Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Balcerowicz o OFE: Radykalne cięcia i brak szacunku dla ludzi

Balcerowicz o OFE: Radykalne cięcia i brak szacunku dla ludzi

Wyświetlaj:
Autonomia dla Solca Kujawskiego / 87.204.176.* / 2011-01-25 14:23
Każda gospodyni domowa wie więcej o ekonomii niż fałszywi prorocy.Ich zdolności widać po miejscu Polski w rankingach i ich kontach.Lepiej kraść jabłka niż zakładać sad.
z w. / 79.185.236.* / 2011-01-25 23:36
Wybrano zly typ kapitalizmu dla Polski,potrzebna tak zwana trzecia droga, pomiedzy socjalizmem a kapitalizmem ?
gonzo_m / 217.96.21.* / 2011-01-25 14:12
Proszę też sobie poczytać co zarzuca panu L.B. UPR
pewnik / 84.10.158.* / 2011-01-25 14:08
chyba prezesów OFE? nie ludzi
mądry POLAK przed szkodą / 195.117.68.* / 2011-01-25 15:08
LUBI BO MU PŁACĄ
żenua / 83.14.248.* / 2011-01-25 14:07
Pyszałkowatośc platformy jest juz powyżej granic możliwości.

Dlatego lekcja będzie bardzo bolesna panie premierze Tusk.

mówie to jako wasz wyborca, oszukaliście nas, kpicie sobie z prof. Balcerowicza - a do niedawna traktowaliści go jak ojca, pomocnego w odsunięciu Leperów, Giertychów i Kaczynskich.

kpicie sobie z nas. Dobrze. MY WAM SIĘ ODPŁACIMY!!! - będziecie klęczeć przed tymi dewotami z PISU - i błagać o przebaczenie.

Obiecujemy.
Biada Paltformie, BIADA!!!
żenua / 83.14.248.* / 2011-01-25 14:45
...boli krytyka, boli...

ale jest KONIECZNA...
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 14:14

Biada Paltformie, BIADA!!!


klęczeć przed tymi dewotami z PISU - i błagać o przebaczenie.

wpaść z deszczu pod rynnę - kolejność nie istotna
Elektro Devil / 2011-01-25 13:40 / Tysiącznik na forum
Gorzka prawda o szkodliwości tego rządu z ust Balcerka ! Tusk i PO woli ograbić młodych ludzi, którzy ponoć tak na niego głosowali niż szukać pieniędzy choćby w niesprawiedliwym KRUS-ie czy przerośniętej administracji.

Ale jeśli elektorat PO jest w większości głupi, to dlaczego z tego nie skorzystać.
antyelektorat / 2011-01-25 13:44 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie tylko KRUS

- wcześniejsze emerytury
- rozrost masy urzędniczej

Tu są znaczne oszczędności.
STARY WETERAN Z 1050 ZŁ EMERYTURY / 212.91.17.* / 2011-01-25 15:17
NIE TYLKO KRUS ,WCZEŚNIEJSZE EMERYTURY SA SKUTKIEM DŁUGU PAŃSTWA ,ALE TE SKU,,,LE ZAGWARANTOWALI WYSOKIE CMERYTURY MILICJANTOM I ZOMO ZA TRZYMANIE LUDZI ZA MORDĘ W POPRZEDNIM SYSTEMIE..OBECNIE W NAGRODĘ MŁODE BYKI SA NA EMERYTURACH, STALI SIĘ RENCISTAMI ZA PAŁOWANIE SPOŁECZEŃSTWA I O ZGROZO SĄ JESZCZE PRACOWNIKAMI OCHRONY NP, W BANKACH/firma ochroniarska jeszcze na takiego rencistę milicjanta czy innego mundurowego z grupa inwalidzką otrzymuje dodatek na zatrunienie rencisty inwalidy /ZAŚ PRZĄDNI OBYWATELE TO DLA NICH MOTŁOCH I TRZEBA ICH NEKAĆ PODATKAMI BO CIAGLE MAŁO NA PENSJE URZĘDNICZE I TYCH UTRWALACZY WŁADZY KOMUNISTYCZNEJ .NIE O TAKA POLSKE PANIE WAŁĘSA ŻEŚMY WALCZYLI W LATACH 80-tych.DZISIAJ CIEMIĘŻCY SMIEJĄ SIĘ NAM W OCZY /.tusk nie chce tego widzieć ,a komoruski tam gdzie trzeba mówić to milczy,a tam gdzie trzeba milczeć to woli gafy i miele jęzorem/OTO NOWA POLSKA PLATFORMY I JEJ ZBIERANINY-HAŃBA .HAŃBA ...
studentMIM / 2011-01-25 13:55 / Tysiącznik na forum
Dodam do tego:

