Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Chochołowski: Nie PiS, nie PO, tylko PSL - by żyło się lepiej

Chochołowski: Nie PiS, nie PO, tylko PSL - by żyło się lepiej

Wyświetlaj:
Rektor / 82.166.56.* / 2007-09-22 19:10
"Ja nikogo się nie boję! Choćby Ziobro, to dostoję..." - mimo ostatnich dramatycznych wydarzeń w Platformie Obywatelskiej senator Stefan Niesiołowski nie traci dobrego humoru.
Bomby wyprodukowane w PO okazały się wilgotnymi kapiszonami? "Premier z Krakowa" w ostatniej chwili zrezygnował z firmowania partyjnej listy w swoim mieście? Na Śląsku, z braku lepszych kandydatów, PO musiała się uciec do podpięcia pod "czerwoną lokomotywę wyborczą" w postaci Kazimierza Kutza?
Senator Niesiołowski nie widzi dla swej partii żadnych zagrożeń! Z niezmąconym optymizmem uparcie deklaruje, że chętnie weźmie na siebie rolę wabika dla krakowskich wyborców i stanie na czele listy! A to podobno dopiero początek sensacji.
- Wiele wskazuje na to, że rozpoczynająca się kampania jeszcze niejednym nas zaskoczy - stwierdził tajemniczo Niesiołowski.
"Wilki...? Ja ich całą zgraję pozabijam i pokraję! Te hieny, te lamparty to są dla mnie czyste żarty..." - jak wiadomo np. z książek dla dzieci, śmiałe plany nie zawsze są realizowane...
Elendir / 2007-09-22 08:21 / Łowca czarownic
Przed wyborami politycy walczą o głosy. Można o nie walczyć aktywizując tych co nie głosują albo odbierając głosy rywalowi. To drugie rozwiązanie wydaje się politykom łatwiejsze.

Po wyborach nie będzie miało znaczenia kto na kogo jak napluł. Dlaczego więc może być problem z utworzeniem koalicji?

Przypomina mi się gra w tchórza. Jadą dwaj kierowcy na przeciw siebie. Ten który zjedzie z drogi przegrał (a jeżeli nikt nie zjedzie to dojdzie do kolizji).

Tyle że w Polsce nikt nie chce przegrać. I w pewnym sensie ma rację, bo wiadomo że za chwilę będzie kolejna gra w tchórza. I kolejna. I kolejna. A więc ustępowanie prowadzi do porażki.

