luka75
/ 83.3.11.* / 2007-04-05 15:51
Wszystko w porzadku, wiosenne sprzatanie itp. z tym, ze moim zdaniem KRD powinno zmienic lekko zasade mozliwosci sprawdzania dluznikow. Prosze zauwazyc, ze sprawdzic czy kontrahent nie widnieje w rejestrze moze tylko zarejestrowana, placaca KRD co miesiac ok 300 zł firma. Jestem uzytkownikiem tego systemu, i regularnie wpisywalem dluznikow, majac nadzieje na prostsze niz peregrynacje sądowe - rozwiazanie. Skutecznosc oceniam na ok 15%, tyle mniej wiecej dluznikow , i to tych raczej mniejszych, sie przestraszylo i zaplacilo; wywarl na nich efekt polecony z ladnym pismem z czerwonym logo. Reszcie jakos to nie zaszkodzilo, pomimo przypisow o przyszlych problemach z braniem kredytow, telefonii komorkowej etc. Byc moze KRD jeszcze nie jest tak ogolnie brany pod uwage przy sprawdzaniu nowego odbiorcy. Uważam, ze sprawdzanie bezplatne, dla kazdego w kraju, byloby lepszym rozwiazaniem, bo kazda firma by z tego korzystala. Rozumiem, ze KRD na samej rejestracji i umozliwianiu sprawdzania zarabia, ale nigdy nie obejmie swoim zasiegiem malych firm, ktore chcialyby co jakis czas podpatrzec, czy ktos nie zalega, ale nie stac ich na placenie abonamentu. Dluznicy zas, majac swiadomosc, ze moze byc monitorowany przez kazdego, szybciej by sie reflektowal. Mnie i mojej firmie, poki co, w wiekszosci wypadkow pozostaje stara droga uzyskiwania sadowych tytułow wykonawczych i komornicy ;) pozdrawiam