- ulgi na komunikację dla studentów
- bezpłatne studia (po których wielu i tak nie ma pracy - czyli ich studiowanie nie ma sensu)
squnn / 89.174.18.* / 2011-01-25 14:30

- bezpłatne studia (po których wielu i tak nie ma pracy -
czyli ich studiowanie nie ma sensu)


to że twój gów... kierunek jest beznadziejny to nie oznacza że studiów w ogóle nie warto robić
PiS Elektro / 83.27.237.* / 2011-01-25 14:58
warto ale po studiach kierunek zachód lub północ
Elektro Devil / 2011-01-25 13:59 / Tysiącznik na forum
Dokładnie, albo stypendia socjalne. Po pierwszym roku powinny być już tylko naukowe.
80% pomocy socjalnej jest wyłudzana.

Do tego zlikwidowałbym wszystkie Urzędy Pracy. Bezrobotni niech się rejestrują w powiatach. A pośrednikiem pracy może być prywatna agencja wyłoniona w przetargu.
studentMIM / 2011-01-25 14:02 / Tysiącznik na forum
Żeby to rozwinąć - aby umożliwić studiowanie także biednym zamiast bezpłatnych studiów oraz stypendiów powinny funkcjonować kredyty studenckie gwarantowane przez państwo o wysokości (koszt studiów + ok. 800-1000 zł na życie).
antyelektorat / 2011-01-25 14:09 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Oczywiście, że studia powinny być płatne! Dlaczego taksówkarza, ma "finansować" studia synowi lekarza?

Wielu kończy bezpłatne studia w Polsce i wyjeżdża za granicę do pracy i tam wypracowuje PKB a nie w Polsce.


kredyty studenckie
gwarantowane przez państwo


Żeby ktoś miał tani kredyt, to ktoś inny musi za to zapłacić, zazwyczaj ktoś kto w ogóle nie jest tym zainteresowany/
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 14:25

Wielu kończy bezpłatne studia w Polsce i
wyjeżdża za granicę do pracy i tam wypracowuje
PKB a nie w Polsce.

To tak jakby mieć pretensje do garbatego, że ma dzieci proste.
antyelektorat / 2011-01-25 14:38 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ja im nie bronię wyjeżdżać po studiach. Rozpatruję to w kategoriach ekonomicznych, to się Polsce nie opłaca. To tak samo jakby Wietnamczykom umożliwić darmowe studia a potem pomachać na lotnisku na pożegnanie, gdy wracają do kraju.
studentMIM / 2011-01-25 14:12 / Tysiącznik na forum
A gdzie ja napisałem o "taniości" tego kredytu. Tu chodziło tylko o jego gwarantowanie, aby każdy mógł go otrzymać.
Oczywiście to kosztuje. Ale to jest dawanie szansy także tym, którzy nie urodzili się bogaci.
antyelektorat / 2011-01-25 14:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
"gwarantowane", czyli dostaną kredyty Ci, którzy normalnie mogliby go nie dostać, a jako studenci dostaną, bo państwo daje gwarancję.

Istnieje ryzyko, że taki kredyt nie zostanie spłacony, na to trzeba wcześniej utworzyć rezerwę, którą potem wykazuje się jako stratę. Za to ktoś musi zapłacić, a jeśli państwo dawało gwarancję, to państwo zapłaci, czyli podatnicy i znów wszyscy finansujemy studia niektórym.
studentMIM / 2011-01-25 14:23 / Tysiącznik na forum

Istnieje ryzyko, że taki kredyt nie zostanie spłacony, na to
trzeba wcześniej utworzyć rezerwę, którą potem wykazuje się jako
stratę. Za to ktoś musi zapłacić, a jeśli państwo dawało
gwarancję, to państwo zapłaci.

