JX
/ 91.193.160.* / 2009-07-03 21:48
Rysiul20, Jan Brzechwa miał nieco inne zdanie, niż Ty:
"Brzechwa Jan
Głos Ameryki
Fala czterdzieści cztery,
Dwudziesta pierwsza trzydzieści.
Słyszycie Głos Ameryki!
Dobre lub złe, ale prawdziwe wieści!
Ameryka! Ta ziemia szczęśliwa i wolna,
Ojczyzna Waszyngtona, kolebka Lincolna,
Zmieniona w kraj biznesu, kryzysu i reklam,
Wprowadziła zasadę: chwal się, ale nie kłam!
Chwal się gumą do żucia, chwal się Coca-Colą -
Niektórzy Coca-Colę od wolności wolą,
Niektórych wolność cieszy, a niektórych złości:
Fast przez kraty spogląda na Posąg Wolności.
Trudno. Truman i trumna - dwa podobne słowa,
Zmieści się między nimi bomba atomowa.
Za żelazną kurtyną nikt o niczym nie wie,
A tu wie nawet Murzyn wiszący na drzewie,
I każdy bezrobotny i największy tuman:
Dobrobyt, prawda, wolność - to Marshall i Truman.
O, key! Dziś za dolara można kupić szpiega.
O, Queuille! Któż dolarowi chętnie nie ulega?
W Departamencie Stanu nikt nie pragnie wojny.
Acheson, jak wiadomo, człowiek bogobojny,
Bogobojni yankesi nie tracą nadziei,
Że będą Coca-Colą handlować w Korei,
Że z czasem znowu chiński opanują rynek,
Bo rząd amerykański dba o szczęście Chinek;
Dba także o Formozę Departament Stanu,
Murzynów zaś poleca panom z Ku-Klux-Klanu.
Murzyn wisi, Fast siedzi, Truman jeździ autem.
Roosevelt mądry, że umarł. Dostałby za Jałtę...
...Tu mówi Nowy York! Słyszycie Głos Ameryki!
Głos tej Ameryki, co świat dolarem mierzy,
Ameryki giełdziarzy, łgarzy i szalbierzy,
Ameryki bezprawia, chamstwa i ucisku,
Ameryki gangsterów żądnych krwi i zysku,
Ameryki grożącej pałaszem Goliata,
Ameryki zbrodniczych podpalaczy świata,
Którzy głoszą, że wojna ludzkość uszlachetni.
My - walczymy o pokój. Plan nasz - sześcioletni".