Ekonom-zakonny
/ 83.22.176.* / 2011-01-30 21:40
Ciżba emerytów i rencistów w RP liczy razem ok. 11 mln. dusz, czyli wyborców, tj. ok. 40% wszystkich wyborców. Gdyby chociaż polowa z nich oddała głos na Partię Emerytów i Rencistów, to mieliby ok. 70-78 posłów, a to już siła wyborcza, bez jej poparcia trudno byłoby nadal skubać Naród. Naturalnie to po modyfikacji zarządu tej partii, bo obecnie chyba jest sterowana przez bezpiekę, aby nie zmotywowała zbyt mocno w/w wyborców, do przeszkadzania (rządowi i PO/PiS) w ogłupianiu i oskubywaniu społeczeństwa, w tym tychże starców). Każda normalna partia dąży do zdobycia wpływów i udziału we władzy, a ta partyjka, mająca elektorat 11-tu milionów - robi wszystko, aby jej reprezentanci nie dostali się do samorządów czy parlamentu, czy to normalne, bez udziału sil specjalnych? Normalnym odruchem samozachowawczym, niejako instynktem życiowym, mądrości doświadczeniem, jest dbałość o własne interesy, tak emerytów i rencistów, jak i tej partyjki. A nasi Em. i renciści mają wszystko gdzieś, choć są najbiedniejszą grupa społeczną w UE (nie licząc naszych umundurowanych i ubeckich emerytów) i siedzą cichutko, nie tak jak Tunezyjczycy czy Egipcjanie, a ich niby partyjka (kanapowa), tłumi każdy zdrowy odruch samoobrony tych starców. Tak więc znowu wygra PO tuz przed PiS i znowu babcie będą biadolić przed kościółkiem, na cmentarzach, w kolejce do lekarza - same do siebie, co ONI z nami wyprawiają?