Jak chyba nie zauważyłeś, że napisałem Oczywiście to kosztuje.
Jednak nie każdy urodził się w rodzinie, gdzie będzie go stać na studia. A przecież taki ktoś też może być zdolny i powinien mieć szansę na studia. Odpowiadamy za własne decyzje i możliwości, a nie za urodzenie.
A koszt takich gwarancji jest istotnie niższy niż koszt studiów.
antyelektorat / 2011-01-25 14:35 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jak zdolny i biedny to stypendium(za wyniki), a nie kredyt gwarantowany dla każdego biedne, bo chce sobie postudiować.
studentMIM / 2011-01-25 14:44 / Tysiącznik na forum
Ok, możemy ograniczyć gwarancje do iluś % najlepszych na kilku wybranych kierunkach (bo np. politologia czy socjologia nie daje realnych możliwości pracy). Jest z tym jednak trochę problemów:
1. to zależy od uczelni. Np. ja łatwo mógłbym być w 5% najlepszych na słabszej uczelni (politechnika koszalińska, gdańska), ale już nie będę w 15% najlepszych na UW.
2. To, jakie ktoś ma wyniki na studiach nie gwarantuje, jaką będzie miał pracę. Można np. radzić sobie dobrze z kilku przedmiotów praktycznych, a z teoretycznych mieć permanentnie 3. A te praktyczne często wystarczą, aby nieźle zarabiać.

Poza tym stypendium dla wybranych to wcale niekoniecznie niższy koszt niż gwarancja kredytów dla wszystkich. Bo kredyty jak by nie było trzeba oddać (a gwarancja aktywowałaby się dopiero, gdyby ktoś przez dłuższy czas był niewypłacalny - w tej sytuacji można by nawet założyć, że stawałby się dłużnikiem skarbu państwa).
antyelektorat / 2011-01-25 14:54 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Ograniczyć gwarancje do iluś tam %? Ktoś jednak będzie musiał zapłacić te ileś % jak kredyt się nie spłaci.

punkt nr 2 pokazuje, że nie wiesz co decyduje o znalezieniu pracy

Żaden bank nie da ci kredytu, gdy "gwarancja aktywowałaby się..." to jakieś socjalistyczne roszczeniowe dyrdymały.

Jeszcze jest pytanie z czego student ma spłacać ten kredyt i kiedy go zacznie spłacać. Jeśli spłata jest odroczona to KTO za to zapłaci? Gwarant? Czyli znowu podatnicy finansują studia.
studentMIM / 2011-01-25 14:57 / Tysiącznik na forum

Żaden bank nie da ci kredytu,
gdy "gwarancja aktywowałaby
się..." to jakieś
socjalistyczne roszczeniowe
dyrdymały.

Każdy bank da Ci kredyt jeśli będzie określone, że po 3 latach niespłacania państwo przejmuje wierzytelności.



Jeszcze jest pytanie z czego
student ma spłacać ten kredyt i
kiedy go zacznie spłacać.

Z zarobków. Spłata może rozpoczynać się np. 2 lata po zakończeniu studiów.

Jeśli spłata jest odroczona to KTO za
to zapłaci? Gwarant?

