mariolla
/ 83.27.135.* / 2015-07-02 13:21
Podobnie jak powiązane z nimi firmy ubezpieczeniowe, sprzedające polisy na życie, z udziałem obcego kapitału, jak Internationale Nederlanden itp. które prowadziły agresywną kampanię reklamową , dodatkowo wzmacnianą przez zachłyśniętych perspektywą ,,gruszek na wierzbie", łatwowiernych członków rodziny, namawiając do zawierania tych umów na lichwiarskich warunkach, ponieważ wycofanie się z umowy przed upłynięciem długiego terminu, wiązało się z utratą 3/4 zgromadzonych środków na koncie, a miało to miejsce w końcu lat 90-tych, i odbywało się bez jakichkolwiek możliwości ochrony praw konsumenta. Polacy byli oszukiwani przez wiele lat i nie wierzę, że działo się to bez wiedzy instytucji kontrolnych, które dopiero teraz próbują wprowadzić na rynek jakąkolwiek ochronę konsumenta. Presja rodzin, znajomych znajomego, agentów ubezpieczeniowych, w tym byłych księży, była nie do odparcia, nawet przez kogoś, kto podchodził sceptycznie do tego rodzaju oferty finansowej. Manipulacja polegała na obietnicach dużego kapitału dla rodziny, w tym dzieci, po wielu latach wpłacania składek, a za przerwanie umowy przed wydłużonym terminem, zazwyczaj 20 letnim- zważywszy na coraz większe problemy na rynku pracy -była kara w postaci odebrania większości zgromadzonego kapitału.