Dlaczego to tak trwa? Bo gawędzi podoba się gra w tchórza. Bo gawędź nie powie nie dla metod stosowanych przez polityków. Więc nie ma powodu do rezygnacji z tego co jest skuteczne.
MmarK / 83.30.121.* / 2007-09-20 15:03
Hmm! Jako autor cytowanego fragmentu muszę napisać parę słów sprostowania. Artykuł znalazłem wczoraj późnym wieczorem i piszę dopiero dziś - w sumie trochę po fakcie. W przytoczonym fragmencie chciałem pokazać przede wszystkim to, że dwie największe partie robią więcej zamieszania niż pracują. Po ostatnich wyborach wierzyłem, że koalicja PO i PiS naprawdę dojdzie do skutku, że w imię naprawy i reformy naszego kraju zakopią topór wojenny i zaczną wspólnie pracować. Liczyłem na to, że różne podejście do tematu pozwoli wypracować optymalną strategie. Niestety, chwilę później okazało się, że nadzieja to przysłowiowa "matka głupich". Zamiast współpracy i miażdźącej większości w sejmie otrzymaliśmy nagle dwa zaciekle zwalczające się obozy, które nic same nie mogą zdziałać. Nie wiem, kto decyduje o strategii działania, ale dawno udowodniono, że współpraca, choć mniej daje zawsze korzyści w globalnym ujęciu niż dążenie do celu po trupach. Z wypowiedzi liderów partyjnych nic nie wynika, bo każdy kreuje się na lepszego, poniżając rywala - prawda jest gdzieś głęboko zakopana i pilnie strzeżona. O PSL napisałem, że to jedyna poważna partia. Zgadza się - jeśli chodzi o podejście do tematu, rozmowy w programach publicystycznych itp. PSL zachowywało się tak jak przystoi na urzędnika państwowego tak wysokiego szczebla. Niestety u większości pozostałych przedstawicieli brakowało zimnej krwi, za to dysponowali często niewybrednymi epitetami okreslając kolegów z sejmowej ławy. Jako, że jestem przedsiębiorcą naturalną konsekwencja byłoby głosowania na PO, ale ta partia (szczególnie ostatnio - spoty i strategia wyborcza) straciła u mnie resztki szacunku. A hasło, żeby wszystkim żyło się lepiej jest w sprzeczności w tym co prezentują. PiS nie jest idealną partią ba! czasem wiele im brakuje, ale daję duży plus za konsekwencje działań oraz pozytywną kampanię reklamową. I czasem ku własnemu zaskoczeniu zauważam, że moje poparcie zaczyna się przesuwać w tą stronę. A strategom i liderowi PO dedykuje poprzedni artykuł Pana Chochołowskiego
I jeszcze jedno. Krytyka jest była i będzie potrzebna, ale krytyka dla krytyki... cóż jeśli nie ma się pomysłu i dobrych rozwiązań pozostaje tylko krytyka i narzekanie.
zdebal / 91.90.161.* / 2007-09-20 08:29
Musi srusi... pieprzenie w bambus. Kaczor chciał koalicji ale sztywny Waldek odmowił. Przypominam że Pawlak czynnie uczestniczył w obaleniu rządu J. Olszewskiego i zawsze po drodze mu było z postkomuną. PSL powinno być w sejmie ale dopiero gdy sie oczyści i powróci do korzeni chłopskich. Musi przegrać dzisiaj by wygrać jutro z korzyścią dla Polskiej Wsi.

pzdr;-(
Elendir / 2007-09-22 08:08 / Łowca czarownic
Kaczor nie tyle chciał koalicji co rządzić. Dla niego koalicja to my rządzimy a wy słuchacie i wykonujecie polecenia. Nie podoba się? To z waszej winy będą wybory!
DA-old / 195.225.71.* / 2007-09-19 23:01
PSL, Samoobrona, LID, SLD to czysta esencja postkomuny.
Pan wybaczy, ale agitacja "na rolnia" i mądrego miastowego to schyłek lat 70-tych. To to samo co robienie z półinteligenta premiera a ze studenta dziennikarza....
Elendir / 2007-09-22 08:29 / Łowca czarownic
Zważywszy na różnice między tymi partiami, to faktycznie czysta esencja.

Właśnie przez osoby myślące tymi kategoriami mamy w Polsce tak fatalną władzę. Bo partia nic sobą nie reprezentująca jedzie tylko na tym że ona jest anty. Np. antykomunistyczna.

Myślenie w kategoriach czarno-białych to myślenie dziecka. Nie dlatego że pewne rzeczy nie są czarno-białe, lecz dlatego że większość taka nie jest. Więc sprowadzanie ich do czarno-białego obrazu jest uproszczeniem wypaczającym rzeczywistość. Tym gorszym, że wtedy metodą małych kroczków można pokazać że białe jest czarne a czarne jest białe.
georg / 2007-09-19 22:51 / Bywalec forum
Powtorze moja uprzednia rade bo Ch albo jej nie przeczytal, albo nie zrozumial za pierwszym razem:

Moge ulatwic wybor Bartoszowi: zakladajac, ze zwycieska partia dotrzyma obietnic wyborczych, glosuj na te, ktora ci osobiscie najwiecej oferuje, i nie przejmuj sie innymi ludzmi. Na tym wlasnie polega demokracja, rynek i decentralizacja: kazdy kieruje sie wlasnym interesem indywidualnym. Rozwiazania kolektywistyczne juz mielismy w PRL-u i wiemy jak wygladaja.