Orientujesz się, jak działają kredyty, że zadajesz takie pytania? Oczywiście, że w czasie odroczenia naliczane są odsetki i pożyczkobiorca (tu student) musi je spłacić.
antyelektorat / 2011-01-25 15:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
W Twoim modelu jest za dużo warunków, które muszą zaistnieć, że budżet państwa nie dopłacał do studiów. A o tym jak "działają kredyty" nie masz bladego pojęcia. "2 lata po ukończeniu studiów?" :)) Wiesz co to są odsetki? Taki naiwny student udupiłby się na wiele lat w spłatę kredytu wg Twojego modelu.
studentMIM / 2011-01-25 15:24 / Tysiącznik na forum
To jest kredyt bezryzykowny (bo gwarantowany przez państwo). Więc odsetki byłyby niewiele wyższe od WIBOR, zatem te dwa lata odroczenia spłaty nie są znowu tak straszne.
Mój model oczywiście trochę państwo kosztuje, jednak, jak zaznaczyłem wcześniej, ma on na celu wyrównanie szans, a jest sporo tańszy od finansowania studiów przez państwo.
Zauważ, że osób które będą żyły w permanentnym długu (bo po przejęciu wierzytelności przez państwo ona nie zniknie, a zmieni się tylko wierzyciel) będzie dość mało, bo to wyraźnie utrudnia życie.
squun / 89.174.18.* / 2011-01-25 14:37
nawet mu nie tłumacz bo to jakiś kretyn.
w pierwszym poście pisze że w ogóle nie watro studiować (na bank humanista)
antyelektorat / 2011-01-25 14:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Obstawiam bibliotekoznawstwo.
studentMIM / 2011-01-25 14:46 / Tysiącznik na forum
Matematyka i Informatyka na Uniwersytecie Warszawskim.
Wątpię, aby ktoś z Was miał lepsze wykształcenie...

A w pierwszym poście pisałem, że studiowanie części ludzi nie ma sensu (właśnie na dużej ilości kierunków humanistycznych). Osoba z umysłem ścisłym powinna umieć czytać ze zrozumieniem.
T. / 81.190.54.* / 2011-01-25 15:01
Najczęściej jest taki schemat: - wykuj , zdaj egzamin , odbierz dyplom i zapomnij .
studentMIM / 2011-01-25 15:06 / Tysiącznik na forum
na humanistycznych rzeczywiście. Na Informatyce zdecydowanie nie (tu chociażby na części przedmiotów nie da się wkuć na pamięć)
squun / 89.174.18.* / 2011-01-25 14:51
nie pajacuj

po każdych studiach jest praca trzeba tylko coś sobą reprezentować a nie mieć tylko papierek!
studentMIM / 2011-01-25 14:54 / Tysiącznik na forum

po każdych studiach jest praca

idąc takim tokiem rozumowania, to bez studiów też jest praca. trzeba tylko coś sobą reprezentować ;)

A tak naprawdę przy ocenie sensowności studiów liczy się to, czy:
1. po tych studiach pracujesz w zawodzie
2. czy masz wyższe zarobki (i o ile) niż gdybyś tych studiów nie miał.
zeb11 / 83.12.199.* / 2011-01-25 13:24
Zenujące, następny który nie załapał się na zarabianie na emerytach i teraz żali sie publicznie. Dlaczego nikt nie zaproponuje oddanie pieniędzy przyszły emerytom i niech sami decyduja jak mają żyć i ile odkładać na starośc jeżeli taka przewidują.
mate7777 / 83.22.156.* / 2011-01-25 14:06
a niestety prawda jest taka ze 80% tych ludzi wydalo by te pieniadze na samochód/telewizor/kablowke/wakacje w tropikach i gdy nadszedlby czas "emerytury" musieli by iść mieszkać pod most, wyobraź sobie teraz 80% ludzi po 60 roku zycia mieszkajacych pod mostem, dlatego dostawaliby mieszkania socjalne(a te byly by na koszt podatnika.. i kólko sie zamyka).

mimo to co napisalem powyżej popieram Twój pomysł bo uważam, że ludzie niegospodarni nie powinni dostawać pieniedzy podatnikow, czy ze skladek zus, bo to czyni ich jeszcze bardziej leniwych i niegospodarnych
Budyń / 89.78.50.* / 2011-02-04 00:37
@mate7777
I niechyb wydali - I PONIEŚLI KONSEKWENCJE.
Jakimś cudem, przez stulecia ludzie tych problemów NIE MIELI :>
Elektro Devil / 2011-01-25 13:41 / Tysiącznik na forum
ważne, że Miro z PO się załapał do koryta. I może bujać się na Florydzie na koszt Podatnika z Dzikiego Kraju. Co tam przyszli emeryci, muszą się pogodzić z tym, że na emeryturę nie mają co liczyć.
antyelektorat / 2011-01-25 13:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie mogą oddać, bo nie mają z czego. Nie ma nawet na bieżące wypłaty z ZUS. Muszą na to pożyczać w bankach.

Szansa na "niech każdy sam decyduje i odkłada na emeryturę" była w 1989, gdy pieniądze z prywatyzacji mogły zabezpieczać prawa nabyte emerytów, jak i tych którzy jeszcze pracowali a "odkładali w ZUS". Niestety ta szansa została bezpowrotnie zaprzepaszczona.
Patryjota / 79.163.35.* / 2011-01-25 14:22
zlikwidować ZUS a nie go reformować całość składek przekazać OFE i jeszcze komuś tak aby powstały 3 niezależne portfele z przyszła emeryturą, uświadomić ludzi co to są za pieniądze !!!! i po co. A teraz najważniejsze wprowadzić podatek na bieżące zobowiązania emerytalne umowa pokoleniowa zobowiązania młodych dla emerytów. itd jasne i przejrzyste zasady waloryzacyjni wypłacanych zobowiązań wprowadzić do systemu 3 portfeli służby mundurowe i innych uposażonych emeryta lnie z naszych podatków, w prowadzić księgowość w rolnictwie tj przychód- koszty=dochód i podatek na utrzymanie Państwa. Obniżanie kosztów pracy związane z obciążeniami emerytalnymi. To wszystko pozwoli wyjść z szarej strefy obciążyć tych co nie płaca a najwięcej krzyczą zmniejszy się bezrobocie a polskie produkty staną się tańsze a co zatem idzie bardziej konkurencyjne... ale to wszystko utopia i marzenia :(
antyelektorat / 2011-01-25 14:40 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jakie składki chcesz przenosić do ZUS, skoro tam nie ma żadnych pieniędzy?
antyelektorat / 2011-01-25 14:56 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
miało być "z ZUS" a nie "do ZUS"
squun / 89.174.18.* / 2011-01-25 14:36
idź powtórz podstawówkę a potem wróć i posłuchaj jak starsi i rozmawiają i nie wtrącaj się jak nie rozumiesz o czym!
T. / 81.190.54.* / 2011-01-25 13:15
Panie Balcerowicz !
Pana teorie o finansach wysłuchiwałem na początku lat 80-tych, gdzie po trzech latach zaciskania pasa (!) , nam obywatelom PRL-u miało się już znacznie poprawić w naszych gospodarstwach domowych..
Następnym Pana krokiem było uzdrowienie banków , gdzie ku naszemu zaskoczeniu , raptem podwyższył Pan oprocentowanie kredytów z 4 % do 40% !!!.
O tragicznych skutkach tego ruchu ,nie będę już się rozpisywał.
Następnie pod koniec lat 80-tych i na początku 90-tego r.- hiperinflacja!
- W jakim celu ją napędzono ???
Ano w takim ,aby w 1994 r. wprowadzić tzw. denominację - (dewaluację złotówki) . Tym samym czyszcząc portfele wszystkim obywatelom PRL-u z uzbieranych przez nich , przez lata oszczędności na tzw. czarną godzinę.
- Czy o taka poprawę naszego bytu chodziło ?
- Bankom to Pan pomógł , podnosząc drastycznie opłaty za wszelkie operacje finansowe, zarazem obniżając oprocentowanie lokat. A nam obywatelom ?
Co było później ,to już młode pokolenie samo widzi. Część z tego kraju wyjechała za pracą , bo u siebie jej nie znaleźli.
Teraz , po 30 latach , Pan znowu zaczyna nam coś tłumaczyć ?
- Nie ma w tym kraju więcej ludzi kompetentnych w finansach kraju , ogólnie to ujmując ???
squun / 89.174.18.* / 2011-01-25 14:49

Ano w takim ,aby w 1994 r. wprowadzić tzw. denominację -
(dewaluację złotówki) . Tym samym czyszcząc portfele wszystkim
obywatelom PRL-u z uzbieranych przez nich , przez lata
oszczędności na tzw. czarną godzinę.


chodziło o to że złotówka była na sztywno związana z $. Lesio tanio odkupił całe wagony $ a potem wywiózł za granicę!
rs67 / 83.17.65.* / 2011-01-25 13:15
Pan Balcerowicz opowiada bzdety:
-"Brak szacunku dla ludzi" - jaki miał szacunek dla ludzi kiedy PGR-y obłożył popiwkiem tak jak inne zakłady. Do dziś nie mogą się wydobyć z dołka mieszkańcy rejonów i osiedli po pegerowskich.
- Reformę ZUS zafundował nam taką, że kolejki po szynkę w mięsnych sklepach za komuny to był mały pikuś w stosunku do kolejek w oddziałach ZUS w latach 2000 - 2002. Gdzie szacunek dla ludzi.
- Wybór między ZUSem a OFE mieli tyklo niektórzy. Decydował wiek przyszłego emeryta. Stracili Ci którzy przeszli do OFE.
- A gdzie pan profesor pracuje obecnie? Tak wysokiej klasy specjalista nie jes rozchwytywany ani jako doradca, ani jako wykładowca na zagranicznych uczelniach, ani jako konsultant agend światowych np,ONZ.
UDAWĆ MĄDRALĘ MOŻE KAŻDY. Nie każdy jest mądry niestety.
Budyń / 89.78.50.* / 2011-01-29 00:55
Wybór między OFE a ZUSem to faktycznie była granda, bo należało całość przenieść do nowego systemu - ew. skorygowaną o rocznik urodzenia, bo po 2-3 latach w OFE różnica w emeryturze byłaby żadna. Ot, przyjąć po prostu że proprocja między 1 i 2 filarem wynosi np.70-wiek momencie wprowadzenia reformy....
Pilsener / 2011-01-25 12:58 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
Balcerowicz był jednym z bardzo niewielu polityków, którzy znali się na gospodarce - i dlatego musiał odejść, w polskiej polityce nie ma miejsca dla zwolenników demokracji czy kapitalizmu - kiedy to się zmieni? Pewnie wtedy, gdy na całym świecie wymyślą jakiś lepszy system.
pewnik / 84.10.158.* / 2011-01-25 14:14
A DORADZAŁ ALE JAK SPRZEDAC ZA DARMO ŻYDK USA
DOZ / 2011-01-25 13:27 / Ciemno widzę
Masło maślane Ci wyszło: "znać się na gospodarce" i "być zwolennikiem demokracji i kapitalizmu" to dwie różne rzeczy. Mylisz poglądy z kompetencjami. Poza tym "gdy na świecie wymyślą lepszy system" to nie będzie to demokracja, bo tą dawno już wymyślono - właśnie obserwujemy jej upadek.
studentMIM / 2011-01-25 13:25 / Tysiącznik na forum
Rostowski też się znał na gospodarce (wystarczy poczytać jego prace), tylko że Balcerowicz jako jeden z niewielu miał odwagę próbować wprowadzać reformy.
T. / 81.190.54.* / 2011-01-25 14:49
Dlaczego usuwa się napisany post odnoszący się wyłącznie do wcześniej napisanego , który nie posiada znamion obraźliwości ???
Zwracam się o przywrócenie usuniętego postu.
antyelektorat / 2011-01-25 13:45 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Proszę nie usuwać powyższego komentarza. Ubawił mnie setnie. :))
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 13:15

Balcerowicz był jednym z bardzo niewielu polityków, którzy znali
się na gospodarce

hehe he he
Kpisz z Balcerowicza!
Pamiętaj że:
Balcerowicz zrujnował polską gospodarkę.
Podnosząc wtedy wszędzie gdzie się dało podatki, profesor spowodował ruinę tysięcy firm, ale napełnił budżet państwa, w którego interesie zawsze działa biurokracja…
Wpuścił zagraniczny kapitał który za psi grosz kupował co chciał i jak chciał.
Balcerowicz winien przed sądem odpowiadać a nie zajmować intratną posadkę a tym bardziej wypowiadać się publicznie.
studentMIM / 2011-01-25 13:27 / Tysiącznik na forum

