marek19.53
/ 83.24.38.* / 2007-12-31 00:27
Wolę przyjmować, że to był niekorzystny zbieg okoliczności".
Taki mamy obecnie obowiązujący "trynd, jak mawiał nieodżałowany towarzysz dycymber".
Odnoszę wrażenie, że "niekorzystne zbiegi okoliczności" zdeterminują najbliższą, oby nie dalszą, przyszłość.