. To jest dla mnie realne PKB. Przyszły rok będzie grubo pod krechą. Rośnie akcyza na paliwa i inne daniny, wzrosną ceny energii a jak dorzucimy wyraźny druk kasy przez EBC to bieżące ceny żywności będą tylko wspomnieniem. W tych warunkach Ichnie PKB będzie na poziomie 0% a moje ok -6%.
Zeus52 / 2012-01-02 15:10 / 10-sięciotysiącznik na forum
Ja jednak sądzę,że"ichnie"PKB w tym roku(2012) będzie minimum w okolicy+4%. Po odliczeniu inflacji oczywiście mniej. Ale ten wskaźnik i tak nie oddaje rzeczywistego stanu gospodarki.
Zeus52 / 2011-12-31 19:16 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jeszcze jest taka sprawa,że PKB dotyczy wartości dodanej,ale chodzi o teren kraju...nie ma w nim mowy o tym,kto z tego czerpie zyski. Dlatego właściwsze byłoby PNB,produkt narodowy,a nie krajowy brutto. Albo nawet PNN(netto). Co z tego,że jakaś amerykańska filia wypracowala jakiś tam zysk na terenie naszego kraju(a to wchodzi do naszego PKB). Piszę przykładowo"amerykańska",bo Janki mają 48-49% PNB całego świata. Pozostała połowa dzieli się dopiero na dwieście kilkadziesiąt pozostałych państw na tej planecie. Choć PKB mają niższy od Eurolandu,są niby na 2 miejscu. Niby! I właśnie PNB mówi o rzeczywistym bogactwie obywateli kraju,a nie o tym co wytworzono na jakimś tam terenie...kto i dla kogo wytworzył. A o inflacji też pomyślałem,ale już po wpisie. To się samo narzuca. A jeszcze coś do PKB Niemiec,o którym pisałem,że z kresek wynika,że w 3 kw był na minusie. No,to może nie jest zbyt ścisłe. Właśnie zapomniałem wspomnieć o inflacji. Więc jeszcze raz: w/g moich kresek w 3 kw zmalało(dynamika ujemna) REALNE PKB Niemiec. Z uwzględnieniem inflacji może być na lekkim plusie). I to samo dotyczy późniejszego,stałego w 2012 roku wzrostu...to ma być wzrost REALNEGO PKB=+0,4% za cały rok,a więc z inflacją to będzie wzrost dużo większy. Ale jasne,że tylko część inwestorów nabierze się na nominalny wzrost PKB od początku roku.
szalony inwestor / 2011-12-31 17:39 / Tysiącznik na forum
dlatego oszczednosci i inwestycje Polakow w przyszlym roku beda mniejsze to sie przelozy na gielde
szalony inwestor / 2011-12-30 22:08 / Tysiącznik na forum
no to nam sie indeksybu jankow posypaly na koniec:-)
ewaka / 178.180.53.* / 2011-12-29 21:29
http://andrzejstefaniak.bblog.pl/wpis,po;28;12;2011,64929.html czytam i zaczynam sie bac co bedzie z naszym pln
szalony inwestor / 2011-12-29 12:59 / Tysiącznik na forum
korekta na walutach sie skonczyla nie pozwolilo to na wzrost rynku akcji
pora nabkolejna przecene
szalony inwestor / 2011-12-29 10:45 / Tysiącznik na forum
rynek przygotowuje sie do nowej fali spadkowej
wszystko rozkreci sie niebawem
sp wyznaczyl lokalny szczyt.
my bedziemy sie osuwac
privy / 2011-12-29 11:14 / Tysiącznik na forum
Od kilku dni przyglądam się RTSowi. Na pierwszym oporze doszło do piorunującego odejścia. Jak pękną ostatnie minima to my będziemy następni w kolejce.
Zeus52 / 2011-12-29 15:59 / 10-sięciotysiącznik na forum
A nie będzie tzw"efektu stycznia"? Jazdy pod wyniki kwartalne? Zwykle coś się sprawdza. Albo Mikołaj,albo W.D.(lub łącznie),albo efekt stycznia...często na przemian. Gdy jest jedno,to brak drugiego...
max1224 / 2011-12-29 16:07 / Tysiącznik na forum
taa to ostatnie pod co warto jeszcze zaczekać, zresztą gdzieś o tym pisałem, że jak nie jedno to drugie, w ostateczności trzecie ... choć wielkich zysków z tego się nie spodziewam

jako żywo przypomina się sytuacja z dolarem (maj - czerwiec)
Zeus52 / 2011-12-29 16:38 / 10-sięciotysiącznik na forum
Euro do PLN ma sygnał sprzedaży. I niczego tu nie zmienił ruch powrotny(w górę). Dolar do PLN? Domyśl się sam,o czym myślę,widząc wykres USD/PLN...co większego buduje,do jakiej formacji odwrócenia się szykuje. Zerknij też na Alcoa. Tam też poziom wsparcia przyciągał,więc spadła. Ale zobacz..czy to nie drugie dno jest w planach?"W"? Czyżby szykowali jednak podjazd pod wyniki...tyle,że z poziomu niskiego...tak musiało być widocznie. Także inne surowcowe spółki wynikowe...sytuacja podobna. Teraz dane. Chicago PMI: 62,5p. To o 1,5p. powyżej oczekiwań,a jednocześnie sugestia wysokiego odczytu ISM. Nieruchomości wyraźnie odbijają,już kolejny wysoki odczyt. Tym razem podpisanych umów. A umowy=indeks kupna domów w przyszłości,w przyszłych danych. W ogóle,to na nieruchomości zwracam od pewnego czasu uwagę. To wszystko odbija i to już coraz wyraźniej. Fakt,Kuczyn jakiś czas temu napisał:"Dane kupna nowych domów: 320 tyr.. Owszem,niby dużo lepsze. Ale od 1960 roku,do roku 2000 ta wartość wahała się pomiędzy 300 tys.,a 800 tys.,a po 2000r. nawet do 1,5 mln. Więc te dane,te 320 tys.to wcale nie są tak dobre dane." Ale chciałem coś zauważyć. W Kuczynie odezwał się ekonomista(zawsze dzieli"subiektywną"na części: rynki i ekonomia,dane). I jako ekonomista ma rację...to nie jest najlepszy poziom danych. Tyle,że rację ma jako ekonomista. Bo nawet w tym,co sam napisał bije w oczy coś innego....Jak to? To od 50 lat mamy coś w rodzaju sinusoidy...i ten"nędzny"poziom(320 tys.),to blisko pięćdziesięcioletniej,a więc wiarygodnej,dolnej bandy....a przy dolnej bandzie,to się sprzedaje...czy może kupuje?(znów pytanie retoryczne). Zwłaszcza,że dolna banda została osiągnięta już wcześniej,a teraz mamy już ruch w górę. Niewielki,ale już po odbiciu od 50-letniej,dolnej bandy. To tak,moje uwagi do pewnej analizy Piotra.