Balcerowicz zrujnował polską gospodarkę.
Najpierw obejrzyj sobie statystyki wzrostu gospodarczego z pierwszych lat po przemianach (i porównaj je ze statystykami dla innych krajów regionu w podobnej sytuacji), a dopiero później się wypowiadaj.

a nie zajmować intratną posadkę

jeśli masz tu na myśli FOR, to jest to prywatna fundacja.
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 13:37

Najpierw obejrzyj sobie statystyki wzrostu gospodarczego
z pierwszych lat po przemianach

właśnie tylko które:
te brane z ekonomi politycznej gdzie PKB określasz w złotówkach (wpływ na to miał gwałtowny wzrost cen)
czy jak kiedyś uczono.
wzrost/spadek produkcji w podstawowych gałęziach przemysłu
określany na podstawie ilości wyprodukowanego towaru.
studentMIM / 2011-01-25 13:45 / Tysiącznik na forum
1. Zajrzyj do Wikipedii, co to jest PKB realny, to może Ci co nieco rozjaśni
2. Jak chcesz, to możesz poszukać statystyk w dolarach. Zapewniam Cię, że wyniki będą nie gorsze.
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 14:10

Zajrzyj do Wikipedii, co to jest PKB realny

masz na myśli kreatywną księgowość .
Ekonomia zrobiła się bardzo zawiła.
Dziwi mnie tylko to że produkcja spada a PKB rośnie!!!
Więc jaki to jest wzrost gospodarczy?
Tu nie ma żadnej logiki.
studentMIM / 2011-01-25 14:14 / Tysiącznik na forum
Naprawdę przyda Ci się trochę edukacji. Słyszałeś o czymś takim jak usługi? To też, obok produkcji przemysłowej, wlicza się do PKB. Na przykład program komputerowy nie ma nic wspólnego z produkcją przemysłową, a może być sporo warty.
tade / 83.2.33.* / 2011-01-25 14:22

Naprawdę przyda Ci się trochę edukacji.

na pewno
Widzisz to na prosty rozum wygląda tak
w firmie już się wali
spada produkcja/sprzedaż
ale dzięki wzrostowi cen mamy jakiś jeszcze efekty
i szef dostaje dobre raporty
Jak długo?
studentMIM / 2011-01-25 14:24 / Tysiącznik na forum
Ale co to ma do rzeczy? Weź się dokształć, jak się liczy takie wskaźniki, bo inaczej nie mamy o czym rozmawiać.
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2011-01-25 12:49
Rzeczywiście OFE w obecnej formie jest złym wyborem, ale ZUS jest jeszcze GORSZY !
987654321 bum / 212.106.147.* / 2011-01-25 12:40
jeden podatek dla wszystkich 15% bez żadnych ulg. za doniesienie do skarbówki o występku przeciwko państwu nagroda. koniec z lokatami jednodniowymi rozliczanie podatku co do grosza. zwolnienie 30% niepotrzebych urzedasów. ograniczenie bezrobotnego do 3 miesięcy oraz nagrody za doniesienie o pracy na czarno i pobieraniu zasiłku. koniec z rodzinnym i innymi socjalami. mandaty za prędkość x 10 stawka za sranie psów na chodnikach i trawnikach kary po 3000zł. za krzywe i złe parkowanie to samo. kasy od ch... sie znajdzie i ofe nie trzeba bedzie ruszać . a i kwidesencja a prezydent i premier w kancelari nic nie ograniczyli tylko w tamtym roku sobie ponieśli jak to jest z tym POsrańcami?
mikolaj 25 / 77.255.44.* / 2011-01-25 12:35
10 lat doświadczeń na własnej skórze i wystarczy. OFE w obecnej formie czyli PRZYMUS to wrzód który należy przeciąć.

Człowiek musi mieć możliwość wyboru.
tańczący_z_fundami / 195.149.64.* / 2011-01-25 12:46
ZUS to przymus jeszcze większy a jakoś na ZUS nie krzyczysz . Każdy przymus jest zły, gdyby był dobry ludzie sami by walili drzwiami i oknami.
Xanin / 80.48.246.* / 2011-01-25 12:42
To ja poproszę o to samo z ZUS...
1 2 3
na koniec starsze

Najnowsze wpisy