[Zrodlem mojej madrosci jest moj doktorat z Londynskiej Szkoly Ekonomii i 25 lat obserwowania najlepiej dzialajacej demokracji swiata]
marian1 / 217.172.254.* / 2007-09-19 20:18
A co chłopi na PSL już nie chcą głosować i musi biedaczysko prosić o głosy "miastowych".
Kumotry swoje samorządowe posadki już mają i jeszcze
chcą stołków rządowych.
PSL znowu będzie językiem uwagi jak za czasów rządów SLD.
Ewentualy zwyzięsca (PO lub PiS) będzie musiał oddać parę stołków w rządzie.
PSL to 110 lat tradycji, PSL dobrze wie jak korzystać z władzy dla siebie i "szwagrów".
acomitam / 83.25.231.* / 2007-09-19 16:46
Litości Panie Chochołowski! PSL??? A udział Pawlaka w obaleniu rządu J. Olszewskiego nic Panu nie podpowiada? Żadnych wątpliwości Pan nie ma? Sam Pan zauważył, że PSL pokazało, że może dokadać się z prawie każdym. Czy to nie jest argument aboslutnie dyskwalifikujący? Partia która jest tak chybotliwa ideowo jak PSL, to dla mnie żadna partia. A to że na jej czele stoi W. Pawlak tylko dodatkowo ją pogrąża.
Owczyn / 83.31.230.* / 2007-09-19 18:47
Ja wiem , że nic nie wiem , ale kto w tym okresie śmiał sprzeciwiać Wielkiemu Sternikowi Lechowi Wałęsie .
złomiarz / 83.31.230.* / 2007-09-19 16:25
życzę rolnikom a przede wszystkim olbrzymiej inteligencji wiejskiej pracującej w miescie żeby nie wypierali sie swoich korzeni i zagłosowali na partie agrarną , która odpowiada ich poziomowi . Partia PSL niebogata - nie stoją za nimi żadne znane nazwiska (Kulczyk , Krauze itd) czy obsadzone przez rzadzacych koncerny . Moga liczyc na lichą dotację z budżetu po wyborach - a jeżeli nie przekrocza progu 5% to i nie dostana dotacji. I wtedy wcale nie jest zabawa . To jest partia biedna ale nie wredna . PSL - avanti i let's go .
Sie Przypomniało -
w pazdz 2001 r przystapili do koalicji z SLD i mieli w sejmie razem 258 głosów - opozycja 202 . Chyba koncert Kwacha z Leszkiem nie był za bardzo strojny bo zerwali koalicję w marcu 2003 roku i odwołani zostali ze stanowisk
dora79 / 62.29.137.* / 2007-09-19 13:42
zgadzam się z autorem artykułu
uważam że PSL otrzyma lepszy wynik niż wskazują sondaże
Teofil / 83.13.222.* / 2007-09-20 04:01
Jeśli coś dograją na fujarce i znów zajmą się wysprzedażą z komuchami, tanio i za wcześnie pozostałych banków polskich, to może i lepiej by poszli do lamusa, bo nie cieszą się uznaniem na wsiach więc zaczynają umizgi do miastowych.
Mają też za dużo starych wyjadaczy z okresu PRL.
Cspostrzegawczy / 2007-09-19 15:50 / Tysiącznik na forum
chodza plotki że z PSL bedzie kandydował Miller i co teraz powiecie o PSLu ?
x111 / 83.175.191.* / 2007-09-19 16:51
nie, Miller dołączy do swych towarzyszy w PiS. Chodzą słuchy, że prowadził rozmowy z Wassermanem i Kryże w tej sprawie.
de Ziobraux / 2007-09-19 12:12 / Bywalec forum
PO+PSL to i tak za mało, by obalać weta Placka inspirowanego przez Jacka.

Poza tym, dlaczego nie LiD? W czym wassermelony (wśrodku czerwone, na zewnątrz zielone) są lepsze od LiD? Głosów LiD pewnie będzie mieć więcej.

A może jednak PiS?
Może mu pomóc rządzić jeszcze trochę? Za dwa lata będzie widać owoce zaniechań, głupoty, błędów i niekompetencji pisiorów w gospodarce (cykl, o ile sie nie mylę, ma okres 4 lata).
Dobrze by to oni zapłacili za swoje błędy. Myślę, że dwa lata jeszcze jako społeczeństwo wytrzymamy. Następny milion młodych wyjedzie, kilkudziesięciu wysoko kwalifikowanych lekarzy znajdzie pracę w Szwajcarii, Norwegii itd.. Moherowa tłuszcza zacznie płacić za swe głupie wybory kiedy dołączy do meneli jedzących zupki w garkuchniach (menele jedzą je, by oszczędzić pieniądze na napitki, nie dlatego, by nie mieli pieniędzy na jedzenie). Jak matka jednego z drugim dostanie raka, będzie ją leczył 27 letni "lekarz", nie potrafiący obsługiwać aparatury...
Jeszcze jeden argument za PiS - myślę, że za parę lat partia ta tak zmieni kodeks, że będzie można w majestacie prawa powywieszać twórców tych zmian.
Ja będę głosował na PiS - oby odbić się od dna, trzeba do niego dobić.
Sabre / 2007-09-19 11:28 / Tysiącznik na forum
Pawlak się uczy, trochę powoli ale zawsze. Miał w końcu na to dużo czasu. Myślę że wynik wyborczy PSL będzie dużo lepszy niż na to wskazują sondaże.
Warto zwrócić uwagę na pewien fakt: koalicja PiS-Samoobrona-LPR miała razem prawie 47 %. W chwili obecnej PiS ma około 30%, Samoobrona i LPR (razem z tymi dziwnymi tworami) mają kilka procent. PiS przejął ich najbardziej „wyrazisty elektorat” – faszyzujących narodowców, antysemitów i postkomunistycznych socjalistów. Poza nimi, zniknęła część umiarkowana, która czeka na „zagospodarowanie”.
PSL jako jedyny okazywał ostatnio spokój i jaką taką kulturę polityczną.
KAP / 162.27.9.* / 2007-09-19 09:01
zgadzam sie. PSL okazuje nadzwyczaj wywazona partia a Pawlak rozwinal sie bardzo jako politykl w stylu 'sila spokoju'. Niemilo wspominam wprawdzie ciag Ludowców na stolki w poprzednich rzadach, ale wobec wyczynów obecnej ekipy byly to raczej delikatne sugestie. Koalicja PO-LiD-PSL moglaby byc czyms w rodzaju Wloskiego 'drzewa oliwnego' tudziez reprezentowac wszytkie 'stany' Polski. Kazda z tych partii reprezentuje bowiem inny elektorat oraz posiada duzy potencjal kolaicyjny. Jesli chodzi PiS-PSL to mysle ze Pawlak jest za rozsadny by dac sie ugotowac i zjesc na wlasna prosbe. PiS-PO to mrzonka. Samo PO nawet jesliby mialo wiekszosc (a raczej tak nie bedzie) nie przelamie weta brata WielkiegoBrata. PiS zdolnosci koalicyjnej nie posiada.
wernyzdrowa / 84.234.10.* / 2007-09-19 09:13
KAP, czy ty po weryfikacji SB do tej pory jesteś w traumie? PSL musi repacyfikować PiS w celu nadania im wartości jakie W. Witos posiadał i dzielił się owymi wartościami nie tylko z polską wsią. KAP to co napisałeś to nic innego jak wynurzenia w kotłowni przy łopacie wykopanego z SB ograniczonego do granic możliwości tępego komkucha.
KAP / 162.27.9.* / 2007-09-19 11:52
jako iz z wyksztalcenia jestem inzynierem a nie psychiatra nie jestem w stanie odpowiedziec rozsadnie na Twoje pytania. Pozdrawiam serdecznie.
MN2 / 2007-09-19 08:25 / Bywalec forum
Te zielone sztandary widziałem już u mudżachedinów ludowych. Ale to chyba jakieś opaczne skojarzenie.
absurd / 83.11.40.* / 2007-09-19 10:48
a jaki kolor sztandarów kojazy sie MN2 nieopacznie? :) :) :)
MN2 / 2007-09-19 11:11 / Bywalec forum
Biało-czerwone. Nadzieja i Miłość.

Najnowsze wpisy