Zeus52 / 2011-12-28 19:29 / 10-sięciotysiącznik na forum
Wygląda na to,że nikt nie wie,co się dzieje. Przypuszczenia są takie,że ktoś zlecił większy zakup dolara na niesamowicie płytkim rynku. Reszta to konsekwencje jednego zlecenia. Czyżby to byli Wyspiarze? GBP/USD wyraźnie wyprzedził cały ten bajzel...
max1224 / 2011-12-28 20:13 / Tysiącznik na forum
Ponoć poszło jedno większe zlecenie ... resztę zrobił tzw. handel automatyczny
Zeus52 / 2011-12-29 15:53 / 10-sięciotysiącznik na forum
No i druga sprawa,że wsparcie bardzo przyciągało,prosiło się o test. W takich razach muszą je przetestować,choćby cieniem.
Zeus52 / 2011-12-27 07:58 / 10-sięciotysiącznik na forum
A co tam...ja też się dołączam! Życzenia dla maxa...ta liczba 1224 mówi wiele(spóźnione,ale chyba max wybaczy). No i oczywiście dla forumowiczów.
max1224 / 2011-12-27 21:09 / Tysiącznik na forum
Witam po świętach .... dzięki

oj privy nici z wzrostów efekt niskiej bazy w tej chwili ważniejszy
privy / 2011-12-27 23:02 / Tysiącznik na forum
No właśnie, eh ... marny ze mnie Mikołaj.
Zeus52 / 2011-12-28 14:31 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jakoś tak przyglądam się Alcoa i jak dotąd nie było gry pod wyniki...a otwiera sezon już 9 stycznia. Acha! Uwaga na dolara(ED)! Japonia i Chiny zawierają porozumienie,w myśl którego wymiana handlowa pomiędzy tymi krajami będzie się odbywała w juanach i jenach,z pominięciem dolara...to podkopie stopniowo walutę amerykańską.
szalony inwestor / 2011-12-28 14:57 / Tysiącznik na forum
oby inne kraje braly z nich przyklad
privy / 2011-12-28 15:17 / Tysiącznik na forum
Myślę, że nie będzie miało żadnego znaczenia.
Zeus52 / 2011-12-28 19:23 / 10-sięciotysiącznik na forum
Jestem odmiennego zdania. To fundamentalne wręcz info i o znaczeniu najwyższej wagi. Może nie na teraz,na najbliższe dni. Ale fundamentalne na później. I z tego powodu warte zapamiętania...
tedchom / 2011-12-28 00:37 / Tysiącznik na forum
Nie martw się, patrząc na świąteczny obrót jakoś mnie na razie nie stresuje kierunek bo jest na północ,,,, jeszcze:) Zobaczymy co da początek roku bo na razie jest lipa co trochę wkurza, jak wiadomo nie tylko mnie. Euroland wygląda znacznie gorzej jak janki a o naszym stragannie nie wspomnę, bo mamy jakoś zbyt małe te wzrosty porównując do reszty eurolandu więc jak zawsze wiadomo, że nic nie wiadomo.
szalony inwestor / 2011-12-28 09:37 / Tysiącznik na forum
wig 20 bedzie osuwal sie
privy / 2011-12-28 10:17 / Tysiącznik na forum
Zakładając masowy druk euro, nie wyobrażam sobie, aby rynek przepuścił okazję do wcześniejszego oczyszczenia się. W przypadku wigwamu głębsze zejście pod 2kilo, a później kolejna hossa na pustym pieniądzu. W ten sposób będziemy gonić jankesów. Jak już ich dogonimy to jeden i drugi rynek padną zgodnie pod ciężarem inflacji i będzie trzeci dołek kryzysu.
szalony inwestor / 2011-12-28 12:08 / Tysiącznik na forum
ostatnio tak juz jest ze hosse wywoluje sie dodrukiem
to takie oddalanie tego co nieuniknione w czasie
privy / 2011-12-27 15:31 / Tysiącznik na forum
Zeus, która to z agencji przepowiadała zamknięcie staśkowego roku na 1400 czy 1500?
Zeus52 / 2011-12-27 18:04 / 10-sięciotysiącznik na forum
Societe Generale("S.G...szkoda,że nie G.S."...tak o tym wtedy pisałem) i zdaje się J.P.M....1370,to średnia prognoz.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy