chłop jag
/ 84.234.10.* / 2010-02-24 09:21
Dyskusja o powszechnym dostępie, obywateli do broni w eurokołchozie a tym bardziej w Polsce, to jakaś aberracja!
To niemal tak, jakby SS-mani dyskutowali, czy więźniom w Auschwitz i Birkenau dać tylko pistolety, czy może też broń długą.
Nie po to:
1. Trwa totalna demoralizacja od kołyski do trumny.
2. Trwa walka z Bogiem z chrześcijaństwem, rodziną i wszelką aksjologią zbudowaną ludziom, dla ich dobra, przez Jezusa Chrystusa.
3. Prawo dostosowuje się dla wygody i obrony bandytów, morderców, oprychów i złodziei.
4. Znosi się karę śmierci aby bandyci nie bali się mordować przypadkowych ludzi. Zniesienie kary śmierci to obdarcie cywilizacji z człowieczeństwa.
5. Budowa z więzień ośrodków SPA aby recydywa stała się czymś normalnym i pożądanym aby kwitł terror i rozbój na ulicach w biały dzień. Wtedy nasi okupanci maja pretekst do instalowania kamer, do śledzenia obywateli przez 24h na dobę. Potem chipy, wszczepiane w ciało.
6. Ostracyzm społeczny w obronie moralności, nazywa się homofobią, mową nienawiści, etc.
7Etc.
Nie po to w/w działania aby uzbrajać niewolników!
Kiedy nasi okupanci, mogą nas uzbroić w ograniczonym zakresie ale w krótkim czasie?
Wtedy, kiedy będą szukać pretekstu do krwawej pacyfikacji niewolników w sobie tylko wiadomym celu! Wtedy kałachy dadzą także dzieciom vide - Rwanda!
Póki co jednak, gadka o dostępie do broni, to jeszcze jeden bąk propagandowy, mający przykryć sprawy ważne dla Polski.