Mnie ciekawi kwestia tego typu. Co sądzicie o doradcach finansowych i czy byście byli skłonni zrobić sobie analizę i doradztwo u takiej osoby żeby dowiedzieć się co można poprawić w finansach domowych. Proszę o odpowiedzi.
Davidgovb
/ 85.222.121.* / 2009-05-26 11:24
Kolego dan 10513,jesli jestes ambitny i nie patrzysz tylko na własny zysk ale bardziej na dobro klienta to napewno kiedys zostaniesz doradcą finansowym z prawdziwego zdarzenia,Jest jeszcze jedno zalezy w jakiej strukturze jestes w OVB,a sama firma jako firma jest bardzo wporządku, bo nie znam takiej drugiej gdzie po 10 latach przepracowanych i minimum stanowisku kierowniczym okregu dostaniesz od firmy 2,5tys Euro emerytury od 57roku zycia,ale to tylko taki mały plusik;) , mówiąc juz całkiem powaznie to życze wszystkim doradca aby bardziej patrzyli na dobro klienta a nie na 200zł wiecej prowizji,bo zadowolony klient jest w stanie więcej dać niż jednorazowa prowizja,Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.Dawid
Pierwsza sprawa - doradców finansowych to w tym kraju policzysz na palcach jednej ręki, doradztwo o którym Ty wspominasz jest to doradztwo w wyborze produktu ubezpieczeniowego lub finansowego... Bawi mnie to robienie z owcy doradcy.
Analiza finansowa jest narzędziem sprzedażowym.
A "doradca" jest zwykłym pośrednikiem, który sprzedaje to co mu się najlepiej opłaca.
I jeżeli występujesz normalnie i uczciwie jako agent, czy akwizytor to jest w porządku, ale robienie ze sprzedawcy siebie magika, eksperta i specjalisty to już troszkę wyprowadzanie klienta na manowce...
Odpuść sobie.
lezdrub
/ 79.185.108.* / 2009-05-14 01:55
any. Tak jest w CU.
Prawdziwi doradcy finansowo- ubezpieczeniowi zajmują sie profesjonalnie tymi tematami z zarzadzaniem zainwestowanego kapitalu przez klienta wlącznie i perfekcyjnie.
Do mnie przychodzi wielu klientów, którzy zainwestowali poprzez agentów Cu i poniesli dotkliwe straty na kapitale.
Tam agenci umia tylko naciagać na umowy i obiecywać zyski podobnie Jak slońce peru dobrobyt w Polsce.
Byl jeszcze jeden taki, który obiecywal Japonię.
Ale to potrafia wszyscy owszuści bez wiedzy.
jamme
/ 89.108.255.* / 2009-05-12 09:30
witaj
ja już taką rozmowe przechodzilem dwa razy
w jednej firmie zrobil mi analize powiedzial co trzeba zrobic by tak bylo i zaproponowal mi rozwiazanie gdzie zyski po latach pokazane byly na 15 i 30% skali zyskow
potem pozedlem do innego i zrobil mi to samo tylko ze na 5%
dwie różne firmy i dwie rózne symulacje
oczywiscie ta druga byla mniej zyskowna ale przynajmniej zrobil mi na dosc bezpiecznej i gwarantowanej stopie prawie jak lokata czy obligacje
i wybralem oczywiscie to drugie
zatem z wlasnego doswiadzenia wiem ze warto..tylko nie chodź do tego który bierze kasę tylko za zrobienie analizy
mój przynajmniej bierze wtedy jak sam sie zdecyduje i wplace I skladke..mam gwaranje ze zrobil to lepiej niz ten pierwszy z zyskiem 20%..i to już na poczatek :)
zatem warto i najlepiej do sprawdzonej firmy dużej a nie jakies multiagnecji
pozdr
A jeśli mogę wiedzieć w jakich firmach miałeś przeprowadzaną tą analizę, i czy ponosiłeś w związku z tą analizą jakieś koszty.
Bo w sumie chodzi mi o to że ja pracuję teraz w bardzo dużej firmie jako doradca finansowy, w sumie to się dopiero uczę, więc trudno nazwać to pracą jak na razie, i ciekawi mnie jedna rzecz czy we wszystkich instytucjach typu doradztw finansowych usługi w 100% są darmowe czy jest to tylko w OVB. Bo jak ja miałem przeprowadzaną taką analizę to w sumie oferta jaką mi przedstawili była bardzo ciekawa, i zaczęło mi się to podobać tylko jeszcze mam problem z pozyskaniem klientów, i interesuje mnie tylko dlaczego ludzie są tak do tego typu usług zniechęceni.
maryjan67
/ 83.9.165.* / 2009-05-12 14:33
bo jesteś domokrążcą. Jak ktoś ma co zainwestować to sam znajdzie sposób, poczyta prasę, internet, pójdzie gdzieś do specjalistów i się tym zainteresuje. Nie potrzebuje pseud-doradców, którzy często nie mają zielonego pojęcia o tym co oferują.
Kolego ja zdaje sobie sprawę z tego że jeszcze mało potrafię. Ale to nie o to chodzi Ja sam kiedyś myślałem tak jak ty, o doradcach ale kiedy zrobiłem sobie taką analizę zdałem sobie sprawę że to jest coś fajnego nic nie kosztuje, czasu zajmuje mało i może wnieść ci wiele pozytywnych rzeczy do życia o których w obecnej chwili nie masz pojęcia. I na obecną chwilę wydaje mi się że większość osób mogła by sobie zrobić taką analizę z doradztwem, przecież nic za to nie płacą.
A tak na marginesie domokrążcą nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę. :) Ja po prostu się uczę.
eme
/ 83.22.46.* / 2009-05-13 07:26
dan10513 kazda analiza finansowa ktora sie robi klientowi ma na celu pozyskanie go do
towarzystwa badz funduszu. To jedno z narzedzi ktore sie stosuje przy lamaniu klienta pomijajac inne socjotechniki. Tak po prostu przebiega sciezka sprzedazy. Dotyczy to wszystkich produktow , nie tylko ubezpieczeniowych. Ma na celu pokazanie problemów i przedstawienie rozwiazania. Proste. Najlepszą analizą finansową jest zycie, trzeźwe myslenie i rozsadek.
No tak jestem tego w miarę świadomy, i mam jeszcze jedno pytanie czy widzicie przyszłość w czymś takim jak doradzanie ludziom w finansach? I czy to dobry kierunek do rozwoju zawodowego?
eme
/ 83.22.46.* / 2009-05-13 13:47
dan10513 musisz miec wiele samozaparcia, rynek zapewne nie jest latwy a poza tym musisz miec twarda pupe:) a nie mieć miekkiego serca. To potrafia tylko zawodowcy. Masz okazje sam sie sprawdzic, nikt nic ci nie doradzi. To praca dla indywidualistów.
Się zrobi, na pewno łatwo nie odpuszczę chociaż ciężko pozyskać klientów to będę walczył ;P.
Eme tak na marginesie fajne teksty.
eme
/ 83.22.9.* / 2009-05-14 07:30
dan 10513 Powodzenia.