No,cóż współczuję,ale pisze Pan,że dobrowolnie podpisał umowę z Amplico-co więcej-na podobne ubezpieczenie namówił młodego człowieka,matkę którego Pan zna.Za naiwność i łatwowierność się płaci,niestety...Nie chcę tragizować,ale trudno będzie odzyskać Panu pieniądze.To działa tak,jak kredyt w banku.Wzięty-musi zostać spłacony.Przecież nikt Panu nie trzymał przy skroni pistoletu!Pan sam zdecydował się na ubezpieczenie w Amplico.
A to,że trafił Pan na "uczynnego" doradcę,to już zasługa Euro Finanz,która szkoli kandydatów także na okolicznośc trudnych pytań,jakie zadają ludzie-potencjalni nabywcy produktów Euro Finanz,bądź potencjalni pracownicy tej firmy.
Ja na szczęście wycofałam się -już po wyjeździe do Poznania,na które wydałam 200 zł. i straciłam cały dzień oraz kolejnej rozmowie z moim Aniołem Stróżem-czyli opiekunem,którym była sama pani dyrektor .
Moi Państwo,Euro Finanz,to nic innego jak akwizycja finansowa.Na wstępie masz tylko wydatki,zamiast zysków.Zarobki są zresztą małe,a ich wysokość zależy od liczby osób nabranych na kredyty,polisy na życie i inne usługi oferowane przez Euro Finanz ,które wpółpracuje z siecią banków,towarzystw ubezpieczeniowych itp.Zarabiasz zresztą dopiero wtedy,gdy klient wykupi zaproponowaną ofertę-im większą,tym ty masz więcej,a nie wówczas,gdy go tylko przyprowadzisz i wypełnisz z nim tzw."Analizę Finansową".
Na początku jednak i tak zarabiasz niewiele,bo utrzymujesz tych,którzy są nad tobą i cię wprowadzili do biznesu(piramidka).Dopiero wtedy,gdy zbudujesz grupę osób pod sobą(a więc zwerbujesz kolejnych naiwniaków) awansujesz,przechodząc przez kolejny etap awansu firmy i dostajesz większą stawkę.Dopóki jednak nie zdasz licencji i nie staniesz się Doradcą Finansowym-zawsze ktoś będzie na tobie zarabiał,nim sam zaczniesz pracować na siebie.
Reasumując:jest to interes dla tych,którzy mają wielu znajomych z grubszym portfelem, nieubezpieczonych jeszcze nigdzie(w co trudno uwierzyć,gdyż ludzie zamożni na pewno wcześniej zadbali o polisy,III filar emerytalny itp),cierpliwych i z gotówką.Bo w Euro Finanz najpierw trzeba wydać,nim się zarobi...
Nie polecam więc tej firmy osobom naprawdę potrzebującym i znajdującym się " w biedzie".Tutaj szybko nie zarobicie,choć w ustach waszych opiekunów wszystko będzie wyglądać kryształowo...
Najbardziej widzę w tym biznesie osoby,które nie tyle chcą dorobić,ale mają za wiele wolnego czasu,chcą sobie powyjeżdżać na kolejne seminaria i szkolenia,chodzić w garniturze,czy garsonce(panie),lubią blichtr tzw."wielkiego świata" i dużych (w dalekiej perspektywie)pieniędzy.
Wybór należy do Was ,Drodzy Państwo!
I cenna na koniec uwaga. Euro Finanz zwie się od tygodnia Phenix finanse,więc uważajcie,bo działają teraz pod nowy szyldem.Ciekawe dlaczego...?Czyżby pod dawną nazwą za wiele narozrabiali...?
Powodzenia w dokonywaniu trafnych wyborów!
Magda