P. z Ĺodzi
/ 83.142.204.* / 2008-09-30 09:57
Gdy SÄ
d Okregowy uznaĹ mnie za murzyna ( zdjecie murzuna jako dowĂłd a aktach) sprawa sygn.akt (IX RC1928/01) i uznaĹ,:
1- Ĺźe osoba, ktĂłra zawarĹa maĹĹźeĹswto w "zĹej wierze" nie moĹźe byÄ winna rozpadu maĹĹźeĹstwa, poniewaĹź przed Ĺlubem mimo, Ĺźe nie miaĹa zgody sadu i ukryĹa ten fakt - "jako osoba chora psychicznie - nie kontynuowaĹa dalszego leczenia" (sic!) - w uzasadnieniu
2- osoba, ktĂłra zawaĹa w dobrej wierze maĹĹźeĹswto zostaĹa uznana za wyĹÄ
cznie winnÄ
rozpadu zwiÄ
zku (brak lojalnoĹci)
3. Gdy podaĹem do prokuratoru fakt sfaĹszawania moich zeznaĹ w 5 miejscach, to WydziaĹ Rodzinny 2 razy odmĂłwiĹ przekazania akt tejĹźe sprawy, podajÄ
c nieprawdziwe powody, a potem ignorujac zupeĹnie kolejne wezwanie. Prokutatura i sÄ
d Rejonowy uznaĹy ww. moje zarzuty za zwykle pomyĹki sÄ
dowe, ktĂłrych czÄĹÄ cyt. "nie sÄ
wstanie logicznie wyjaĹniÄ ...".