10% to sporo... Zwłaszcza, że nieruchomości są walorem znakomicie trzymającym wartość... Zwłaszcza w kraju w którym "podobno" jest niedobór mieszkań...

Manipulatorzy -byli pod silnymi wpływami lobby bankowego, developerskiego oraz wielu podmiotów i grup zawodowcach czerpiących zyski z niebezpiecznej spekulacji.

A jeden z najemników developerów Robert Chojnacki, szef firmy analitycznej RedNet wróżył w październiku 2008
"Sytuacja zacznie się poprawiać w 2009 roku. Rynek osiągnie wtedy stan równowagi
... W 2010 roku boom w mieszkaniówce"

Ludzie co tu dużo mówić w tym roku NBP jednoznacznie ocenił rynek min. 20 % w dół. A ja uważam że to dopiero poczatek . Byliśmy karmieni przez rząd iż kryzys do polski nie dotrze heh ominie nas poczejakmy na pierwsze zwolnienia ludzi , brak zamówieniż praca po 6 godz itd. To dopiero będa spadki na rynku nieruchomości o 50 % nikt tego nie chce powiedzieć głoso ale muwia po cichu z obawą. A ta cała smietana doradców jak o sobie mówią czy expertów to już nie jest nam potrzebna oszukali mnóstwo polaków i wmówili im rzeczy nie realne a ta bańska właśnie pęka. smieszne pojawią sie poublikacje iz developer w boomie mieszkaniwym sprzewdawała swoje mieszkania na 35 % - to bawi do łez. 100-200 % a teraz przyszedł rynek dla klinetów spadki, spadki, spadki a potem bankructwa. Chcesz kupic tanio mieszkania zaczekaj nie bądź jeleniem jak wielu naszy rodaków kupisz o polowę taniej tak jak dzieje sie to teraz w Hiszpani, Irlandi,Bułgari itd.pozdarwiam